Landryneczka
Zarejestrowani-
Zawartość
33 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
KorpoSzynszyla zaczął obserwować Landryneczka
-
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Dla mnie nie musi być przystojny na pokaz ale w miarę ważne jaki jest jakie ma serce podejście do życia i przede wszystkim do kobiet. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Teraz chce żebym ja się dokładała do mieszkania 400zł.echhhhhhhh -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Moge poznać mężczyznę jak i kobietę jestem biseksualna więc mogę wejść w związek z kobietą również. Jestem chętna na wszystko, no prawie. Trochę mi się chomor polepszył. Mam 2 psiaki na utrzymaniu, syna 14letniego pałce za żywność wszystkich on się płaci za mieszkanie 1400zl itd nigdy nie wypominałam mu tego. Sama siebie zaniedbałam on siebie też, tyle że mam motywację i chudnę po to żeby być zdrowsza. Palę papierosy i staram co raz mniej palic. Chciałabym dużo rzeczy, ale przy nim wygasłam całkowicie prawie. Syn jest u rodziców ponieważ chodzi tam do szkoły bo ma blisko, po za tym mój dostaje wypłaty 3000tys tzn powinien dostawać a że ma komornika przez jego rodziców którzy zrobili dług na mieszkanie to dostaje 1920zł z tego płaci za wynajem 1400zł. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Ooooooooo takkkkk dokładnie. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Nie o to chodzi, chodzi o to żeby znaleźć mężczyznę który wie jak postępować z kobietą. Który wie czego chce, z którym bym mogłabym robić wszystko. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Bardzo bym chciała w sumie sama w rodzinie zostałam i chyba zostanę starą panną. Chciałabym znaleźć faceta który by mnie poprowadził i pokazał jak powinnam żyć. W moim związku mi wszystko wolno. Nie ma u mnie sprzeciwów praktycznie w cale. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Szczerze powiedziawszy nawet nie wiem jak powinny wyglądać normalne związki, miałam poprzednich 2 bokserów damskich, trafiłam tylko na nie go jako dobrego faceta który rąk nie podnosił. Chciałabym czegoś nowego, nowego partnera z którym bym mogła robić wszystko, nie wiem biegać, pływać, spływy kajakowe, podróże survival, paintbol, Tenis ziemny,tenis stołowy, gokardy, napewno chce mieć jeszcze dzieci, jedno już mam chłopca w wieku 14lat.Czuje się jakbym w pułapce była albo jakimś gigantycznym labiryncie z którego nie wiem jaka jest droga wyjścia. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Bo przecież nie będę czekać do 50 na ślub, więc nie mam zamiaru się już nic do nie go odzywać na ten temat i chce żeby sobie znalazł inną dziewczynę. Nie raz mówię mu żeby sobie znalazł dziewczynę a mnie zostawił w spokoju to mówi że po co mu inna dziewczyna. Pomimo że mówiłam mu że między nami nie jest dobrze ze jest taki dla mnie, ale on twierdzi że jest normalnie i że nie widzi nic takiego. Mówi że nie chce z nim rozmawiać ze moje wypowiedzi są na zasadzie :acha, ok, dobrze. Rozmawia na temat polityki, na temat swojej pracy co Ania mówiła i Kasia i tak codziennie. Mówiłam mu że nie chce o tym rozmawiać znam to na pamięć, ale żeby chociaż powiedział coś czułego albo coś. Jeśli by mi mówił czule słówka czy się chociaż przytulał to pewnie chętnie bym go słuchała. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Bardzo bym chciała żeby znalazł inną dziewczynę, ale on nie szuka. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Myślałam że się nie doczekam bo mam już 35lat nie chce ślubu w wieku 50lat Życie we mnie wygasło, tylko się roztylam, ale już zrzucam kilogramy, kiedyś tryskałam zapałem, energią, a w seksie o boże jestem demonem. Tzn byłam. Miałam wiele pomysłów i nadal je mam. Widzę że stoję w miejscu od co najmniej 6 lat. Z rodzicami się nie dogaduje za bardzo dlatego wynajmuje mieszkanie, on teraz płaci za mieszkanie, ale ja już przez 7lat się napracowałam na nie go. Przez 10lat wyjechaliśmy z jego inicjatywy 2 razy. Chcę podróży, chce codziennie uprawiać sex, albo chociaż masażyki jakieś przy muzyczce spa i świecach, albo zwykle gry wstępne fajne, przebieranki, też się przebierałam ale znudziło mi się to już wieczne zabieganie o to żebym go w ogóle pociągała. Nie gotuję dla nie go i nie jestem kurą domową. Ale wie cie ile bym dala żeby chociaż na chwilę mieć takiego mężczyznę z prawdziwego zdarzenia, wszystko bym dla nie go zrobiła. Miałam przed nim 2 mężczyzn którzy podnosili na mnie ręce i on się trafił jedn jedyny który nie znęca się fizycznie ani psychicznie typu obrażanie bicie ubliżanie. Nie wiem jak to jest być w takim związku gdzie mężczyzna jest zainteresowany swoją kobietą. Jak poznam jakiegoś normalnego faceta to będę musiała chyba od nowa się nauczyć przeżywania i pewnych zachowań. Z tego co widzę w internecie i w rodzinie to faktycznie u nas jest tak zwana samowolka. Gdzie chce to idę, co chce to robię, mogę nawet faceta przyprowadzić i bzyknąć się z nim to by się jeszcze dołączył. Szczerze to nie wiem czy to wszystko tak musi być w tym naszym związku czy powinno być inaczej? Nie mam porównania żadnego z poprzednimi bo poprzedni to byli damscy bokserzy. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Życie we mnie wygasło, tylko się roztylam, ale już zrzucam kilogramy, kiedyś tryskałam zapałem, energią, a w seksie o boże jestem demonem. Tzn byłam. Miałam wiele pomysłów i nadal je mam. Widzę że stoję w miejscu od co najmniej 6 lat. Z rodzicami się nie dogaduje za bardzo dlatego wynajmuje mieszkanie, on teraz płaci za mieszkanie, ale ja już przez 7lat się napracowałam na nie go. Przez 10lat wyjechaliśmy z jego inicjatywy 2 razy. Chcę podróży, chce codziennie uprawiać sex, albo chociaż masażyki jakieś przy muzyczce spa i świecach, albo zwykle gry wstępne fajne, przebieranki, też się przebierałam ale znudziło mi się to już wieczne zabieganie o to żebym go w ogóle pociągała. Nie gotuję dla nie go i nie jestem kurą domową. Ale wie cie ile bym dala żeby chociaż na chwilę mieć takiego mężczyznę z prawdziwego zdarzenia, wszystko bym dla nie go zrobiła. Miałam przed nim 2 mężczyzn którzy podnosili na mnie ręce i on się trafił jedn jedyny który nie znęca się fizycznie ani psychicznie typu obrażanie bicie ubliżanie. Nie wiem jak to jest być w takim związku gdzie mężczyzna jest zainteresowany swoją kobietą. Jak poznam jakiegoś normalnego faceta to będę musiała chyba od nowa się nauczyć przeżywania i pewnych zachowań. Z tego co widzę w internecie i w rodzinie to faktycznie u nas jest tak zwana samowolka. Gdzie chce to idę, co chce to robię, mogę nawet faceta przyprowadzić i bzyknąć się z nim to by się jeszcze dołączył. Szczerze to nie wiem czy to wszystko tak musi być w tym naszym związku czy powinno być inaczej? Nie mam porównania żadnego z poprzednimi bo poprzedni to byli damscy bokserzy. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
-
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Zainteresowania mam wielkie i dążę do celu chciałam otworzyć własną działalność to otworze, tylko jest jeden problem, nie wspiera mnie w niczym, czuję się jakbym wszystko robiła sama. Nie dawno powiedział że w związkach trzeba coś razem robić, ja się spytałam tylko co, nawet mu pokazałam w internecie co można robić razem itd stwierdził że tak powinno być,ale nic w tym kierunku nie robi. Ja jestem normalną dziewczyną, może powinnam go jeszcze przeprosić że w ogóle wymagam co kolwiek od nie go. W naszym związku nie ma przytulania, nie ma nic, a jak jest sex to pusty. Ostatnio specjalnie pisałam z innym facetem i nawet mu czytałam co pisał do mnie, a on nic jak by spływało po nim. Nie raz podczas seksu gada do mnie jak się wypne i robię oralny i jestem wypięta że mógłby tam stanąć zamną facet i mógłby mnie rżnąć w tym momencie jak mu robię. Może faktycznie wezmę jakiegoś faceta i walne trójkąt. Chociaż i to mi się znudziło już i tego z nim nie robię. Wtedy się poświęciłam żeby związek ratować. Żeby chociaż czule słówka mówił, albo się poprzytulał, albo w ogóle coś by powiedział do mnie to byłabym w 7 niebie. Ale widzę że nawet jak się nim nie interesuje to on się nie zainteresuje mną, ale oczekuję żeby go słuchać jak coś mówi itd. Ja nie umiem z nim rozmawiać. Ale chyba nie jestem kobietą jaką by chciał echhhhh mógłby powiedzieć o tym jakieś 5 lat temu i miałabym z głowy. Teraz poświęciłam się psiakom. Poświęcam im czasu na spacerki bo jemu się nie chce, bawię się z nimi, i tą miłość przerzuciłam na zwierzaki. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Powiedzcie mi czy faktycznie są tacy faceci co nic im nie przeszkadza w związku? Jeśli chodzi o kobietę? W tym związku robię sobie co chce i kiedy i jak chce. Ostatnio mu powiedziałam że zamówię sobie płatnego faceta który doprowadza do orgazmow pochwowych, to się bardzo oburzył. -
10lat w związku nadal brak rozmowy o ślubie jestem załamana
Landryneczka odpisał Landryneczka na temat w Życie uczuciowe
Co raz częściej myślałam żeby znaleźć kochanka.