-
Zawartość
2599 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
14
Wszystko napisane przez Vedma
-
Lubie ogladac jak ktos naklada pielegnacje, ale ona to robi w taki obslizgly, tlusty, paluchowy sposob, ze az mnie skreca. Susa nie macaj wlosow co chwile po umyciu to 5h pozniej nie bedziesz sie dziwic, ze nie wygladaja na swieze. Lodowka wypchana po brzegi, wiec czas wyjsc i kupic pampuchy.
-
Ile ona ma wzrostu, ze z takimi cicami wazy 67kg, ash plum mowila kiedys ze podchodzi pod 80a jest szczupla, tylko cicki duze
-
Zdrada, decyzja o rozstaniu i obawa o dzieci
Vedma odpisał Com na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Flirtowal, zdradzal, nigdy nie bedzie Cie szanowal, kiedys obudzisz sie jako ludzka wydmuszka. Jesli to bedzie po Tobie splywalo to pol biedy, jesli bedzie bolalo to przyjdzie nerwica lekowa, ataki paniki, w nocy bedziesz czula, ze dostajesz zawalu serca. Jesli nie pozdziecie na terapie, a on nie stanie na glowie bys mu wybaczyla to uciekaj. O dzieci sie nie martw, moi sie rozwiedli gdy mialam 6lat, a na wywiadzie z psychologiem mowilam, ze jest mi przykro, ale tak bedzie lepiej, bo nie chce by byli nieszczesliwi razem. Z tata zawsze mialam dobry kontakt,nie musielismy razem mieszkac. Ja bym odeszla, bo zdrady nie wybaczam, a facet przeprosil i mysli, ze sprawa zalatwiona. To raczej podejscie sugerujace, ze nic wielkiego sie nie stalo, spodziewaj sie nastepnej. -
Prowo zenujace na maxa, az ciary zenady przechodza.
-
Sprzątam i wymiatam na koniec okadzę szałwią się
Vedma odpisał Rozklekotana na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Niech sie zamknie w garderobie i tam okadza. -
Sprzątam i wymiatam na koniec okadzę szałwią się
Vedma odpisał Rozklekotana na temat w Gwiazdy / TV / Kino
Kto szusza?a niech ma, ludzie leca do ludzkich niepowodzen jak muchy do gwna, dajac slowa otuchy by samemu poczuc sie lepiej, bo ktos ma gorzej. Albo wylew nieszczesliwych lasek w zwiazkach, albo wziaz smutnych singielek ktore sie utozsamiaja z szuszolina. To chwilowe, poczuje sie lepiej to sie ludzie rozejda, ale szusza pozostawi niesmak dla firm, ze jest niestabilna. -
Moja rada moze byc srednia, bo to nie ja jestem na Twoim miejscu. Ja bym juz zareczyn, slubu nie chciala skoro rozmowy itd juz byly walkowane. Zrozumialabym gdybyscie dzieci nie mieli, ale ze stawia Cie w glupiej sytuacji maajac 2 dzieci to przykre skoro Ci zalezy nawet ze wzgledow prawnych. Wyproszone zareczyny czy slub to totalna lipa, on nie ma 20lat by bawic sie w romantyzmy. Nie sluchaj dewotek, ze najpierw sa zareczyny a potem dzieci, nie musi byc po kolei, nie kazdy musi zyc utartym katolickim schematem. Problem, ze Twoj facet ma wywalone na Twoje uczucia i ze z roznych wzgledow majac juz dzieci powinniscie byc prawnie rodzina, bo uniknac pozniej dziwnych sytuacji czy w szkole czy w szpitalu, nie wiem na ile by to bylo problemem, jednak on ewidentnie nie chce lub jest mu to obojetne, ja bym juz nie przyjela, skoro bez do tej pory zyliscie. Jakby Ci laske robil, a Ty sie prosisz.
-
Czy nie uważacie, że mój facet daje się łatwo ogrywać swojej byłej ?
Vedma odpisał slowik038 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Po co Ci facet z bagazem, daj sobie spokoj. -
Gledzenie o zareczyny to desperacja, on to niedlugo zrobi na odczepnego, a Ty bedziesz sie cieszyc, hm?
-
Facet ode mnie odszedł... nie potrafię żyć
Vedma odpisał Xayah na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Zaglaskalas kotka I uciekl, wyczuwam tu troche pojawienie sie osoby trzeciej, nawet nie probowal naprawiac, tylko odszedl w zgodzie zanim zaczalby zdradzac. Daj mu spokoj, bo wyjdziesz na desperatke, daj czas, rozerwij sie, moze zagraj w lola, Xayah. -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Przekichane, wspolczuje, ale co to znaczy zabrane rzeczy osobiste i dokumenty. Zyjesz w jakims niecywilizowanym kraju, ze na takie rzeczy jest pozwolenie? -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Szymon, ale taki plan nie mial zbytnio racji bytu, ile wyobrazales sobie miec prace w jednym kraju, a rodzine w drugim, skoro 1500e przeskakuje Twoje zarobki, a mieliscie wydatki zagraniczne nie latwiej bylo znalezc tam prace?Jezyk znaliscie?bo nie rozumiem tez ladowania sie do obcego kraju bez jezyka, szczegolnie jak ma sie lub planuje dzieci. Jestescie rodzina, a ona tak wyrzuca Cie z domu? -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
No ok nie znamy calej sytuacji, wiec ja opieram sie na tym co piszesz. Czyli rozumiem, ze w Niemczech mieszka ona od lat, a Ty od lat jezdzisz do pracy do Polski, pewnej, stabilnej, ale slabo platnej na to wychodzi. Nie rozumiem czemu przez kilka lat nie ogarnales pracy w Niemczech, bo przeciez wyjechaliscie wlasnie po to by polepszyc wasze finanse...skoro nie stac Cie na alimenty, jak bylo Cie stac na zycie tam, wychowywanie dzieci. Pomieszkiwales w Niemczech, malo Cie tam bylo by pracowac w Polsce i by zarabiac w zl by zyc za euro? Kwa, nie rozumiem, to jakis absurd -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Czesto przy rozwodach jest tak, ze mezczyzni dostaja na glowe, ze byle zony chca kasy dla siebie i wyliczaja kazda rzecz. Nie mowie, ze i takie przypadki sie nie zdarzaja, ale faceci dostaja bialej goraczki, gdy kobieta ma dostac kase na konto i najlepiej jak placi tyle samo, bo to ze wychowuje sama sie nie liczy. Dziecko kosztuje i kto tego nie rozumie niech rodziny nie zaklada. Autor nie mysli jak ona da rade, ze powinien byc blizej, zeby pomoc czy opieka na przemienna. Zawinal sie i jego glownym problemem jest jak placic najmniej, a nie jak teraz wychowac dzieci. Dziad, po prostu dziad. -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Juz latwiej nie dam rady, on ma klapki na oczach, ze ona chce go oskubac, on zarabia w zl, a przeciez ona ma kindergeld. Spierniczyl z Niemiec, zeby tamtejszych stawek nie placic. Teraz wylicza ile kosztuje szampon dla dziecka, a zeby ona sobie czasem tym szamponem glowy nie umyla. Co za dziad. Jestem ciekawa jakby spiewal, gdyby on zostal sam z dziecmi w Niemczech, a ona wrocila do Polski liczac, ze bedzie placic polskie stawki, a niech on sobie teraz radzi wydajac w euro. Juz widze jak mowi jej, spoko, plac 100e, ja mam przeciez kindergeld, pracuje i dam rade zajac sie dziecmi samemu, a Ty zyj sobie spokojnie. -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Rownie dobrze mogl zamieszkac w Burkina Faso, zyc w lepiance i twierdzic, ze stac go na ledwo 50centow i ze to nie jego wina, ze w Niemczech sa wieksze wydatki i jak on ma placic. Jak mieszkaliscie w Niemczech I tam zyliscie to koszta alimentow beda musialy pokryc czesc wydatkow jakie ona wydaje w euro. Autor chyba myslal, ze zawinie manatki do Polski dostanie placenie polskich stawek i zawinie sie po cichu znow do Niemiec placac ledwo 100e na dziecko. Mogliscie nawet zyc w Szwajcarii i placilbys jeszcze wiecej. Gdybyscie zyli w Polsce, a zona wymysla sobie, ze jedzie do tych Emiratow wtedy jej brocha jest czy stac ja na to, nawet gdyby ubiegala sie wtedy o podwyzszenie alimentow to sad wtedy bierze pod uwage, ze Ty zarabiasz w Polsce, a ona chce wyjechac do kraju, gdzie wydatki beda duzo wyzsze. Jesli mieszkacie oboje w Emiratach, a Ty wracasz do Polski to wal teraz na 3 etaty albo szukaj lepszej pracy.Ta sama sytuacja z Niemcami. -
Alimenty od ojca lekarza w DE zarobki 8-10tys euro
Vedma odpisał na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To jego wybor gdzie chce mieszkac I pracowac. Dla jednych lepiej dla innych dzikie multi kulti lub jeszcze co innego. Mimo wszystko jesli tam zyli, tam dzieci chodza lub beda chodzily do szkoly to nikogo nie obchodzi, ze autor postanowil wrocic do Polski I bedzie mu ciezko, bo zona ma wydatki, utrzymanie w euro. Autora brocha jest teraz skad wziac pieniadze na alimenty. -
Nie dogadujecie sie w temacie dzieci, dla mnie zatem to kaplica ten zwiazek. A Ty mowisz, no nie wiem, ale seks jest dobry...Oboje chcecie seksu, ale powaznego zwiazku nie potraficie zbudowac, niestety.
-
Chcesz probowac bycie rodzina, gdy on Ci powiedzial, ze nie jestescie rodzina dla niego...nie wiem czy on to przeskoczy, bedzie to traktowal jako zdrade swojego syna. Wg mnie zbyt duzo dziwnych slow padlo. Nawet, gdyby maly mieszkal z wami, kazda Twoja rada, prosba wzgledem jego syna bylaby odbierana jako czepianie sie, atak , dyskryminowanie.
-
Umow sie z nim na spotkanie, bez seksu, ze chcesz powaznie porozmawiac. Nie krzycz, nie mow mu , ze jest chory itd. Nawet jesli bedzie Cie podjudzal poczatkiem awantury. Porozmawiajcie I jego poczuciu winy, itd niech sprobuje zrozumiec. Jesli zacznie wykrecac kota ogonem, ze to w Tobie jest problem to nic nie zrobisz, facet nie nadaje sie do zwiazku I szuka stalego seksu, bo z racji wieku nie ma juz pola do popisu.
-
Ja bym podziekowala, on uczucie do was czy szacunek uwaza za cos zlego wzgledem wlasnego syna, to chore. Na waszym slubie by Ci sie kazal schowac w beczce by jego syn czasem nie poczul sie smutno.
-
Chyba tylko ten seks was trzyma, troche przykre jesli myslisz o czyms powazniejszym. Uwazaj, bo jeszcze wyjdzie z tego kinder niespodzianka to dopiero sie zagryziecie. Szkoda czasu na te relacje, czas leci.
-
Mezczyzni, ktorzy twierdza na sile, ze odwiedzajace ich dzieci sa domownikami maja po prostu uczucie, ze nie spisali sie jako ojcowie I probuja teraz dziecku wynagrodzic robiac jakies dziwne atrapy pokoikow, dwa domu. Dziecko ma swoj dom I pokoj, a ojciec ma za zadanie sie nim opiekowac itd. Bycie gosciem nie oznacza bycia intruzem. Ja sie czulam dobrze w odwiedzinach u taty. On mial swoje zycie, a to nie ujmuje byciu ojcem. Nie musial podporzadkowywac zycia, bo jade. Zajmowal sie mna, gotowal, razem z partnerka dla mnie gotowali, wycieczki, atrakcje, po kiego ta cala szopka z pokoikiem.
-
Autorko syn Twojego partnera skoro oficjalnie z wami nie mieszka jest gosciem I to powinno byc oczywiste.On ma swoj dom I pokoj. Moi rodzice tez sa po rozwodzie I gdy bylam mala jezdzilam na wakacje do taty, ktory mieszkal juz z inna kobieta. Mieli pokoj goscinny w ktorym spalam ja albo jej corka, ktora byla juz dorosla wiec mieszkala na swoim. Dom ma sie jeden, a drugiego rodzica sie odwiedza, to zadna ujma, a zdrowa sytuacja. Mi moj pokoj tam nie byl potrzebny, ale dzielilo nas ponad tysiac km, wiec wpadalam tam tylko na wakacje.Wy nie potraficie o tym rozmawiac, a facet nie umie byc w kolejnym zwiazku majac dziecko. Racze,j nic z tego nie bedzie, bo nie ma do was szacunku.