Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wicka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    774
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

904 Excellent

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Dzięki wszystkim za, życzenia, wszystkim Kafeteriankom szczęścia, dystansu do siebie i własnego zdania. I złośliwości, bo to cecha ludzi inteligentnych podobno.
  2. Kokomodżo-Kokodżambo- Kokoszambo Donata Złotyczłowiek, Azbeston i January.. proszę o kolejny odcinek kiedyśtam..
  3. Ten film...Dyson, nie wiem, czy to współpraca, czy podlizywanie sie marce, żeby współpraca się zdarzyła. Bo fajnego odkurzacza i tak potrzebuje, więc mogł sama sobie kupić. To, że sprzątaczka przyjdzie raz w tygodniu to jedno, a fakt, że przy takim zwierzyńcu trzeba odkurzac codziennie, to kolejny fakt. Więc Doris sama musi codzienne zasuwac, albo co drugi dzień, jesli mniej przywiązuje wagę do czystości. Spodenki z ceraty... czekałam, az zacznie jodłować, ale i dziękuję, że tego nie zrobiła.
  4. Film o perfumach męskich. Po pierwsze, szara marynarka do szarych jenasow o innym odcieniu szarości daje kompletny przypadkowy efekt, ta marynarka raczej elegancka, razem okropnie. Ale o Olfia logika, że szary zawsze pasuje do szarego, a jak wadomo zestawianie innych odcieni tego samego koloru udaje się nielicznym, to trudne. Po drugie, nich ten film obejrzy ten jej fryzjer i się zawstydzi. Olfa nie widzi jak wyglada z tyłu, ale fryzjer tak. Włosy są za dużo za długie, są klapnięte i zero objętości. Fryzjer do d-py. Olfa nie musi sie znać na strzyżeniu, ale udaje, że się zna na perfumach. Pan, który mówi o zapachu YSL, Olfa podchwyca, że to ładny zapach. Tyle, że to cała gama zapachów L'Homme YSL, i nie da się, powiedziec, że "ładny", bo one są różne. Wiem, bo lubię kilka z tej serii, a kilku nie. Wstyd, Olfa, przeciez to mainstream, a Ty nie kumasz. Hitem jest dialog, "czym Pan pachnie? - Armanim Którym? - Giorgio" . Fajny żart sytuacyjny. Niestety, na końcu znów padło Olfie zaharczenie LIBH. Skóra cierpnie, uszy krwawią. Dorota, nie rób tego mi.
  5. Odwrotnie, przecieka, dlatego nigdy nie jest pełna..Ciekawe, czy z Dżanuszem wysiorbali szampańskoje z neverfula wraz z paproszkami, w końcu to był drogi prezent od samego Liwitą, lepiej wypić, odchorować, niżby miało się zmarnować..
  6. Mnie poruszyła ta logiczna szarża na poczatku filmu, ze własciciele mieszkań kupuja meble w sieciówce, bo wynajmujący zachowują sie jak świnie. Zatem też jestem wg olfy świnią i za jednym zamachem obraziła miliony ludzi kupujacych w IK*a. ŁAtwo jej to przychodzi- obrażanie, masakra. W filmie widziałam zero logiki (mam gdzies co o mnie mówia..więc nagrywam o tym filmik, gdzie sie tłumacze i tak denerwuję, że zaraz dostanę zawału). Malo znam ludzi ktorzy tak sie przejmują opinia innych jak ta pani; za to w filmie jest ocean neurotycznych zachowan, przyspieszone tętno oraz wypowiedzi z predkościa karabinu maszynowego. Za to, jak tak dalej pójdzie , to w końcu odleci jak helikopter, tak macha kończynami. Dorka, pocwicz tę jogę tak serio, to się wyluzujesz.
  7. Wątek pralniczy zdominował nam tu kafe, a reporterka Olfa nie zasypia gruszek w popiele i robi sondy uliczne na temat zapachów! I to przechodzi zupełnie bez echa?
  8. Faktycznie....może,Tshirty będą oszone, zaś marynarka i kombinezon ..też bedą noszone - tak samo, jak poprzednia marynarka i te wszystkie bluzeczki i kiecki od elizabety F, w których nagrywała filmy, a potem ślad o nich zaginął na wieki wraz z bursztynową komnatą i złotem Templariuszy.
  9. Butik na Romualda 2 znów ma stertę kiczowatych kiecek, których nikt nie chciał za pełną cene, nikt na wyprzedaży, a teraz..surprise surprise - nikt ich nie chce za 30% ceny. Doris przymierza te smętne falbanki i poliestry. Pastele na jej różowym bladym ciele wygladają nieapetycznie, to sa kolory na opaleniznę...Doris wyglada w nich jak Kopciuszek w fartuszkach goniony prez złe siostry do prac domowych. Doris, albo samoopalacz, albo wydaj na stylistkę niech ci podpowie kolory do karnacji, bo aż żal bierze...
  10. Hmmm.. w Sopocie, na Monte Cassino jest od jakiegos czasu flia moliera 2. Dziś na wystawie postraszyła mnie jedna z tych dwu koszmarnych plandek z dyskretnym, złotym, wielkości telewizora napisem paris na plecach. Zatem może być, że wypad do Sopotu nie całkiem na spontanie i za swoje...Plandeki pewnikiem i tu sie nie sprzedają, więc influłęserki wszystkich krajów łączta siły, przybywajta, reklamujta, rękawami machajta, skaczta po piachu.
  11. Wydaje mi się, że środki wydane na wejście w posiadanie tych dwu tunik to koszt przejazdu uberem na moliera i z powrotem. Reszta to jakis barter, albo zobowiązanie umową, że trzeba ileś tam razy zatańczyć w czymś, co wskażą. Zapewne kiczowate plandeki nie schodza, więc była alert "influencerki, natychmiast przebrac się w plandeki", powsiadały w ubery, rowery i mercedesy, poubierały i nagle, tego samego dnia rożne osoby pląsają w tym czymś. Zatem za daleko byś za ten hajs nie dojechała, uber od Doris na Moliera ze 2 dychy, zatem za 4 dychy żadne kanary, chyba, że przewodnik z Empiku.
  12. .W Q&A kiedyś tam dawno słyszałam wyraznie, że umie, ale szkoda jej czasu, bo jada w restauracjach, a domowe jedzenie jest jak mama nagotuje. Pamiętam, bo potem nie sklejało sie to z covidem, kiedy mieszała makaron z sosem ze sloja przez iileś sdni. Czy ktoś, kto jest przyzwyczajony do zróznicowanego jedzenia w restauracjach i umie gotowac, wytrzyma jedząc taki szajs?
  13. Powodzenia! Tak myslałam, że chociaż nie piszesz, to czasem czytasz. PS. Na Siedmiogrodzkiej obowiązkowo kawa w Pasticceria Mignon, właścicielami są Włosi, ceny jak wszędzie, a jakość .. polecam.
  14. Ja absolutnie nie jestem osobą luksusową. Zarabiam ponad średnią i inwestuję to w mieszkanie zamiast kupowac kolejne i kolejne szmatki na chwilę za miliony monet. A to, że ktoś czasem pojdzie do restauracji albo ma jedną drogą torebkę, nie robi jeszcze z niego krezusa A żeby celebrowac życie, nie trzeba chodzić do Amaro. Kapelusz słomkowy posiadam także, z taniej sieciówki OYSHO, szalenie twarzowy.
×