Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Vedma

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2389
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    8

Posty napisane przez Vedma


  1. 45 minut temu, DropKick napisał:

    Teraz wrecz puchnę. 

    Miesiączki masz regularnie? Pierwsze co badania, sprawdź też poziom prolaktyny. Jak jest wysoka to będziesz tyć i możesz nie jeść a nie schudniesz. To że energetyki do tej pory nie pokazywały nic to nic nie znaczy. Źle nałogi wychodzą po latach w postaci niedoboru czegoś, dolegliwości, choroby.

    • Thanks 1

  2. 24 minuty temu, Bimba napisał:

    Pamiętam ten wątek sprzed roku.

    Widzę że w życiu autorki nic się nie zmieniło - dalej jest materacem a nie żoną i dalej facet nie chce z nią mieć dziecka  - więc dziewczyny zrozumcie tę wściekłą zazdrość o te parę groszy alimentów, bo przy dzisiejszych cenach to wcale nie dużo.

    A to musi szybko nakladac welon kobieta i rodzic zaraz po tym by jej zycie mialo sens, a zwiazek znaczenie, hm? Ja piernicze 😂

    • Thanks 1

  3. Probowalas terapii?leki nie są na dluzsza mete, przynajmniej ja tak bym nie chciala zyc. Mozesz też zrobic sama jakies kroki i pracowac nad umyslem, sa teraz rozne filmy. Ja mialam stany lekowe, napady paniki, myslalam ze umieram na zawal w nocy, ze umieram na cos, ze zaraz bedzie atak paniki, zemdleje.Nie szlo funkcjonowac. Stwierdzilam ze woz albo przewoz i zaczelam specjalnie wychodzic myslac ze najwyzej padne na ulicy, ale ten moment nigdy nie nadchodzil. Bralam tylko tabletki na uspokojenie i wychodzilam ze strefy komfortu ciagle prowadzac jakies monologi jakbym miala terapeute z boku, bo telepalo mna wewenetrznie jak z kims rozmawialam i chcialam uciec bo czulam ze zaraz dostane jazdy. Umysl jest potezny i ciezko praca mozna go troche ogarnac nawet wlasnymi silami. Dobra suplementacja magnezu i potasu tez dawala efekty.

    • Like 1

  4. 2 godziny temu, KermitZaba napisał:

    Ja bym osobiście preferował jakiś model pośredni. Jakoś nie chętnie bym wypuszczał 7-letnie dziecko, by przechodziło w Polsce przez pasy drogowe, po polskich drogach, na których niektórzy kierowcy jeżdżą jak na torze wyścigowym. Bardzo wiele jest wypadków na pasach, albo same miałoby iść do sklepu, pod którym koczuje grupka mężczyzn z piwkiem w ręku.... A co do ogarniana się samemu w domu, sprzątaniu od małego w pokoju, samodzielnym ubraniu się itp. to jestem za.

    To racja, Polska to nie Japonia. Chyba tylko w Japonii obawialabym sie mniej. No, ale mnie to nie bedzie dotyczyc. Tobie zycze powodzenia.


  5. Przed chwilą, KermitZaba napisał:

    Jak ja obserwuje swoich znajomych i rodzinę, to żadnego sajgonu nie widzę. I kto tu ma teraz racje 😄

    A dlaczego sądzisz, że byłabyś złą matką? Może po prostu w siebie nie wierzysz, albo okoliczności nie motywują cię do zmiany. Często to okoliczności pozwalają poznać nam samym siebie na nowo. Jak to się mówi, znamy siebie na tyle, na ile się sprawdziliśmy.

    Jasne to jest tylko moja opinia, nie chodzi o to kto ma racje. 

    Coz, wiele rzeczy sie na to sklada, taki mam tez styl zycia, ze nie widze sie z dziecmi, podroze w rozne dziwne miejsca, spanie do poludnia. Nie mialyby latwo ze mna jesli juz sobie mialabym wyobrazic. Sa dokumenty o dzieciach wychowywanych w Japonii, kultura, jezdza same metrem w wieku 6-7 lat, same sie ogarniaja, gotuja, robia zakupy. W szkolach nawet podlogi musza myc, zbierac brudne talerze po zjedzeniu.Z jednej strony podoba mi sie to, ze sa ogarniete, a Z drugiej czasami to chyba przegiecie. Mnie w domu tak nie cisnieto, gdy bylam mala, wiec nie wiem skad te ciagoty by dziecko od malego umialo sobie radzic i bylo ogarniete. Pozostane przy kotach.


  6. Zycie zawsze mozna zmienic, tym bardziej, ze piszesz pewnie Z cieplego miejsca Z internetem. Start jakis masz, zacznij doceniac to co masz, kazdy popelnial zle decyzje w zyciu czy spotykal nieodpowiednich ludzi. Bycie szczesliwym zalezy sporo od podejscia do zycia. Nie czekaj, az zycie bedzie latwiejsze by zaczac byc szczesliwa. 


  7. Tak zadnej pustki nie wypelnisz, a jedynie oproznisz jajka. Nie wiem czy Z nimi mozesz szczerze porozmawiac skoro za ten czas tez placisz. Zrob sobie przerwe, a jak chcesz pogadac to nie wiem, moze jakis czat. 22lata I czesty bywalec w tym miejscu..nie wiem czy to nie wplynie na pozniejsze relacje damsko meskie skoro juz dochodzi alkohol. 

    • Thanks 1

  8. 1 godzinę temu, bilinek napisał:

    Zastanawiałam się również nad Szwecją, zwłaszcza, że znam na poziomie A2 szwedzki. Tylko właśnie mam wrażenie, że większość firm wymaga płynnej znajomości szwedzkiego.

    Szwecja to totalne multi kulti, jesli Cie to nie gryzie to probuj. Niby spoko ludzie, ale troche snoby. Co do angielskiego to w medycynie I komputerach czesto mozna jechac Z angielskim, znam kilka osob. Zalezy od firmy. Zobacz Finlandie, moze sie milo zaskoczysz. Firma moze Ci zalatwic mieszkanie bys miala na start, no I w wiekszosci jest sauna 😉


  9. Moze pomysl o Skandynawii, Finlandia czesto szuka grafikow, programistow, mozesz uzywac j.angielskiego, a wysla Cie na jezyk finski wtedy dodatkowo jak chcesz. Co do uk to zalezy, kiedys tam zylam pare lat, pojechalam Z ciekawosci, polepszyc angielski, nie zeby zarobic, moja pierwsza praca tam to byla w piekarni, bo pojechalam w ciemno Z wlasnymi pieniedzmi na kilka miesiecy zycia.Mozesz sprobowac podobnie, wez kase I znajdziesz na miejscu raczej bez problemu. Potem robilam rozne kursy i przechodzilam testy Z matrmatyki, logiki i bezpieczenstwa dot.transportu i dostalam prace w firmie pracujacej dla wojska brytyjskiego, ale skoro Ty wiesz dokladnie co chcesz robic to skladasz juz w konkretne miejsca. Placili mi fajnie, ale wtedy wlasnie Anglia mi sie przejadla, multi kulti troche przeroslo, szybkie zycie. Wyprowadzilam sie potem do Wloch i chociaz zarabiam mniej to jest mi tu wspaniale. Zalezy jakiego stylu zycia szukasz. Sprobuj na linkedin, albo wysylaj bezposrednio do firm.


  10. 2 minuty temu, Zepsuty napisał:

    To się bardzo cieszę, nie każdy ma tak poukładane w głowie, kobieta sobie nie radzi, ma duży problem więc może daj na wstrzymanie z takimi ironomai.

    Tak sie konczy jak niedojrzali ludzie sie bawia w rodzine i nie wynosza zadnej lekcji ze zlych decyzji. Nie trzeba miec poukladane w glowie by wiedziec, ze robienie dziecka na poprawe relacji malzenskich to nie jest dobra decyzja.

    • Like 1
×