Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Dagmara 1

Zarejestrowani
  • Zawartość

    864
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Dagmara 1

  1. Kinia widuje i też dała radę
  2. Jest Ci nieco trudniej pewnie między innymi dlatego, że wywiązała się w tym czasie jakaś dziwna sytuacja epidemiczna. Na pewno zdajesz sobie sprawę ile negatywnych emocji nie musisz juz przeżywać, bo teraz to tylko taki smuteczek Masz " jaja", obie mamy i tego się trzymajmy na przyszłość, bo dlaczego niby jakiś k miałby rządzić
  3. Lola prawie każdy może żyć bez sexu sama pisałaś, że są inne sposoby , bo co byś zrobiła gdyby ten k przestał chcieć czy móc?
  4. Lola jak by mi zamknęli sklepy, to otworzyłabym swój garażowy co dziennie bym po coś chodziła Lola ludzie co dziennie na coś umierają, inne wirusy, które były wcześniej nie zniknęły i szczepionki na nie, nie ma do dziś. To niespotykanie k, to pewnie tylko na dobre Ci wyjdzie My z m zaplanowaliśmy urlop Odkąd nie ma k, nie widzę wad m, jest normalnie, pewnie m wcześniej próbował, żeby tak było, a że był k, to większość ja widziałam na NIE To była najlepsza decyzja wyjście
  5. U mnie i znajomych życie zamarło na pierwsze 2 tyg, chyba wszyscy się wystraszyli medialnego rozdmuchu. Kiedy z miesiąc temu uświadomiliśmy sobie, że znamy mnóstwo osób, a te osoby znają inne i żadna z nich nie jest zainfekowana, to stwierdziliśmy, że coś jest nie helllouuu Maseczki tylko zakładane przy wejściu do sklepu, żeby nie musieć się kłócić i tracić czasu, cały czas pracujemy, raz więcej, raz mniej, byliśmy też na zaległych urlopach wreszcie Fryzjer, paznokcie, kosmetyczka cały czas ci sami, było w podziemiach Jedyne co mnie wkurzało, to godziny dla seniorów nie wiadomo po co. Na szczęście nikt nie dał się zwariować, wszyscy mają się dobrze i też wyruszyliśmy po nowe kiecki, buty itp. Nie żebyśmy nie mieli , ale miło jest otworzyć szafę i zobaczyć jak się znów zrobiło w niej ciasno i bardziej kolorowo
  6. Może ok 7-8 miesięcy, przestałam liczyć, myśleć. Czasem wpada coś do zablokowanych, przestałam to nawet czytać. Ja milczę.
  7. Mar lepiej niech tak zostanie bez tego zasypiania i budzenia się obok. Miałam okazję parę razy nic nadzwyczajnego Wstajesz w sumie niewyspana, tak jakbyś wogóle nie zasnęła, to i obudzić się nie ma z czego , okaże się, że też chrapie, ktęci się.... rano ciężko się pozbierać, a i śniadanie, kawę wypadało by zrobić, no i oczywiście rano po wstaniu nikt nie jest taki piękny daj spokój bywa, że rano są różne jaja, nie tylko te na śniadanie
  8. Lola, a mnie bardziej skłonił brak, a nie chęć poznania kogoś ot tak. Racja, teraz czerpię przyjemność ze zwyczajnych rzeczy, doceniam to jak m się stara, wtedy też się starał, ale pewnie ja nie chciałam tego zauważyć, bo za bardzo skupiłam się na jednym.... że on nie chce, zamiast pomyśleć
  9. U mnie też były takie okresy z takimi, a realności coraz mniej. Potem jakoś tak mi przestało się chcieć, bo całkiem dobrze zaczęło mi być bez tych spotkań i żeby dodać temu pikanterii przestało mi się nawet chcieć odpisywać i tak nadszedł dzień w którym postanowiłam, że to koniec, bo stało mi się to zuoełnie niepotrzebne, bo zawsze był m zawsze. Bywla, że jest małomówny, ale w zamian nadrabia czynami, wsparciem, troską czasami przesadną, ale to daje poczucie bycia tą najważniejszą. Przecież mam też takie okresy, kiedy mi się tego sexu też nie chce no, a z k bym chyba musiała gdyby dalej był , to w sumie dobrze, że go nie ma, bo co, musiałabym narzekać na ból głowy? Kiedy pomyślę, że z m tego sexu brak, bo zaczął mieć problem męski, to gdyby miał odwagę mi o tym jakoś powiedzieć, naprowadzić, to tego k wogóle by nie było i tak w głębi duszy mam żal, że się krępował, ale czasu nie cofniemy. Jest fajnie i niech tak zostanie.
  10. Tak poczytawszy i pomyśliwszy nad tym wszystkim... jak ja się cieszę, że nie muszę się martwić tym co było z k, że nie muszę wysłuchiwać jaka ta jego ż zła, jaki to on biedny, bo musi to i tamto sam.... No bo co mnie to obchodzi najwyraźniej mu to odpowiada skoro w tym tkwi, a ja całościowo nie mam powodu do narzekań, co usilnie chciał odemnie usłyszeć. Ten sex.. przecież tylko z powodu niego się poznaliśmy i tyle.Natomiast najważniejszość dwóch osób w związku dla siebie bez względu na jego formalność jest taka, że nikt nikogo nie zostawia na lodzie bez względu na to ile on trwa, czy to dzień czy noc, bo to jest odpowiedzialność za drugą osobę z którą buduje się sferę uczuciową, finansową i całą resztę.
  11. Już jakiś czas temu i ja tak pomyślałam, ale teraz ma 20 lat młodszą, to będzie pilnował takiego romansu jak pół tony złota Sprawdzić się u boku tak młodej dla niego, to duma i uj tam niech nawet ma foszki z uśmiechem da sobie z i tym radę. Mar, no co możemy tego Twojego k porozkminiać, bo swoich prawie już tu nie mają
  12. Roleta teoria równie dobra jest taka, że skoro mąż znajduje sobie kochankę, to tylko on jest z żony niezadowolony. Żona jest z niego zadowolona i nie robi takich rzeczy, więc dlaczego dwie
  13. Zależy jak sobie zinterpretujesz karę w swojej głowie. Mi przyszło akurat na myśli w ten sposób. Ja wiem, że go ukarałam, ja miałam, a on o tym nie wie. Moja świadomość, jego nieświadomość. Wiem, że to wredne i paskudne, ale swego czasu też się tak czułam prosząc.
  14. Mar kiedy Ci dobrze, to myśl tylko o tym. Nie rezygnuj, tylko uważaj Gdyby nam się nie chciało tego sexu, a m przerobili by z nami wielokrotnie temat najprawdopodobniej zrobili by najpierw to samo co my. Rozwód.... mi by się nie chciało tego załatwiać tak samo jak m nie chce się sexu. Im jest dobrze jak jest, gdyby było źle sami by się za to wzięli Mój m jeszcze by mnie pewnie zapytał jak to się załatwia
  15. Mój m całą energię wciąż pożytkuje na milczenie (małomówność) czasami myślę skąd on ma na to siły skoro łatwiej jest prowadzić molonog. Ja lubię swój monolog, ale jak mnie wqrfffia wtedy jak on patrzy mi na szybkość ruchu moich ust i nawet nie zapyta czy już Tak mnie nachodzi, żeby znowu go pokarmić, bo się duszę w tej ciszy
  16. Zdystansowałam się do k, było łatwiej zdystansować się do niego, niż do m w czasie kiedy był k. Do m też powinnam się zdystansować w kilku kwestiach, a jednak ulegam. Może faktycznie powinnam postanowić, bo przecież, to nie będzie przez k. Jak więcej wolnego, to w moich myślach burza, wiem, że ze mną też coś nie tak Kiedyś trułam m tematem tego sexu i paru innych spraw, odpuściłam.... czyżby mi brakowało tej zadymy
  17. Lola Ty weź napij się wina, bo sama widzisz, że w tej trzeźwości to w obecnej chwili długo się nie da
  18. Tfc jeśli dobrze rozumiem jest w związku bez sexu, czyli w naszym klubie czy tam innym kole
  19. Nie uważam, żebyś przepadła skoro kwitniesz i wszystko dobrze Uważać należy tylko, żeby nie wpaść Ciekawe kiedy jest gorzej Kiedy kończysz, bo musisz, gdyż robi się niebezpiecznie Kończysz, bo wpadłaś K kończy z tobą Znam tylko sytuację kiedy wymiksowałam się ja, bo chciałam
  20. Co z uczuciem potrzeby tekstów od niego?
  21. ..... a zawsze mówili, nigdy nie wierz kobiecie Przepraszam, że ja już tak z dystansem i humorem podchodzę, ale czas robi swoje Wpadki są na banalnie prostych rzeczach.
  22. To taki romans z typu otwartych, do takiego trzeba silnej psychiki. Tu chyba jest inne zaangażowanie, a nie te pieprzone motylki. W sumie jak wraca do tej żony, to Tfc zostaje sama przyjemność, a nie pranie
  23. Tfc to juz tak u Was jak dobre stare małżeństwo A ja Wam powiem, że mnie to już mało rzeczy dziwi Na chwilę robię tylko taki rozdziabany dziubek po czym zamykam usta, uśmiech i
  24. LimBoska pisałaś, że nie wyobrażasz sobie, żeby Twój m nie miał na Ciebie ochoty. Wyobrażasz sobie, że po takiej wpadce już nie ma (czego absolutnie Ci nie życzę) pytam tylko teoretycznie
  25. Mar ja już kiedyś się zastanawiałam dlaczego ten Twój k z tą partnerką związku nie zalegalizował, albo dlaczego się z nią zwyczajnie nie rozstał skoro formalnych przeszkód nawet nie ma. To takie skrzywdzenie jej podwójnie
×