Jak najbardziej się zgadzam, z przedmówcami. Nie możesz dawać się tak traktować nikomu i nigdy. Przecież to szaleństwo. Ja osobiście mam wrażenie, że tam coś więcej nie gra, bo tak jak wszyscy wyżej napisali — taka reakcja (rozstanie) powinna być natychmiastową odpowiedzią na takie pytanie. Partnerzy często tkwią w toksycznych związkach bardzo długo, bo ich partnerzy ich od siebie uzależnili. Życzę Ci, żebyś jak najszybciej rozstała się z aktualnym partnerem, bo z tego co opowiadasz, on ma poważne problemy ze sobą. Drugim krokiem jest podjęcie terapii. Trudno Ci będzie samej na początku. To normalne. Spotkania z dobrym terapeutą lub terapeutką pomogą Ci odzyskać kontrolę nad Twoim życiem. Tylko pamiętaj, nie każdy terapeuta będzie odpowiedni dla Ciebie. Wybierz takiego, z którym będzie Ci się dobrze rozmawiać i nie rezygnuj, jeżeli pierwsza osoba, z którą porozmawiasz, nie przypadnie Ci do gustu. Ja polecam Ci zwrócić się do Psychologgii. Pracuje tam wielu różnych terapeutów i prowadzą też terapię online, więc pewnie będzie Ci wygodniej, bo przy dwójce dzieci będzie na początku trudniej znaleźć tą godzinkę czy dwie, żeby pojechać na spotkanie.