Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kora93

Zarejestrowani
  • Zawartość

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Z jednej strony chciałbym jej pomoc choć juz nie chce robić nic na siłę bo i tak ona tej pomocy nie chce a mnie to kosztuje dużo nerwów i stresów. Z drugiej strony mam ochotę juz sie spakować i jechać do chlopaka ale ta myśl, że ja zostawię i cos jej sie stanie bo zapewne tak bedzie, że albo wyląduje w szpitalu albo co gorszego bo zawsze tak jest, że przestaje pić dopiero jak cos sie dzieje. I ja bede miala to na sumieniu
  2. Witam. Otóż chciałabym sie chyba wygadać bo już nie wiem co mam robić W moim domu od kiedy pamiętam zawsze przewijał sie alkohol. Najpierw pił ojciec pozniej sie wyprowadził. Mama zaczęła pic to miała tak, że np rok nie pila a jak zaskoczyła to tydzień lub dwa piła. My z bratem zawsze chodziliśmy ja szukać bo zawsze sie o nią baliśmy, że cos jej sie stanie. Pewnego razu ktoś z sąsiadów to zgłosił i trafiliśmy do domu dziecka na pół roku ( ja lat 14 brat lat 10 ) W tym czasie mama sie przejęła poszła na leczenie i nas odzyskała. Do brata 18 lat nie pila alkoholu bała sie żeby drugi raz się sytuacja nie powtórzyła. Teraz pije częściej cos pójdzie nie po jej myśli i od razu siega po alkohol, przy czym ma teraz więcej chorób przewlekłych na które bierze tabletki. Jestem zmeczona juz strasznie tym wszystkim mam 27 lat a musze pilnować mamy jak dziecka nie umiem zająć sie własnym życiem. Brat wyprowadził się z dziewczyną i zostałam sama z mamą w domu. Obecnie jestem w 9 tygodniu ciąży mama wie, że wyprowadze się do chłopaka i to jest kolejny powód do picia " bo zostanie sama " i ja znowu mam wyrzuty sumienia, że pije przeze mnie bo chce układać swoje życie. Bierze swoje tabletki i pije. Zamykam ja w domu zeby nie wychodziła wylewam wszystko co tylko zobaczę i tak to nic nie działa zawsze znajdzie wyjście z sytuacji. Już mam dosyć szarpania się z nią z nerwów tez zaczyna boleć mnie brzuch. Dość że boje się ze mamie cos sie stanie przez te picie z tabletkami to jeszcze boje sie o własne malenstwo, że z tych nerwów cos sie stanie. Już nie wiem co mam robić...
  3. Kora93

    Alkohol w Domu

    Witam. Otóż chciałabym sie chyba wygadać bo już nie wiem co mam robić W moim domu od kiedy pamiętam zawsze przewijał sie alkohol. Najpierw pił ojciec pozniej sie wyprowadził. Mama zaczęła pic to miała tak, że np rok nie pila a jak zaskoczyła to tydzień lub dwa piła. My z bratem zawsze chodziliśmy ja szukać bo zawsze sie o nią baliśmy, że cos jej sie stanie. Pewnego razu ktoś z sąsiadów to zgłosił i trafiliśmy do domu dziecka na pół roku ( ja lat 14 brat lat 10 ) W tym czasie mama sie przejęła poszła na leczenie i nas odzyskała. Do brata 18 lat nie pila alkoholu bała sie żeby drugi raz się sytuacja nie powtórzyła. Teraz pije częściej cos pójdzie nie po jej myśli i od razu siega po alkohol, przy czym ma teraz więcej chorób przewlekłych na które bierze tabletki. Jestem zmeczona juz strasznie tym wszystkim mam 27 lat a musze pilnować mamy jak dziecka nie umiem zająć sie własnym życiem. Brat wyprowadził się z dziewczyną i zostałam sama z mamą w domu. Obecnie jestem w 9 tygodniu ciąży mama wie, że wyprowadze się do chłopaka i to jest kolejny powód do picia " bo zostanie sama " i ja znowu mam wyrzuty sumienia, że pije przeze mnie bo chce układać swoje życie. Bierze swoje tabletki i pije. Zamykam ja w domu zeby nie wychodziła wylewam wszystko co tylko zobaczę i tak to nic nie działa zawsze znajdzie wyjście z sytuacji. Już mam dosyć szarpania się z nią z nerwów tez zaczyna boleć mnie brzuch. Dość że boje się ze mamie cos sie stanie przez te picie z tabletkami to jeszcze boje sie o własne malenstwo, że z tych nerwów cos sie stanie. Już nie wiem co mam robić...
×