jabłko robaczywe

kim jest nowa ukochana Palucha? nakierujecie mnie jakoś? parę tygodni mnie nie było i nie jestem w kursie dzieła

Ona jest tak denerwującą osobą, że tego się nie da zdzierżyć. Mówi, że nie będzie karmić psa kurczakiem (wiele psów ma alergię) w dodatku z Maka NA WIZJI, jednocześnie sugerując, że zrobi to jak przestanie nagrywać. Ma w sobie tyle jadu i takiej durnowatej złośliwości, w dodatku odnośnie tematu, w której naprawdę niektóre wicki jej dobrze pisały w komentarzach (my tutaj też, ale ona nie czyta Kafe rzecz jasna). Siebie truje - jej sprawa. Ale niech psa chociaż nie karmi tym śmieciowym jedzeniem.

Ja uważam, że będzie jej bardzo trudno znaleźć wartościowego partnera. Ona nie ma zbyt dużo do zaoferowania, jest leniwa, zgnuśniała i rozmemłana, intelektualnie średnio, atrakcyjność fizyczna też wątpliwa. Chyba, że przyczepi się jakiś kolejny interesowny pomidorek skuszony łatwą kasą.

jak się nazywa?

Morderca psów? On zdaje się ma jakiś sklep, pamiętam, jak robił jakieś promocje i reklamował się na różnych forach pasjonatów perfum. Chyba nie ma w środowisku wielu znajomych, bo zdaje się, że o nim nie piszą na tych grupach.

Niekoniecznie, nie wszystkim zwierzakom służy BARF. Ale rzeczywiście, nieraz widziałam, jak Suszi częstowana była pizzą, lodami, jakimiś dziwnymi ciastkami psimi Oreo, śmieciowym żarciem, itp. Ciekawe, że tyle lat ma te zwierzęta, a nie ma podstawowej wiedzy na temat żywienia, termoregulacji (ubieranie Suszi w poliestrowe bluzy), nie rozumie zachowania swoich zwierząt, a nawet zaryzykowałabym twierdzenie, że niezbyt umiejętnie do nich podchodzi. Może i ma fioła na punkcie zwierzaków (jak sama twierdzi), może je bardzo kocha, ale często ujawnia totalne braki wiedzy (przez co może nawet nieświadomie robić im krzywdę).

Moim zdaniem ona robiła te zabiegi w ramach współprac, więc raczej nie robili tego specjaliści, którzy nie potrzebują dodatkowej promocji ze strony youtuberki, tylko jakieś podrzędne gabinety. Niejedna Karyna wygląda jak karykatura samej siebie po kilku wizytach w takim miejscu, więc nie ma się co dziwić. Zaradne kobiety potrafią wydać na pielęgnację dużo mniej pieniędzy i wyglądać jak milion dolarów, a damessa wali na twarz tonę różnych specyfików o przeciwstawnym działaniu i narzeka, że skóra jest zaczerwieniona, albo ją wysypuje. Żyjemy w czasach, kiedy naprawdę świetne kosmetyki można kupić za niewielkie pieniądze, tylko aby znaleźć odpowiednie trzeba się trochę wysilić i poczytać o potrzebach skóry i działaniu składników aktywnych, a nie sugerować się filmami sponsorowanymi na kanałach bardziej popularnych koleżanek. Również botoks i kwas jest dla ludzi i osobiście nie mam nic przeciwko (tym bardziej, że sama stosuję), ale czasy świetności napompowanych lalek wyglądających jak siostra Siwiec przeminęły, teraz liczy się naturalność, zdrowy, zadbany, ale adekwatny do wieku wygląd, a nie napompowane maszkarony bez mimiki, które jakby na siłę starały się oszukać metrykę i wyglądać młodziej niż 20-latki.

Mnie się podobała jak miała naturalny kolor włosów, kilka kilogramów mniej i urok dziewczyny z sąsiedztwa. Ten siwy kolor włosów jakoś mi się zlewa czasowo z jej metamorfozą w wielką damę z wydętymi usteczkami i długim pazurem, a ten wizerunek już zdecydowanie mniej mi odpowiadał. Teraz robi wrażenie zaniedbanej, wręcz brudnej, gdybym miała taką koleżankę to nie wiem czy bym cokolwiek zjadła u niej w domu.

Krasnal wyjechał, więc Siwa zmieniła się w femme fatale... tylko kogo ona chce poderwać na tym odludziu? Bobra?

Moim zdaniem to wielkie CK u krasnalka to z kompleksów. Może wyrósł w biedzie i teraz musi sobie rekompensować, jaki to z niego panisko. Jeszcze gdyby miał jakieś zainteresowania, wyrobiony gust (nawet kulinarny ;) to mógłby za takiego uchodzić, ale niestety mizerny wzrost ma odzwierciedlenie w niskim poziomie, zresztą wystarczy spojrzeć, jak on się wysławia, jakie ma żarty... Taki typowy Sebix z knajpy. Chociaż sympatyczny chłopak z niego, na pewno. :D

Też mi się wydaje, że po Madagaskarze się rozjechała psychicznie. Zresztą gdyby się zastanowić i przenanalizować jej zachowanie to po niej widać, że ona ma słabą psychikę - jest niestabilna, wisi na mężu jak bluszcz, nie ma kontaktów społecznych, oprócz mamy i krasnala nie wiemy, czy z kimkolwiek rozmawia na co dzień. Ma na pewno presję pokazywania swojego luksusowego życia (przynajmniej w Łodzi), ale jest zbyt leniwa, żeby wykazać inicjatywę, chociażby w kwestii montowania vlogów. Parę razy widać było, że ma dużego doła, raz nawet w samochodzie chyba zimą powiedziała, że chce antydepresanty. Ja tu widzę błędne koło - jest leniwa, gnuśna i niezbyt bystra, więc nie ma sukcesów, nie ma sukcesów, więc jest coraz bardziej leniwa i gnuśna. Co wyraźnie odbija się również na jej wyglądzie.

a oni w ogóle mają rowery? zdaje się, że nie inwestowali w takie bzdury, znając naszą parkę pewnie musiałoby być wielkie logo, a same rowery za kilka tysi sztuka :P

dama przemęczona, dajmy jej odpocząć, cały tydzień dbała o ogród i montowała filmy :DDD

nie widzę nic na insta Karoliny Domaradzkiej - czy ktoś mógłby mnie pokierować, gdzie szukać tematu outfitów naszej gwiazdy?

chciałam zwrócić Waszą uwagę na wspaniały komentarz pod nową produkcją (nie wróżę mu długiego żywota): "Szkoda, że ten vlog nie trwa dłużej fajnie byłoby się odmóżdżyć "

byli chyba raz jacyś znajomi, ale to zdaje się jeszcze w zeszłym roku. i w tamtym przypadku, i teraz gdy przyjechali rodzice, Siwa to przeżywała jak mrówka okres :P

tak, a jak mówi "kochanie" to aż mnie wzdryga, takie to wszystko nieszczere..

wysoka, szczupła dziewczyna będzie w tym wyglądać ok, ale umówmy się - na takich osobach wszystko wygląda super. dla niższych pozostaje opcja obcięcia nożyczkami (bo z tego co widziałam to doły i rękawy niewykończone szwem). jest tyle marek robiących porządne, dobre jakościowo basic'i, że Siwa mogłaby naprawdę darować sobie te peany na cześć swoich projektów - jest tego sporo na rynku, nierzadko za mniejszą cenę. nawet dziadowski H&M ma w ofercie t-shirty z domieszką jedwabiu, nie mówiąc o COS, z którego longsleeve'y nosi się parę lat i (cytując klasyka) "nic się z nimi nie dzieje".

może ona myśli, że taki dyndający cyc jest seksi?

obejrzałam, doskonałe! :D zapomniał tylko o alergii i komunikatach meteorologicznych sprzed (minimum) tygodnia. i clickbaitowych tytułach, do których Busza ostatnio znowu ma słabość. ciemne chmury nadciągają, no straszne, straszne...

No właśnie, zdaje się, że to nowy nabytek... tylko co to jest? myślałam, że to może jakiś siniak, ale wygląda na to, że jednak wielka krosta. jestem w podobnym wieku do Siwej i od nastoletnich lat nie miałam tego typu historii, poza tym takie rzeczy się tuszuje, nie stawia kamery i kręci z dołu żeby było bardziej widoczne... istnieje ryzyko, że ktoś będzie oglądał podczas jedzenia kolacji, a oprócz mlaskania i generalnie mało apetycznego zachowania dodatkowo ten wielki pryszcz. od razu straciłam apetyt. zatem dzięki Siwa, jeszcze parę takich atrakcji i dzięki tobie zrzucę te kilka kwarantannowych ekstra kg! :D

jaką? :O ja widzę tylko mokry stół i bulwę na brodzie Siwej

Przyszło mi do głowy, że dlaczego jej mama nie reaguje na to, co dzieje się z jej (jedynym?)dzieckiem? Przecież ten poziom ignorancji i zgłupienia przekracza wszelkie granice. Matka ma ogród, zna się na tych sprawach, skoro córkę zaraziła miłością do "porcelany" (część z tego to ceramika, a nie żadna porcelana, ale to inna sprawa), to mogłaby jej też powiedzieć parę słów na temat zasad pielęgnacji roślin. A nie, że Siwa stwierdza, że jej rośliny nie rosną i tyle. Poczytałby g ł ą b o tym, co i jak się robi, a nie wydaje pieniądze bez sensu i morduje po kolei kolejne roślinki, bo tak jej się podoba. Gdybym ja robiła z siebie takiego pajaca w internecie, to moi rodzice na bank zareagowaliby, bo byłoby im najzwyczajniej w świecie wstyd za swoje dziecko. Chyba, że mamusia tak zakochana w swojej nieomylnej córuni, że już absolutnie straciła krytyczne myślenie i poczucie rzeczywistości.

Stawiam na to, że nigdy. kwestia jej zachowania na Madagaskarze do dzisiaj nie doczekała się komentarza, więc tym bardziej syf w ogrodzie nie zasługuje na kontakt gwiazdy jutuba z gawiedzią i plebsem. A odnośnie solonej frytki to też zwróciłam na to uwagę i po raz kolejny mogę tylko pogratulować ignorancji. Szczęście, że po paru latach wpadek dama się zreflektowała, że nie należy karmić ptaków chlebem, czego nie omieszkała wygłosić przy okazji niedawnej wizyty nad jeziorem, gdy straszyła łabędzie.

Widziałam, ta laska z grzywką chyba dostała - przynajmniej tak zrozumiałam z jej relacji na insta. Ciekawe, że Andziaks ani Karo nie wrzuciły żadnych peanów pochwalnych na cześć bałwana - a może nic nie dostały?...