![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_06/Screenshot_20200609_204106.jpg.fb96e92219720b5af37e8cdaade84371.jpg)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2020_04/D_member_194011527.png)
Dagmara 1
Zarejestrowani-
Zawartość
864 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dagmara 1
-
Tfc, co u Ciebie?
-
Dobrze, że kobieta zmienną jest
-
Pisałam Wam o tych smsach od k które wlatują jednak w system zablokowanych Jakiś czas temu, kiedy długo nie miałam na to pomysłu postanowiłam spróbować tak Odpisałam, że uwolnię z blokady komunikator na chwilę odblokuję rozmowy, na daną godzinę umówiłam, że ma zadzwonić Warunek Zostawię odblokowany komunikator, ale jeśli jeszcze raz dostanę smsa, to w ramach urlopu zrobię sobię wycieczkę i go odwiedzę, bez względu na to, kto otworzy drzwi Nie pisze na komunikator w bombardujący sposób Potrzebuje mnie do życia jak tlenu ( text) Wiecie co pomyślałam, że on chyba ma podobnie jak nasza Roleta, wie, że to koniec i nic tego nie zmieni, ale poczucie, że chociaż jestem wirtualnie.... co mu to daje, nie wiem, ale póki co to działa, a ja śpię i mnie to nie wzrusza
-
M nie zauważył, że zmieniłaś styl ubioru, z balerinek na szpilki itp? U mnie z tego powodu by się nie połapał, od dekady zmiana stylu i wizerunku. Kiedyś się sama zastanawiałam, czy choć przez chwilę coś z powodu czegoś mu zaświtało i co by to mogło być, ale skoro nigdy nie zapytał.... może nie chciał, a może nic.....
-
Lola przypominasz sobie jak nam radzili, żeby najpierw się rozwieść.... zawsze pisałam, że przecież taki k, też kiedyś skapcanieje, mniej, czy więcej, ale tak będzie Z tym brakiem czasu dla siebie, to prawda Wiem po sobie ile go dla siebie teraz mam, mnóstwo załatwionych spraw, przyjemnie spędzony czas, co zaplanuję jest zrealizowane, nie myślę, co by tu odpisać na odczepkę i znaleźć na to i chęci i czas
-
U mnie dom przestał być taką świątynią wszystkiego, kiedy wiesz, że m powiedział " życie intymne, tak do końca mnie nie interesuje" To teraz uj wie jak sobie to zinterpretować Dzieci mieszkają u siebie Hotele, motele, wynajęte lokum, czyż to nie ryzyko, gdzie trzeba podać dane, a i kamery nie śpią
-
Ten sam dom, nie znaczy, to samo łóżko i pościel
-
LimBoska, może uświadom sobie wreszcie, że tak na serio, to w życiu z m, nie brakuje Ci tego, co robisz z k i to jeszcze pod niego, bo obyś za zwykłe pożądanie k nie zapłaciła ogromnej ceny, a na tyle go znasz, że pokłamczuszy tak, żeby uratować wyłącznie swoją doopę
-
Mar, więc nigdy nie czuj się z tego powodu źle, czy brudno. Nie chce m, to nie Pomyśleć, to możesz jak byś się czuła, gdybyś miała poczucie, że tym suszeniem m głowy, to wymusiłaś na nim i zrobił to dla świętego spokoju, to by było bleee U mnie m miał sam od siebie chwilę wzlotu z naciskiem na chwilę, ale to był ledwie jakiś tyci podskok i na tym koniec, dlatego się nie wypieram, że może ja jeszcze kiedyś
-
Jedyny zapach jaki może zostać, to na wierzchnim ubraniu, kiedy się żegnasz i przytulasz, jeśli po odlotach bierzecie kąpiel Mój m nigdy nie zauważył nawet tego, że do kilku dni po, miałam tyle werwy jak bym była non stop na jakimś redbulu
-
Mar mi to "śmierdzi", że Ty się zakochałaś globalnie, a biustonosz to pierwszy fetysz Nigdy nie czułam się brudna i nie miałam wyrzutów Każdy z nas ma swój zapach K na przykład pachniał taką oliwką dla niemowląt, tak to czułam Ja... nie potrafił tego określić, bo przywalam na siebie naomi cambel, albo herera, nie znał się, to nie mam żalu, ale lubił to
-
Lola jeśli coś w drugiej osobie wzbudza podejrzenia, to każdy znajdzie swój sposób Ta funkcja w tel to " gdzie jest dziecko" Ta druga namierzana aktywowana sms - em, ale osoba którą chcesz dostaje powiadomienie czy się zgadza U mnie pluskwa oby wtedy, kiedy nie były to dni z k, liczę na to, że w miarę jak mi się chce, to zmieniam torebkę. Chyba, że w którymś majdanie typu długopisy, słuchawki itp
-
Oj LimBoska, chyba to wiesz, że w życiu zdarzają się różne rzeczy fakt, 30 lat temu tel mieli nieliczni, a i nam romans nie był w głowie Wystarczy, że człowiek czegoś zapomni, a wie, że drugiego nie ma w domu, to po co będziesz dzwonić, że na chwilę wpadniesz do domu, bo czegoś zapomniałaś Ja nie zawsze dzwonię, że wracam, taka niespodzianka M ma blisko do pracy, zdarzało mu się przyjść Jak coś planowałam wcześniej wypytywałam co w pracy, jeśli wiedziałam, że jest sam, bo kolega na urlopie, to wtedy, ale przecież i tak mogło się coś wydarzyć, nie dzwoniłby, że wraca do domu wiedząc, że mnie nie ma Nawet gdyby zadzwonił, to i tak k nie zdążyłby wyskoczyć przez okno i się pozbierać
-
Nigdy w pracy nie jeżdżę swoim, samochody służbowe nie parkowane pod dom, często nie wiem gdzie danego dnia będę (wiem zasrana robota, ale jakie ma plusy ) Lola wdaje mi się, że takie namierzanie musi być potwierdzone zgodą poprzez przyciśnięcie jej w komórce, którą chcesz namierzać. Zawsze używam gotówki
-
Fakt, że lokalizację i większość zbierania czy zapamiętywania w tel mam wyłączone, a to co nieuniknione jest, to nawet gdyby m był geniuszem w tej dziedzinie, to ja dużo pracuję w terenie poruszając się po całym województwie, a jeżdżący Google wiew czy jak mu tam, póki co nie jest w stanie zajrzeć i zrobić zdjęć w łóżku Dziś jak widać stan cywilny, nie ma nic do rzeczy
-
Na drona bym nie wpadła, ale jak nas zaszczepią jakimś chipem, to po nas. Każda będzie musiała się z romansu wymiksować Myślę, że trudno znaleźć takie jak my pozytywne z dużą dawką Energii, humoru i pozytywnego pierdo...ęcia Jeszcze nie tak dawno, nigdy bym nie pomyślała, że będę pisała na forum, a takim forum rzecz jasna Jestemnormalny, przecież my też jesteśmy normalne, to chyba Konopnicka by się nas nie powstydziła co nie?
-
Poza miastem miałam o tyle, że remontowałam lokum Sąsiedzi może i mnie znali, ale to zawsze mógł że mną przyjechać pan od remontu Problem tylko był tego typu, że trzeba było wozić tam wiadomo jakieś coś I zabierać Zabierałam do pracy, problem jak niepostrzeżenie przemycić do domu, no i wiadomo warunki remontowe mniej komfortowe U k nigdy nie byłam, tam by się nie dało przemycić mnie nie o to, _e trochę wyróżniam się z tłumu, ale dom koło domu lipa
-
Wyobrażasz sobie, kiedy jego partnerka źle się poczuła i do domu wraca wcześniej
-
W pracy, to nigdy nie wiesz kto kogo i gdzie chce podglądnąć i gdzie jaką kamerkę podłoży U k w domu hmm, zależy od szczęścia Zależy jakich wokół ma sąsiadów i kto się nim interesuje w temacie, kto do niego przychodzi i czy Ci sami. Mar ryzyko tak na prawdę jest wszędzie, mniejsze poza miastem
-
Dziękuję, taką część tekstu wyjęłaś mi spod palca Dodam tylko, że wyrażam też myśli kim bym się nie zainteresowała wogóle, co nie oznacza, że lubię czytać teorie, te z for, które nijak mają się do praktyki. Nigdy nie potłukłam talerzy
-
Poopełniać błędy znaczy to, że się próbowało Nie wiem jaki jest kobiecy odpowiednik męskiego incela (normalnyjestem coś o takich wspominał) uważam, że każdy dokonuje wyboru jak chce żyć
-
Dokładnie, bo co nas obchodzi kto ma deficyt, czy ta partnerka, bo on nie jest dla niej dość, czy na tyle dobry, że ona z nim nic, lub prawie nic, czy to on ma deficyt z nią, bo przestało być to z nią jego zaspokojeniem Kiedy spotykamy potencjalnego k musi to zrobić na nas wrażenie Dla każdej z nas to wrażenie jest czymś innym Jak sobie teraz przypominam czym na mnie k zrobił pierwsze wrażenie..... No cóż decyduje to coś i wcale nie był w moim typie, z sentymentu na pewno nigdy o nim nie zapomnę, czasami jeszcze mam tak, że chętnie bym z nim pogadała, pośmiała się, ale tylko tyle I obawiam się, że gdybym ponownie kiedyś w coś wdepnęła, to inteligencją poczuciem humoru nikt go nie zastąpi
-
Gdybyśmy się spotkały na tym winie.... wyobrażacie sobie niekończące opowieści, że dwie doby by zeszło
-
Oj Mar, po co Cię bierze na takie myślenie przecież na siłę tej partnerce nic nie robisz, przecież on, ten k sam tego chciał Pewnie, że to podłe robić takie rzeczy, ale nie robilibyśmy gdybyśmy to mieli
-
Lola kupiłam 2 wina nie wiedząc, że się napijemy najpierw u Ciebie Tak podsumowując, krótko drogie koleżanki, to chciałam wyżej wyrazić tylko myśl, że romans jest fajny pomimo pitolenia w nim tych dyrdymałów i frazesów, ale to jest do czasu, kiedy nam dobrze Chyba kogoś poznałam, ale muszę się upewnić czy to mi się nie śniło