

Dagmara 1
Zarejestrowani-
Zawartość
864 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Dagmara 1
-
Jako młoda osoba tracisz czas w takim bagienku, natomiast on go tylko zyskuje i będzie Ci mówił o miłości, no bo czym innym oprócz tego, że się z Tobą fajnie postuka mógłby Cię przy sobie zatrzymać. Nie zostawi żony, bo nie chce, tak jak my nie chcemy zostawiać swoich mężów, każda ma inne powody i on też jakieś ma. Powiedz mu, że strasznie go kochasz i chcesz mieć z nim dziecko i dom, bo jesteś młoda i czas ucieka, że chcesz z nim zamieszkać, daj mu na to miesiąc, żeby załatwił sprawy z żoną, to zobaczysz, że to opary absurdu ta jego miłość
-
Powinna wogóle nie iść na żadne spotkanie i powinna mu to powiedzieć
-
Jak dobrze, że już nie mam takich problemów czy k się odezwie Nawet jak się popśtykam z m, to on i tak się odezwie, a ja nie myślę o końcu z nim Mam więcej energii, humoru i czasu Która z was czuje, że koniec z k to najlepsza decyzja, powinna się tego trzymać
-
I wziąźć to w leesingu
-
Oj tam trochę sobie tu spuścił z krzyża, nic wielkiego
-
A najlepiej, to być szczęśliwym, bez mercedesa, bez roweru. Może lustrem związku jest sex, niekoniecznie w królewskim łóżku.
-
To, że musi przemyśleć i porozmawiać wiadomo, ale wyznacznikiem, że ktoś jest szczęśliwy nie jest posiadanie domu i drogich wakacji. Tak Lola wiele ludzi mieszka w mieszkaniach dzieląc szczęście w nim, a są tacy, którzy wracają do swoich luksusów i czują się tam beznadziejnie, bo to tylko posiadanie rzeczy materialnych.
-
Stawiam na focha, bo Lola mu często funduje takie wakacje, ale może on sobie nie zdaje sprawy, że to tym razem nie Malediwy, a wakacje u babci na wsi Sorki, ale tym razem się uśmiałam tak, że noga poza sofą
-
Lola!!!! a Ty pisałaś, że to bajki, że ten k Niewiernej nie sypia z żoną, a jednak Porozmawiaj najpierw z k, bo zakładam iż najtrudniejsza będzie sprawa dzieci, co z nimi. Co masz do stracenia z m... samochód, lodówka, robót kuchenny, jakiś kredyt? Rzeczy materialne można podzielić, albo dla świętego spokoju zostawić. Ty się zastanów czy k jest tego wart. Jak nie kochasz męża, to odejdź, ale powodem niech nie będzie k.
-
Ze względu na to, iż w romansie, to zazwyczaj jest manipulacja, tym samym byłybyśmy bardziej przebiegłe, bo znamy się tu 2 lata i wiemy co piszemy Która by się przyznała, że tu pisze
-
Twoją żona może niecierpieć, ja z m też ich nie używałam Z k to co innego, bo załóżmy, że żona k też kręci na boku, a k z nią bez też w założeniu, że któreś z nich nie lubi gumek jako mąż - żona Uj tam się zastanawiać czy k lubił ze mną, był na tyle odpowiedzialny, że miał i zawsze pytał Jak to są Twoje goopie bezpodstawne podejrzenia, tylko dlatego, że się tu na czytałeś naszych niechlubnych historii, to daj sobie spokój, bo i Tobie odbije. W jaki sposób trudno w tej chwili zgadywać
-
Na chwilę będę kobietą nie myślącą i zapytam dlaczego by nie?
-
Kobieca psychika bywa trudna, ale męska wcale nie łatwiejsza Loli m chyba nie robi minetek, a jeśli, to powierzchownie, to pewnie aż tak daleko nie sięga Może Lola coś ciekawego z tego wykmini Większość używa prezerwatyw LimBoska kiedyś gdzieś napisała, że bez nie pozwoliła by włożyć na centymetr i słusznie Romanse w pracy są najgorsze z możliwych w sensie późniejszym.
-
Nie chcę przrwracać życia Lola, nie w tym wieku i dlatego, że lubię te, które mam. Żadnego k nie byłabym w stanie poznać na tyle co znam m Przebiegłość też jest do czasu To musiało by być bardziej po mojemu
-
LimBoska Ty, to tak już trochę z zimną krwią , ale w odwrotną stronę to wojna
-
Tfc jak czytam, że od 32 r. ż w celibacie miało by być... Oesssu to w tym wieku, to miałam taki nadmiar z m, że wymyślałam co by tu zrobić, żeby nie było, a teraz... patrz jak się zmieniło Nie chciałabym się cofnąć wiekiem, bo obecnie czuję się w swoim nadzwyczaj dobrze, pewniej, atrakcyjniej, dojrzałej, mądrzej niby też, a jednak... znowu mi przychodzi myśl, że mi brak, że bym chciała, że może by znowu, ale.... mogło by się już nie udać w sensie nieostrożność jakaś. Pod względem sexu musiałby to być były k, a pod innymi względami m. Nie wiem czy jest na tym świecie taki człowiek dlatego to takie bezpieczne nierealne marzenie
-
Dla nas to też byłoby mega smutne, gdyby to zdradzono nas. Bywa, że źle się czuję z tym kiedy nie potrafię do końca określić czy żałuję, że zdradziłam czy nie Wszystko zależy o czym myślę
-
Lola żeby wziąźć Twoje wyjście na poważnie, to musi upłynąć ustawowe 30 dni Potem oklaski, a za następnie 30 fanfary
-
No widzisz, a Lola mnie tu podejrzewa o jakieś ocenianie, kiedy to zostało mi póki co zadawać goopkowate pytania
-
Z tego co pamiętam tylko jedna wpadła, ale do końca nie wiemy jak się to skończyło, przestała pisać ( mężatka) Lola ma dobrą pamięć Reszta nie dała się złapać i albo zakończyła, albo tkwi. Trzeba mądrze kombinować. Grzebanie w tel?
-
Tak mi przez chwilę przyszła myśl, bo w waszym małżeństwie macie wspólny sex, kochacie się..... jak się czujesz z myślą, że np Twój mąż, też tak sprytnie, uważnie jak Ty puka się tam gdzieś z kimś z takim wyższym pożądaniem
-
Gdybym była wolna, to umówiłabym się na mieszkanie ze sobą w weekendy ewentualnie, może na 3 h po pracy i to nie codziennie Pisząc o tym k Mar stawiam siebie w sytuacji co bym zrobiła. Rozumiem inni robią jak chcą, to tylko moja teoria na praktykę. Nie dusiłabym się w związku, mając w głowie inny dozgonny związek,
-
Pisałam o moim punkcie widzenia i gdybym to ja była w sytuacji tego, dla mnie była by różnica. To, że w następnym wcieleniu, żadnych małżeństw u mnie nie będzie, to już wiadomo bez formalnych problemów, bez tracenia na to czasu
-
Lola czasami niektórzy mówią, że w czasach inkwizycji dawno wylądowałabym na stosie ale powodzenia i zobaczysz wtedy jak to jest znów mieć słodkie życie u boku m nawet z tymi brakami
-
W sensie, że nie jest z nim związana ślubem, to bardzo prawdopodobne Natomiast on mógłby tworzyć sobie takie romansowe związki do końca swoich dni jako wolny, nie musiałby tego kryć przed partnerką, a ona jako wolna mogłaby też oficjalnie. Niby oboje wolni, to po co się tak się kryć. Jeśli ona w tym wolnym związku go nie zdradza, bo myśli, że gdyby nie było ok, to w każdej chwili się rozejdą bez ceregieli. Gdybym była w takim związku, to wolałabym nie kłamać.