Josefina
Zarejestrowani-
Zawartość
71 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
1 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dziękuję Wszystkim za pomoc
-
Okej, okej sama nie zauważyłam, że tak wczoraj napisałam. Zauroczyłam się. Nie jestem nastolatką , jestem po studiach. On jest też po studiach, może po prostu nadajemy na podobnych falach.
-
Mylisz się, nie znasz mojej historii życia.
-
No dobra, może zachowuję się jak "gówniara", ale ktoś mnie potwornie zranił w przeszłości. Zrobiłam się podejrzliwa i nieufna :).
-
A co to ma do sposobu mówienia do mnie?
-
A wiecie czego boję się najbardziej?? Że znów moje nadzieje lęgną w gruzach bo na tym Fejsie okaże się, że kogoś ma. Wiem, głupie. Ma jakieś zdjęcia z wycieczki, jakaś dziewczyna obok niego, ale to z 2018 roku, nawet rok temu mógł się rozstać gdyby z nią był, nie? Tyle widzę na publicznym profilu.
-
Tylko tak nagle się przestawił?? Byłam już na wizycie kilka razy - zawsze mówił Pani, przedwczoraj pół wizyty też na Pani, a nagle: "wiesz co..musisz podawać psu lek xx, a jak coś będzie nie tak to zapraszam na wizytę już bez zapisywania"
-
Jak on zaczął to ja też na Ty do niego Chociaż starałam się w neutralnej formie zwracać typu 'aha, ok, dziękuję' bo zwyczajnie zaczęłam palić raka
-
To, że mówi na ty chyba oznacza, że mnie polubił??
-
Witajcie, Jako że miesiąc temu zakładałam tutaj wątek ale nikt nie odpowiedział na mój ostatni komentarz, zakładam nowy wątek. Chodzi o to, że chodzę z psem do przystojnego weterynarza, dobrze nam się rozmawia o zwierzakach. Facet wpadł mi w oko, jesteśmy w podobnym wieku. Poprzednio mówił do mnie na Pani, teraz zaczął ni stąd nie zowąd na Ty (nie żeby mi to przeszkadzało, wręcz przeciwnie). Podoba mi się, ale czy ja jemu również? Wypada zaprosić go do znajomych na Fejsie? Głupie komentarze mnie nie obchodzą.
-
Wiem Jednak dzisiaj bardziej mnie zastanawia co to oznacza, że pan weterynarz zaczął do mnie mówić na ty nie stąd nie zowąd. Nie żeby mi to przeszkadzało, wręcz przeciwnie
-
Co oznacza to przejście na TY?
-
Hej hej tu znowu ja Wczoraj ponownie byłam z psem u tego weta. Jak trzymaliśmy psa to przypadkowo nam się palce zetknęły a zaraz po tym pan weterynarz zaczął sam z siebie mówić do mnie na "Ty" ( nie żebym miała coś przeciwko, wręcz przeciwnie) . Co o tym sądzicie? Chce być miły czy może jednak zwróciłam jego uwagę?