Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Młodaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Młodaa

    Konkubinat?

    Powiedzmy, że syn zachowuje sięjakhy było mu to obojętne. Jak zadzwoni to pogadają, nie zadzwoni to syn nie woła o kontakt. Pani psycholog stwierdziła, że spokojnie mogę odciąć tego człowieka od syna nawet jeśli mają głęboką więź ponieważ 8latek ma i tak poczucie bezpieczeństwa u mnie bo od samego początku byliśmy we dwójkę tylko.
  2. Młodaa

    Konkubinat?

    Poznaliśmy się gdy syn miał 4lata, obecnie prawie osiem. Byliśmy ze sobą ponad 3lata
  3. Młodaa

    Konkubinat?

    Stąd właśnie ta moja obawa i trudność podjęcia decyzji. Chcę, żeby wyrósł na mądrego, pewnego siebie, dobrego człowieka a boje się, że każda moja decyzja będzie nie dobra.
  4. Młodaa

    Konkubinat?

    Byłam już u psychiatry, żeby właśnie skontrolować te moje wybory i czy cala sytuacja nie odbiła sie za duzym echem w mojej głowie. Pani doktor stwierdziła, że wszystko ze mną w porządku, przepisała tabletki uspokajające i kazała zaadaptować się z nową sytuacją. On - wyszło na to, że ma zaburzenia osobowości ale niestety za duzo nie wiem poniewaz dostawal tabletki i wiecej mi nie mowil a no niestety lekarz także nie udzieli mi tej informacji.
  5. Młodaa

    Konkubinat?

    Nie nie daje. A chodzi mi o dobro to znaczy łączyła ich bardzo zażyła relacja, zżyli się bardzo.
  6. Młodaa

    Konkubinat?

    I stąd właśnie mój ogrymny dylemat. Nie chcę zaszkodzić dziecku jeszcze bardziej. A biję się z myślami czy właśnie nie postąpie egoistycznie jeśli zabronie tych kontaktów.
  7. Witam Mam problem i potrzebuję porady od osoby która była lub jest w takiej sytuacji. Lub po prostu bezstronnego popatrzenia na problem. A mianowicie, jestem po 3 letnim związku, zakończonym w burzliwych stosunkach. Jak to bywa popełniłam duży błąd i zgodziłam się bo namowach z obu stron na to by mój ( wtedy 4letni ) syn mówił do niego tato. Z biologicznym ojcem nie ma kontaktu od zawaze jednak wie o jego istnieniu. I teraz mój problem polega na tym, że i ten facet i mój syn chcą mieć ze sobą kontakt. Syn nie nalega ale kiedy tamten już zadzwoni to z chęcią z nim rozmawia. Co myślicie ? Czy powinnam pozwolić na kontakt taki jak ojciec z synem czy urwać to? Nadmienię, że ja bardzo chciałabym urwać kontakt z tym człowiekiem, bardzo mnie skrzywdził. Jednak dobro dziecka jest dla mnie najważniejsze. Proszę o pomoc :(
×