Wicka
Zarejestrowani-
Zawartość
774 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wicka
-
Ktoś nam wywala i blokuje watki..
-
Dzięki wszystkim za, życzenia, wszystkim Kafeteriankom szczęścia, dystansu do siebie i własnego zdania. I złośliwości, bo to cecha ludzi inteligentnych podobno.
-
Uważam, że pomysl nowinek kosmetycznych jest jednym z jej lepszych pomysłów. Niestety wykonanie jest mega slabe. Nie wiem, czy ona ma takie małe "capacity" i zwyczajnie nie potrafi pozyskać i opisać ciekawych faktow, czy to lenistwo i niedbalstwo oraz uważanie ludzi za tepe dzidy, co wszystko kupią.
-
Kiedy ktoś, kto promuje bezrefleksyjną konsumpcje, codziennie chwali sie piciem pseudo kawy z jednorazowego kubka pyta mnie, co robię dla planety i porusza temat swiadomości ekologicznej. ....dobrze, że mam bana na IG, bo to bliskie mi tematy i bardzo rzetelnie bym się z nią podzieliła, co myślę o głupawych postach pod publiczkę. PS. Jak to możliwe, że ktoś, kto notorycznie twierdzi, że nie ma czasu i pracje nad wielkim projektem ma czas godzinami snuć sie bez celu po galeriach handlowych i wzdychać do wystaw?.. Ach, ty bezrozumna Wicko, może zatrudniła się jako mystery shopper, albo ochroniarka?
-
Libhhhhh
-
Mam tak samo co do przestrog zakupowych i również Crystal N. w polowie pełen stoi od 2 lat i nie mogę sie przemoc. Ona mi to obrzydzila tym gadaniem o zapachu prostytutki. Antyreklama.
-
Ogrzac sie przez chwile w cieple ludzi rozpoznawalnych , żeby Karyny i Grazyny wierzyły, że to jedna paczka, zwana celebrytami. Nie wiem, czy Sylwestra, ale Wigilie by mogła w sumie w tefałpis poprowadzić , bo chyba nie ma co robić w Święta..co jest smutne. Mogłaby poprowadzic program "Spędzamy Wigilę osobno z partnerem" jako ciąg dalszy pogadanki o spaniu osobno.. specjalistka od "osobno" . Wszedzie vlogmassy, ludzie się cieszą bliskimi, dekorują chaty, robia prezenty, a u niej w czasie Świąt zawsze była ta krępująca cisza.. tylko adwentowe rabaty. Wiem, że każdy ma wybór i robi, co chce , ale jakieś to smutne.
-
Gratulacje!!!! Miło Cie przeczytać Może pomoże na to padanie zajrzec tu od czasu do czasu w ramach rozrywki abstrakcyjnej. W każdym razie, loża szyderczyń obecna, a połaczyła nas Doris- Dorota, o tym napisz tę epokową powieść
-
Nie spodziewam sie wykonu na większą skalę. Smutne instagramowe popiskiwanie reklamowe i dialogi z cyklu "jakie polecasz perfumy dla osoby o wzroście 172 cm/ takie / dziękuję, jesteś najlepszym ekspertem " i udawanie, że się kupiło to, co się dostało. Ruchomy słup reklamowy, czasem ujęcie biegnącego psa albo śpiącego kota. Ale natura nie znosi próżni, masa influenserek robi vlogmassy i inaczej buduje relacje Doris nie odzyska dawnych zasiegów jesli nawet powróci z 12-tomową powieścią, e-bookiem o zapachcach prostytutek lub scenariuszem do serialu "D-jak Drogo".
-
Chyba tak, bo z e-obu Olfa chyba nie pracuje, jużby rabaty latały. Na pewno sprzedaje je Molier i to tak sobie, bo tnie ceny.
-
Mogła wszystkie 3 pary walonek a'la Tytus de Zoo dostac w barterze. Maja je na wyprzedazy, po ok 900. Więc koszty 1500 zł za reklamę to niewiele, zwlaszcza kiedy mozna placic czyms, co nie schodzi zamiast pienędzmi. Dla sklepu deal. Buty nic specjalnego, walonki na spacer i tyle.
-
Ze nie ma "tu" dla nich miejsca (nie wiem, czy owo "tu" to planeta Ziemia, Warszawa, czy ms). To chyba powód dla którego przestała nadawać, autoban psychiatryczny.
-
Jasne, to nie było w kontrze do Twojego posta. Dla mnie, to powoływanie się przez O. na rzekome hordy zapytan o wszystko, brzmiało zawsze podejrzanie. Ona odchodzi w zapomnienie, a z jej tekstów wynika, że tlumy sa ciekawe skąd spinka, jakie gacie, co za puder etc.
-
A ten, to akurat wie, gdyz wraz z narzeczona A.tłuką z ms hajs, o którym Olfa i niejeden marzy. Nie przepadam za nimi, bo sprzedaliby wszystko, są bardzo wyrachowani, ale trudno im odmówić pracowitości i sprawności. Czy zdrowi, czy chorzy, ciąża, czy gotowanie pomidorówki, leci film za filmem. I sukces jest. BTW, kiedy Olfa promowała zakupy z Moliera i szastała rabatem, Andziaks miała dla kogoś do wygrania bon na 500 na zakupy tam. I zastanawiałam się, czy to nie jest tak, że oni tę część barterową dostają płacona w voucherach i ona akurat postanowiła taki jeden voucherek przeznaczyć na nagrodę, a Olfa za wszystko nakupiła brzydkich rzeczy? A może A. dostała od sponsora taki voucher, bo przynosi lepszy zysk niż O. nie znam sie na świecie ms. Tak czy owak, Państwo leniwi nie są.
-
tak "mnóstwo osób zadawało mi to pytanie"- Olfa twierdzi, że szykuje coś wielkiego. Zauważyam sprytny wymyk, jesli chce cos zareklamowac, to zawsze usprawiedliwia to twierdzeniem, że pytało ją o to "mnóstwo osób". To nie jest do sprawdzenia, więc jedzie na tym jak po stole. I ciagle ten sam trik, "zanim przejde do tematu XYZ, powiem, czym pomalowałam usta , bo zaraz wielu z was sie bedzie pytać"...i następuje reklama bananabuty, semilaka, albo innego sponsora. Słabe, znane i nie działa. i tak od lat. "Mnóstwo osób zadało mi to pytanie" wybrzmiewa non stop, a ja myśle, że jedna albo dwie osoby, albo nikt.
-
Skończył sie maniucure wraz z zerwaniem z Semilackiem (i trzeba było zasłaniac niezrobione pazury na zdjęciach w sandałkach) potem skończyła sie dieta pudełkowa po zakończeniu współpracy i teraz skończyły sie ćwiczenia, jak karnetu nie dają. Ona chyba nie wydaje na siebie. Jest szczupła, bo żywi sie koktailami, ale to nie jest zdrowa dieta. Więc wygląda tak niezdrowo blado i podflaczale. Od jutra grudzien, influenserki szykują się na vlogamassy, to czas na budowanie relacji z widzami, kto ma nosa, ten wyciska tę cytrynę-a Doris nic.. cisza.
-
no ale pracowała w drogerii i jak sądzę ma jakies kosmetyki, naprawdę nie umie sobie zrobić makijażu? Te brwi (wiem, jestem nudna) to naprawdę wyglądaja, jakby je namalowała po pijaku markerem. Pomijam fakt, że w tej tv nikt nie stuninguje, kiedy przychodzi taka poczochrany gośc. Nikt nie uczesze, nie pomaluje? Kompletnie nieprofesjonalnie. Podobno oko kamery pogrubia i chyba tak jest, bo w tych krótkich rękawach ma nalane ręce, a Doris jest szczupła..dziwne.. Ma ma głebokie bruzdy przez tę mimikę i ruchliwość. I to juz w większości za duze zmiany na botoks. Doris, więcej jogi, zwłaszcza twarzy. Podobno robi cuda.
-
Doris nie zaskoczyła, miała swoj dyżurny niepokój, nerwowe przyruchy, jakies takie ogolne rozdygotanie, w kontraście do zaproszonych do strudia seksuolożki i psychiatry, które były spokojne i opanowane. Na plus - Olfa byla uśmiechnięta i nie pouczała, co zdarza się nieczęsto. W sumie wyrzuciła z siebie jak znerwicowany karabin tylko kilka skromnych zdan, w tym tezę, że w Polsce jest tyle rozwodów, bo Polacy śpią razem, oraz, że oni wydali na zabiegi przeciw chrapaniu Janusza "kilkanascie tysięcy" i że "to nie są tanie rzeczy" . Co jest z jej brwiami? W świetle studia widać to było bardzo wyraznie- są jak namalowane ciemnobrązowym mazakiem, albo naklejone z tektury.. i to krzywo. No i skoro dostała garderobę, czemu nikt jej nie przeczesał? Oni nie zajmują się tymi goścmi? Widać samodzielne próby ujarzmienia siana, ale już prowadząca została uczesana.
-
Hesusie, zobaczyłam te propozycje...ona zapomina, że A-idzie do telewizji śniadaniowej o 8 rano, a nie na targi poznanskie z wąsatym dyrektorem fabryki w 1995 roku; ; B- jesli złote guziki przy sweterku, to juz nie przy spodnicy; C- spodnica z pimpko jest za ciasna, nawet kiedy stoi to już rozłazi jej sie nad guzikiem, a kiedy usiądzie, ów guzik moze strzelić i to dopiero będzie luksusowa szopka i viral.
-
Konieczne ceratowe porteczki plus kozak z pobocza. Ale ja bym jescze dodała kaszkiet. Kaszkiet jest nieodzowny, ten od Rusłana Molierskiego . No i broszki szanel, tak ze dwie-trzy, a jak szanel, to perły- dużo pereł od gęblorda.
-
Doris mysli, że jest Tatiana i wydala mini wyklad o tolerancji leząc na łozku. Gadajacy slup reklamowy. Przemawiająca kobieta-rabat. Juz wole kiedy jest gadajacym słupem z promocjami i recytuje co sponsor kazał, Kiedy zaczyna jechac własnym tekstem, to az mam ciarki wstydu. 34 lata na garbie i takie tekturowe komunały...ratunku.
-
Ponoć w pytaniu na śniadanie w pon. rano ok 8.00. Nie wiem, czy to tvp1 czy 2...tvp to nie mój świat.
-
I to jest geniusz efektywnosci- zamiast 10 filmików na yt, ktore możezrobić kaaażdy, jeden wykon na wizji państwowej. Nasza Olfa-Rabatka narodowa przemówi do milionów. Chyba zlamię zasady i włacze kur-wizję. Mam nadzieje, ze będzie luksusowo, elegancka sekretarka z broszką szanel, albo z dwiema nawet (żeby było widac luksus i po prawej, i po lewej).
-
Zazwyczaj "robienie przez architekta" brzmi jak wielki benefit. Znam ten rynek i wiecej niz połowa tych projektów jest do d*py z mojego punktu widzenia: 1. klient przewaznie nie wie do końca czego chce i można mu wcisnąc kit, byle ładny ; 2.projektant leci na czas i zgodzi się nawet na nie do końca funkcjonalne rozwiązania, byle zamknąć projekt, bo kasa jest od metra nie za czas ; 3. Wiedza na temat funkcji i ergonomii dla wielu projektantów to abstrakcja i niski priorytet, iczy sie efekt wizualny ( modny, show off) bo na to ludzie sie łapią nie myśląć, że moda minie , a luksferek zostanie ..; 4. Znakomita wiiększośc projektantów, jesli nie wszyscy, sa na prowizji od sklepów /firm, zatem im drożej, tym lepiej. Widziałam w Warszawie takie mieszkania, że słabo mi sie robiło, bo widziałam, że w tym się życ nie da, a wiem ile mniej więcej kosztowały, czyli ile projektant skasowł za sama prowizję... nie pracuję w tym zawodzie (chociaż kiedyś sobie dorabiałam, bo to dobry pieniądz, jako ekstras) ale wciąż jestem blisko.. I tak, jak zaufaną osobę mozna poznac po tym , czy kupiłabym od niej auto, tak dobrego projektanta poznam po tym, że dałabym mu do zaprojektowania własna kuchnię..znam jednego takiego w Warszawie (weryfikowała mi mój projekt kochni)..... Koniec offtopu.
-
..poza tym, jaka marka bedzie łaczyć swoj wizerunek z kimś, kto wychwala bosaka, biega na marsze i jest mizoginką...przecież większośc tych produktów jest dedykowana kobietom..więc jak ma je skutecznie polecić ktos, kto o kobietach wypowiada sie pogardliwie albo kibicuje ludziom, którzy nie pozwalaja kobietom decydowac o sobie?.