Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Wicka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    774
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Wicka

  1. Cięzko powiedzieć. Z perspektywy obiektywu umieszconego na parapecie zdejmującego osobę wciśniętą między ścianę a łózko, to -przeprzaszam za nieluksusowe sformułowanie- to wygląda jak Zwykły Pokój w Mieszkaniu. Jest jeszce druga perspektywa, często używana przy gimnastyce w jedwabnym barterze z lowli. Wtedy mamy kadr pionowy z lustrem. W tle kawałeczek pokoju. Moze po umieszczeniu na ścianie tych wszystkicj złotych ramek, mieszkanie automatycznie upgraduje sie na Apartament? Ja bym sugerowała jeszcze kilka foteli z sf, trzy skrzynie z pleksi niedbale poustawiane tu i ówdzie oraz złotą wiśnię wielkości arbuza, żeby mocno biła w oczy jako dominantę. Dorka, zrób apartmą tur- raz, że to sie klika (nie trzeba odgrzewac traumatycznych wydarzen z koleżankami nadjami i tarzać sie w toksycznym swiecie cudzych współprac), dwa: będziemy mieli łatwiej pod względem leksykalnym. Miłej soboty wszystkim, w tym Dorocie Złotyczłowiek, Januaremu i niewyczesanemu zwierzyńcowi.
  2. Kokomodżo-Kokodżambo- Kokoszambo Donata Złotyczłowiek, Azbeston i January.. proszę o kolejny odcinek kiedyśtam..
  3. I teraz tamta laska mogłaby nakręcić NAPRAWDE zasięgowy film opisując to wszystko plus odpowiedni tytuł . Bo to Olfa dostarczyła prawdziwie żenującego kontentu tym filmem sprzed 2 dni i wyszła na kasztana sezonu tarzając sie w jakiejś starej sprawie-nic sprzed lat i nadajac jej histeryczny wymiar. Olfa lubi wytknąc komuś manipulacje, niczym naukowiec w programie popularnonaukowym. Sama używa tej metody non stop w swoich filmach. Moznaby napisac o tym doktorat, tyle jest materialu.
  4. Widzę, że nie tylko mnie powalił ten film. Dorota nie rozumie swiata dram..więc kręci film o dramce proporcjonalnie żałosnej do rozmiaru jej zasięgów (a prawda jest taka, że baaaardzo brak jej klikalnosci,a konflikty sie klikają, wiec trzeba odgrzać kotlecik sprzed lat). Dorotka ma dystans do siebie i NIC a NIC nie przejmuje się opiniami innych..więc ich banuje i macha rękami. Dorota wie, że zasięgi szorują po dnie, więc tłumaczy, że zarobki nie zależą od zasiegów. Dorota oczekuje w swoim środowisku wartości i lojalności, co najmniej jakby to było środowisko nie wiem jakie, a nie panien pazernych na pieniądze i wypinających tyłek w samych majtkach do kamery. Jedną drugą sprzedaje za tysiaka..albo klikbajtowy filmik. Dorotka jest samotną wyspą wartości na oceanie zła..więc nazywa ludzi pluskwami, zabrania im sie wypowiadać i wyśmiewa się z bezdomnych, pensji lekarzy, etc.. Dorotka prosi o suby (ostatnio aroganckim tonem mówiła, że "ma instagrama", żeby ją tam obserowac, teraz błąganie o suby). Nice try but no. Dorota, gdyby ktoś do wczoraj wątpił, że u ciebie jest słabo-ten film dobitnie tego dowiódł. Zmień tytuł na "S.O.S..." Albo "W pogoni za logiką", bo sama sobie zaprzeczasz na skalę finału nocy kabaretowej.
  5. Kanał juz jest wg mnie na mieliznie. Próbuje po omacku różnych rzeczy, a kończy sie na tych samych, nieluksusowych współpracach pozwalających zapłacić czynsz, poliestrowe płachty w cętki i dwudniowe udawane wakcji (..to było chyba najgorsze). W ten sposób krotkoterminowe desperackie ruchy zabijają długotermnową wizję, którą miała- kanał o dobrach luskusowych, którym juz dawno nie jest. Przykre. Z jej kanału ściema wali na kilometr, więc to nie działa. Może być przestrogą dla innych ytberów. Ja osobiście życzę jej, żeby znalazła spełnienie w czym innym. Inna praca, jakaś nowa pasja, macierzyństwo- cokolwiek tam woli.
  6. Ten film...Dyson, nie wiem, czy to współpraca, czy podlizywanie sie marce, żeby współpraca się zdarzyła. Bo fajnego odkurzacza i tak potrzebuje, więc mogł sama sobie kupić. To, że sprzątaczka przyjdzie raz w tygodniu to jedno, a fakt, że przy takim zwierzyńcu trzeba odkurzac codziennie, to kolejny fakt. Więc Doris sama musi codzienne zasuwac, albo co drugi dzień, jesli mniej przywiązuje wagę do czystości. Spodenki z ceraty... czekałam, az zacznie jodłować, ale i dziękuję, że tego nie zrobiła.
  7. Film o perfumach męskich. Po pierwsze, szara marynarka do szarych jenasow o innym odcieniu szarości daje kompletny przypadkowy efekt, ta marynarka raczej elegancka, razem okropnie. Ale o Olfia logika, że szary zawsze pasuje do szarego, a jak wadomo zestawianie innych odcieni tego samego koloru udaje się nielicznym, to trudne. Po drugie, nich ten film obejrzy ten jej fryzjer i się zawstydzi. Olfa nie widzi jak wyglada z tyłu, ale fryzjer tak. Włosy są za dużo za długie, są klapnięte i zero objętości. Fryzjer do d-py. Olfa nie musi sie znać na strzyżeniu, ale udaje, że się zna na perfumach. Pan, który mówi o zapachu YSL, Olfa podchwyca, że to ładny zapach. Tyle, że to cała gama zapachów L'Homme YSL, i nie da się, powiedziec, że "ładny", bo one są różne. Wiem, bo lubię kilka z tej serii, a kilku nie. Wstyd, Olfa, przeciez to mainstream, a Ty nie kumasz. Hitem jest dialog, "czym Pan pachnie? - Armanim Którym? - Giorgio" . Fajny żart sytuacyjny. Niestety, na końcu znów padło Olfie zaharczenie LIBH. Skóra cierpnie, uszy krwawią. Dorota, nie rób tego mi.
  8. Idę do Fracka (spożywka) na Karolkowej, tam nasza bohatera chyba też robi zakupy, ale ja rano, jak klasa pracująca miast i wsi, a ona jak celebrycka śmietana, po śniadaniu- po 15.00. Zainwestuję w jakieś warzywa i owoce..a ponieważ od jakiegoś czasu brak mi tego dreszczu szaleństwa w życiu, to zrobię to bez excella. Najwyżej mi w głowie zaszumi. Film o Astonie- no cóż, ten pies jest jej najmocniejszym autem, więc to pewniak. Zaimponował mi brak procuct placementu w filmie. Zero modżo, moljeru ani innych wypełniaczy. Szok!! Ciekawe, czy Doris umie pływać (i nie mam tu na myśli pływania w mętnych wodach świata influenserek- tam też ledwo pieskiem zasuwa)..
  9. Odwrotnie, przecieka, dlatego nigdy nie jest pełna..Ciekawe, czy z Dżanuszem wysiorbali szampańskoje z neverfula wraz z paproszkami, w końcu to był drogi prezent od samego Liwitą, lepiej wypić, odchorować, niżby miało się zmarnować..
  10. A na podstawie czego tak uważasz? DAwno nie było o feministkach ?.. Ja sie zastanawiam skąd sprzataczka Olfy zna tak dobrze asortyment IK*A, ze potrafi powiedziec w którym mieszkaniu jest ile z ich rzeczy. Moim zdaniem wiele mebli jest podobnych w sklepach, ale sprzątaczka Olfy widac robi na drugi etat w meblowj branży, bo kmini jak nikt. /śmiech/ Bardzo podobał mi się wywód Olfy, że ludzie są różni i każdy inwestuje w coś innego, jeeden w podróże, drugi w miszkania. Zatem, zainspirowana przez autorkę pytam się: Olfa, a ty w co inwestujesz? W meble nie, mieszkanie nie, w auto nie, w ciuchy nie ( większosc wypożyczalnia jak rozumiem), w podróze nie, w naukę nie, w kulturę nie....w sport...nie. Bo mówisz, że robisz luksuowy styl życia, więc czekam. Jak ktoś jest zwykłą obywatelką, to nie musi, ale Ty, taka luksusowa? W czym ten luksus się objawia? Że koleżanki mają klapki i motorówkę? O tym nakręc film, a nie o kafe, chociaż to schlebia, że aż tak cie inspirujemy do kucania przed łózkiem. No przyznaj sie w końcu, że inwestujecie w złoto, w sztukę, albo w jakieś kolekcje.
  11. Mnie poruszyła ta logiczna szarża na poczatku filmu, ze własciciele mieszkań kupuja meble w sieciówce, bo wynajmujący zachowują sie jak świnie. Zatem też jestem wg olfy świnią i za jednym zamachem obraziła miliony ludzi kupujacych w IK*a. ŁAtwo jej to przychodzi- obrażanie, masakra. W filmie widziałam zero logiki (mam gdzies co o mnie mówia..więc nagrywam o tym filmik, gdzie sie tłumacze i tak denerwuję, że zaraz dostanę zawału). Malo znam ludzi ktorzy tak sie przejmują opinia innych jak ta pani; za to w filmie jest ocean neurotycznych zachowan, przyspieszone tętno oraz wypowiedzi z predkościa karabinu maszynowego. Za to, jak tak dalej pójdzie , to w końcu odleci jak helikopter, tak macha kończynami. Dorka, pocwicz tę jogę tak serio, to się wyluzujesz.
  12. Ja nie kumam logiki między zebraniem jakiejś listy nazw perfum od randomowych ludzi a potem dawania linków do sprzedaży tych zapachów. Znaczy sie, że fakt, że jakas anonimowa napadnieta przez Olfe kobieta wymieniła nazwę zapachu, którego użyła ma mnie zainspirowac do zakupu go? W ciemno? Ale czemu? No, rozumiem, gdyby wypytywała o to jakies znane osoby i celebrycka śmietankę i wtedy podziałałby ich autorytet/sława, ale tak? Cały czas przypomina mi sie, jak Olfa chiala pracowac w dziale marketingu..i cały czas nie wiem, co ona miałaby tam robić, poza kawą lub herbatą.
  13. Wątek pralniczy zdominował nam tu kafe, a reporterka Olfa nie zasypia gruszek w popiele i robi sondy uliczne na temat zapachów! I to przechodzi zupełnie bez echa?
  14. ...no i róóóózooowy. I haloumi, chociaz to nie kolor, ale może kiedyś przyjmie sie, że coś jest w kolorze haloumi, tak jak przyjęło się, że coś może być w kolorze złotej pięty. To właśnie jest istotą bycia influencerem, animuje sie cudze życia. PS. Reczniki piorę, mam excella do wyznaczania terminów i kalendarum zapachów płynu do płukania w zalezności od pory roku. Miłego!
  15. Faktycznie....może,Tshirty będą oszone, zaś marynarka i kombinezon ..też bedą noszone - tak samo, jak poprzednia marynarka i te wszystkie bluzeczki i kiecki od elizabety F, w których nagrywała filmy, a potem ślad o nich zaginął na wieki wraz z bursztynową komnatą i złotem Templariuszy.
  16. Nie wiedziałam, że zapach, byt ulotny może coś posiadać.
  17. Spodnie są dobre od pasa w dół, bo jest wysoka, ale nie są. Mimo szpilek nogawki się wloką do ziemi, więc krawcowa, kiedy już upora się z piersiową klatką, powinna je skrócic, bo nam się Olfa wyłoży..chyba ten balmę robi nogawi 2m każda..dla kosmitek lub tajeminiczych plemion długonogich.
  18. Ukazały się dwa nowe filmy Tatiany Kostyry, ja ją bardzo cenię, ale nie o tym chciałam.Tatiana między innymi mówi o czym świadczy szukanie partnera "lepszego" od siebie (np: "mądrzejszego", zamozniejszego, etc). Polecam . Doris na pewno obejrzy i pochwali, bo uważą, że to ona odkryła Kostyrę, no a poza tym filmy są częściowo poświęcone jej ulubionym tematom.
  19. Doris w dziwnych okularach przynajmniej się przyznała, że ta eskapadka do 3miasta była krótciutka. No i dla tych, co nie wiedzą, bo moża za rzadko jeżdżą (mam tu na myśli ludzi w nietwarzowych okularach): zdarza się, że restaurację mają przerwy, np w czasie sjejsty. I to nie godzinę, lecz 4 godziny...np w Hiszpanii. Tak już jest. W dobrej restauracji warto sie podporządkować do zasad, do miernej szkoda (kasy) chodzić; najbardziej cebulowe jest jęczeć i wyzywac od głupich wszystkich naokoło będąc urwanym z choinki . I to byl jeszcze wyrzut, do tych, co polecali, że królewny nie uprzedzili. Karnie wybatożyć i po banie.
  20. A Doris wciąż w jakby Sopocie...i na pytanie czyjeś kiedy fim z Gdańska, napisała, ze w następnym vlogu. To chyba były najbardziej pracowite 2 dni ever, kręcenie wszystkiego, żeby naprodukowac materiału. Być moze będa również vlogi z Gdyni, Chałup, znad jeziora na Kaszubach etc...i będa się ukazywać co 4 dni, z czego zrobią się ze 3 tygodnie pobytu na północy. Okropny film, pokazuje cała turystczną masówkę i zero pięknych miejsc, a wystarczyo skrecic z deptaka, Dorys, doatajesz Tombakową Malinę za wakacyjny fejk i wizualną tandetę ujęć.
  21. Podobno mają kłopoty finansowe, być może przez lockdown także. To tłumaczyłoby nerwowe ruchy promocyjne typu Olbarteria. W radiu tez słyszałam nieraz jakiś konkurs, nagroda to wejsciówka do Suntago. Tonący wszystkiego się chwyta. A O. paple te promocyjne brednie. Czy ona ne słyszy, że tekst, że na budowe zużyto więcej betonu niz a pałac kulury, to komunikacyjny bąk? betonoza, konotacje z ZSSR.. W tym parku wodnym też nie wydali a agencję tylko chyba daleka kuzynka znajomego prezesa wymyślała te materiały.
  22. Obawiam się, że po ostatnich szarżach w poliestrze w 30+ stopniach, to sa zupełnie inne wonie.. przeluksusowe.
  23. Ten film z parku wodnego, co za okropne miejsce, beton, wrzask i bemary. Nie byłam i nie pojadę w żadnym razie! I znów pojawiła się karykatura francuskiej wymowy opisując strój kąpielowy Kaśki- to żenujące charczenie. Mam ciarki kiedy ktoś udaje kogoś kim nie jest, to żenujące. Aha, weszłam na stronę, bo tak chwali kimono, że przewiewne, a jednocześnie mówi, że tam duchota. To kimono ma skład: poliester, cekiny. Dusiła się cały dzień w poliestrowej płachcie. Pot to jest luksus wg Olbarterii.
  24. No a myśmy ją ganili, że ciekawych miejsc w Trojmieście nie zwiedza.. a zwiedzała na ile starczyło czasu: wieszak ze spodenkami, wieszak z ...enkami i taras nad monciakiem. To naprawdę smutne, że ktoś, kto jechał taki kawał drogi nie dopłacił sobie sam ze 2 nocy, żeby mieć coś z tego dla siebie, odpoczać, a nie kursować od sklepiku do sklepiku. Smutne realia-bida.
×