Wicka

no własnie..czy tak zachowuje się osoba pewna siebie, z dystansem i opanowana emocjonalnie? Czy tak zachowuje się ktoś, kto jest ustabilizowany zawodowo i ma ugruntowaną pozycję? Moim zdaniem nie- tak zachowuje się ktoś labilny, porywczy i proszący o każdy like, komentarz, bo od tego zależy pensja tej osoby. A dorabia do tego wywalania komentarzy i banowania teorię o swojej bezkompromisowości. Nie akceptuje konstruktywnej, opartej na faktach krytyki -która nikomu nie szkodzi- tam, na swoim kanale- to ma ją tu.

no, ten kryzys wiele zmieni.. bezmyślna konsumpcja i pustogłowie nie będą tak mainstreamowe, mam nadzieję.

Moze jest fanką, tylko D&G nie ma chyba w "jej" wypożyczalni ani w Moliera, a skoro nie może wypożyczyć ani mieć we współpracy, to nie jest oficjalną fanką. Ona przecież prawie wcale nie kupuje. Poza tym w PL nie ma butiku D&G w Polsce, nie ma gdzie pość i nagrać filmiku. A ona przecież stopy za granicę nie wystawia z zasady od dawna. Normalnie, to funkcjonuje tak, że ktoś zamożny interesuje się marką, kupuje i ma... Tu jest zupełnie inaczej, dlatego tylko gimbaza wierzy w te bajkę o dobrobycie na poziomie luksusowych projektantów.

Naprawde? Botox od 350; wypełnienie 1 ml kwasem tyle samo w centrum Warszawy, arobi sie to raz na rok.. To od dawna nie są ekskluzywne zabiegi, dobry dentysta jest droższy... pytanie więc co dla kogo oznacza zamożny.

Zwykła kobieta. Wy ją oceniacie patrząc na filmy, gdzie jest wymalowana i mocno oświetlona. Na codzien, powtarzam dziesiąty raz, to taka osoba, którą się mija na ulicy. Nosi dresy, adidasy włosy byle jak spięte- włosy ma cienkie, mysie. Ani brzydka, ani ładna, zwyczajna. Plus botoks, wypełniacze. Bez nich byłoby tak, jak na zdjęciu promującym film o Top Model...

Teraz 99.9 % perfum już jest robiona z syntetyków (nie wiem, czy niszowych, ale main stream tak, włącznie z luksusowymi markami). W jednym z filmików na yt, prawdziwa ekspertka od perfum (kanał :Ogród perfum Agaty) opowiada jaka jest średnia cena flakonu perfum. To są grosze, nawet te perfumy, które potem kosztuja 600zł. Reszta to wszystko koszty promocji, marża i pośrednicy. Nie łudzmy się. Jeszcze 20 lat temu drogie marki kupowały ekstrakty, teraz już nie.

Po pierwsze- nie " z małej litery" a "małą/wielką literą"- punktujesz, to jesteś punktowana. Co do milionerskich porad, do piszesz tylko część prawdy. Owszem, te wszystkie Rolexy i obnaszanie się z markami oraz ultra drogie samochody są wyśmiewane przez tych doradców typu Kołodziej, ale on sam przyznaje, że to jednak oznacza dobre auto, a dobre auto zazwyczaj to nie jest bardzo tanie auto. To raz. Po drugie tacy ludzie dobrze inwestują, mają mieszkanie lub mieszkania. A państwo Januszostwo nie i Kołodziej lub inny podobny szybko rozprawiłby się z tym modelem wydawania 8 tys miesięcznie na wynajem, to się nie spina i choćby tu ludzie flaki wypruli to nie mają racji. Dziesiątki już były o tym wpisów. I ostatnie, To nie jest tak, że oni nie inwestują w auta, mieszkania etc i gromadzą gotówkę na ten Zurych, Dorka jakby miała, to pewnie by kupiła coś zaraz żeby przyciągnąc gimbazę, ale tylko surfuje po Farfetchu. I możliwe ten ten konsultant tam ogarnia w excellu, ale nie te tysiące na Zurych, tylko raczej grafik zakupu karmy dla zwierząt..

Bingo! Dzięki. Chciałam sprawdzić, bo kiedy widywałam ją swego czasu to ze 2 razy był taki ciemnawy facet z nią, to ten sam, charakterystyczna twarz.

To jest trochę żenujące, jak ona zabiega i łasi się. Skoro Dyson zaprosił ją kiedyś na event, to wiedział, że pokazuje jego produkty. Gdyby był zainteresowany współpracą, to już by się dawno stało. A ta uwaga, że ona niestety nie ma wpływu na stretegie markeringowe marek...Dziekuję za ten żart, czuję, jakby był dla mnie bo od dawna punktuję jej brak wiedzy w sprawach biznesowych. Co do elokwencji..szkoda było kręcić film na ten temat, bo przyszła pora lajwa i misternie budowana w filmie teoria się posypała. Ubogie słownictwo, kiepska wymowa, niechlujstwo językowe. Zwróciła jeszcze moją uwagę jej absurdalne zachowanie- ktoś prosi o film na jakiś temat, a ona zwraca się do tej jednej osoby i przemawia w stylu " no nie wiem, czy chcecie takiego filmu, bo jak robię podobny, to mało osób go ogląda, więc się zdecydujcie". To czy ta jedna osoba ma się zdecydować, czy te tysiące, które nie obejrzały? Wyżywa się na tym w dobrej wierze proszącym widzu za swoje niepowodzenia... Co za brak manier. Dorka, żyjesz z widzów, grzeczniej. (Sama podobnie doradzasz pracownikom butików, to zacznij od siebie, mądralo).

W tym roku epidemia załatwia sprawę, na pewno jeszcze długo będzie obowiązywał zakaz takich spotkań. ta luksusowa impreza dla masy prominentnych znajomych w prestiżowej restauracji odbyć się po prostu nie może, niestety.

Oliwia sprawia wrażenie spokojnej i sympatycznej dziewczyny, ale ona też jest bardzo sporadycznie, a szkoda. Może Doris ma po prostu kwarantannę i dlatego na filmach jest sama? Hmmm..ale od roku?..wtedy to jeszcze nawet Janusz ani ten chory nietoperz, od którego to poszło jeszcze nic nie wiedzieli...

Kiedyś przy okazji innego tematu, chyba na którymś z lajwów wspomniała (ś), ze w międzyczasie kupiła(ś) kilka rzeczy w butiku LV, tylko nie miała(ś) czasu zrobić unboxingu. Zapamiętałam to, bo śmiać mi się zachciało..akurat, gdyby(ś) kupiła breloczek bratu, to byłby vlog z clickbajtowym tytułem..ale może to prawda? Teraz będzie chwila prawdy. Czekam na nowy film o LV, ale nie o tych dwu Neverfullach, Capucine i Croisette tylko tych nabytkach w międzyczasie. Dorka, zapodaj nam trochę luksusu, masz szansę uwiarygodnić swój przekaz.

tak i jeszcze na gimnazjum swoje zarabia, bo utrwala materiał jako perfekcjonistka

Jestem pewna, że żaden spec od PRu na pewno na stałe z nią nie współpracuje.. chyba, ze taki, który jej nie lubi, chociaż raz na pewno skorzystała z pomocy lub porady. Ale poczekajmy, pewnie pojutrze na kanale ukaże się film pt "Miszczyni Piaru- jak działać, żeby Cię podziwiali"

po pierwsze to nazywanie ludzi lepszymi lub gorszymi już samo w sobie wiele mówi. Po drugie, to konkretnie o kim mowa? O kotach, psie bracie i ewentualnie Januszu? Od dawna nikt więcej się nie pojawia na filmach..a, jeszcze ten Staś.

Moja ulubiona perła językowa na tym kanale to sformułowanie "dla tych, CO nie wiedzą". Po pierwsze - "dla tych, KTÓRZY nie wiedzą"- tym bardziej jeśli wypowiada się perfekcjonistka i purystka językowa; po drugie- było to zwykle dopełnione grożącym paluchem w górze. Jakie to nieeleganckie i ...niekomplementogenne ! Brrr

I tego własnie nam trzeba w czasie epidemii- odwrócenia uwagi od rzeczywistości i zajęcia się czym innym Dorota, masz misję- w końcu.

Jeśli nie rozumiesz, to po prostu przeczytaj kolejny raz. Nie oczekuj instrukcji, nie podpuszczaj - nie jestem korepetytorką dla "jutjuberek". Jest kwarantanna, poczytaj, zapisz się na jakiś webinar...na pewno jest masa materiałów w sieci. I tak sporo napisałam, powinno wystarczyć dla kogoś, kto liznął tematu, a jeśłi nie to zacznij. Jeśli teraz zarabia kilka razy więcej niż jako kelnerka, to nie była prawdopodobnie najlepszą kelnerką.

gdyby miała, w TVN-ie by mówili... i na Polsacie, i serial by Netflix. Jak ona już coś kupi- to żadnemu Polakowi to nie umknie; będzie wałkowane i pokazywane w wielu watkach dotąd, aż każdy zapamięta.

..a wydała? Na pewno? Pokazała paragon? Kiedy wiem, ze ktoś coś kupił- kiedy robi filmik kilka mies po zakupie i ma paragon, znaczy że kupił i że nie oddał... a jeśli wierzycie w to, co ludzie mówią, to... politykom też wierzycie? Na IG "influłenserki" robią sobie zdjęcia w nowych ciuchach, metka na plecach wisi i następnego dnia zwrot. Spodnie od LV? Nie przypominam sobie, swetra też nie.

Przede wszystkim i Jobs i Musk mieli szeroką perspektywę, rzetelną wiedzę zawodową i strategiczne myślenie, byli innowatorami.. To, ze się nie przejmowali opinią innych to raz, ale tam w głowach było sporo. I mieli zdolności pracy z innymi, a tu- koleżanki znikają, fotograf się ulotnił.. pustki. I ta pogarda... to porównywanie się do zawodniczek MMA, ze one niby robią pospolite występy dla mas..a ona to co?? Kreci filmy oskarowe? Niszowe kino autorskie? Tamte chociaż są bardzo dobre w swojej dziedzinie. No ale najbardziej rozwalił mnie wywód "dlaczego nie mam managera". Nawet nie chce mi się pisać..laska nie kuma strategi biznesu w 5%, ale nie weźmie nikogo...bo nie ma zaufania. Ciekawe, jakie są prawdziwe powody. Tylko czemu ten jej Janusz , jeśli to ten cały Kuba po MBA- jej nie pomoże?? Jej biznes jest ewidentnie mega nieprofesjonalnie postawiony i bez strategii , a taki konsultant by jej pomógł w parę godzin. Dziwne. Aha, i jeszcze jedno. Ona czyta to forum, 100%. Zdradziła sie kilka razy w tym filmie, ale nie powiem co..bo to czyta