Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Takieotokonto

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

4 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Stare, ale denerwujace wiec skomentuje. Mamo Julci i Antosia. To ze ciebie nie dotknelo, nie oznacza, ze inne po porodzie nie maja tego problemu. Dno miednicy rozciaga sie nawet do 70%. Nie kazda rodzi mlodo i ma kolagen w swietnym stanie, nie kazda ma elastyczne miesnie, nie kazda rodzi dziecko na miare swoich mozliwosci. Po urodzeniu np. 5,5 kg dziecka szanse na powrot miesni do stanu sprzed znaczaco maleja. Okolo 15% procent kobiet ma po porodzie problem z nietrzymaniem moczu i to ryzyko rosnie z wiekiem, iloscia porodow (szczegolnie sn) i ciaz oraz waga porodowa dzieci. Tak wiec to wspaniale, ze ciebie nie dotykaja te problemy, ale wiekszosc kobiet ma ten problem i mowienie im, ze to przejdzie samo, tylko wydluza czas powrotu do formy, bo zglaszaja sie do fizjouroginekologicznego nie 6 tygodni po porodzie, a kilka lat. A najlepiej jakby zglaszaly sie jeszcze przed/w ciazy. Albo wdrazaja cwiczenia ktore tylko poglebiaja problem jak np. Skakanie na trampolinie, brzuszki, bieganie i fitness z podskokami. I nie oceniaj tych kobiet, ktore znajac juz swoje cialo i swoj problem, w imie jakosci zycia i niesikania po nogach chca rodzic przez cc bo to one zanim wyjda musza zakladac pieluche, a nie ty.
×