Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Angel Sue

Zarejestrowani
  • Zawartość

    174
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

14 Good

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Po upiciu się leżałam i wszystko dosłownie mi wirowało przed oczami jak patrzyłam przed siebie. Następnego dnia wymiotowałam, a później musiałam leżeć cały czas z głową nieruchomo bo było mi niedobrze inaczej, choć i tak później jeszcze raz zwymiotowałam. I tak przez jakieś pół dnia.
  2. Angel Sue

    O co mu chodzi? Odezwie się jeszcze?

    Choć z tej relacji raczej nic nie będzie, ale nie zaszkodzi jeśli teraz będziesz go traktowała... obojetnie. Wtedy jest szansa, że się postara. Ale też za bardzo moim zdaniem to skiepściłaś, a że nie macie jakiejś głębokiej więzi jak po kilku latach związku, to raczej się to nie uda, tak sądzę. Ale wyciągnij nauczke na przyszłość z tych błędów, które popełniłaś teraz. Nie twierdzę też, że on jest bez wad, ale na to nie masz wspływu, a na swoje błędy już tak. Taka jest ludzka natura, że nie szanujemy ludzi, którzy nie szanują samych siebie. Może to wredne, ale zazwyczaj tak jest.
  3. Angel Sue

    O co mu chodzi? Odezwie się jeszcze?

    Najpierw za nim biegasz- co jest dużym błędem na początku, później w odwecie olewasz i on to czuje. Potem znów biegasz, bo chcesz przeprosić. I facet ma dość. Po pierwsze to on powinien bardziej się starać na początku, ale to też nie znaczy, że dobrze jeśli strzelasz fochy, możesz byc równie dobrze miła, ale np. nie zawsze mieć dla niego czas. Oczywiście kobieta tez powinna się choć trochę starać na początku, ale tak w 1/3 w stosunku do tego co facet. Też kiedyś, jak byłam młodsza biegałam za facetami i zawsze, ale to zawsze źle się to kończyło. 1. szacunek do siebie, to on ma się bardziej starać, a jeśli robi Ci wyrzuty, że się nie odzywałaś, mogłaś odpowiedzieć, że byłaś akurat zajęta i wyleciało Ci z głowy. 2. bycie miłą o ile on na to zasłuży, jeśli zachowuje się bez szacunku, należy mu albo o tym powiedzieć np. kiedy się spóźni, czy chamsko odezwie, albo zdystansować się- np. kiedy Ci nie odpisze. Nie radzę kiedy on Cię olewa np. nie odpisując robić mu wyrzutów wprost, bo wtedy powie, że się czepiasz i potraktuje to jako atak, chłodnik tutaj znacznie lepiej działa, 3. nie bycie na każde jego gwizdnięcie, a już na pewno nie narzucanie się mu, np. z tym dopominaniem o spotkanie, czy przesadnym przepraszanie. Za co? Że nie odzywałaś się jeden dzień? Był to błąd, bo potraktował to jako focha, ale też z drugiej strony nie powinnaś go za to przepraszać, a już na pewno nie w nieskończoność. 4. nie strzelanie fochów- np. kiedy on Ci nie odpisuje, to się o to nie dopominasz, bo masz w końcu swoje życie, nie tylko jego, jeśli Ci odpisze, nie rób mu pretensji, ani fochów, ale też niekoniecznie Ty miej dla niego czas, bo bycie na pstryknięcie palca nie jest pociągające. Czy są to gierki? W pewnym sensie tak. Ale tak naprawdę, powinna się tak zachowywać szanująca się kobieta. Nie chodzi o to żeby wcale nie pokazywać, że Ci nie zależy, ale tylko wtedy kiedy on na to zasłuży. Pokazywanie, że Ci zależy, podczas gdy on się wycofuje, kończy się tym, że on jeszcze bardziej się odsuwa, bo wie w głębi duszy, że na to nie zasłuzył.
  4. Angel Sue

    Zerwanie-pomocy :(

    Na tą chwilę, to ona jest górą, a Ty na każde jej zawołanie. Tak to wygląda. Ja bym jej powiedzała/ napisała na Twoim miejscu, że się z ten koniec godzisz i życzysz jej wszystkiego dobrego -z życzliwością, a jak ona chciałaby wrócić, to też bym się nie zgadzała tak od razu. Polecam filmik Roberta Marchela na yt " Jak wrócić do byłej dziewczyny/ byłego chłopaka", na ten temat mnie kiedyś bardzo pomógł
×