Lola2020

O kim mowa?

Proponuje nie odpisywać i ignorować bo to będzie takie przewalanie się teraz.

Ale ja się zgadzam to dla mnie typowy przyklad daj, daj i pińcet plusów. Przy czym chciałoby się żyć jak dama i zaklinanie rzeczywistości, że nikomu nie zadości. Jak ktoś ma w nosie pewne rzeczy to o nich nie wspomina i tyle.

Tak oczywiście, źle to ujęłam, bardzo dużo mi pomogli. Nie chce nikomu ujmować ani żeby to zabrzmiało słabo, ale wątpię żeby te dzieci wybierały się na studia i też jestem zdania, że nie każdy musi. To jest trochę tak, czym skorupka za młodu. Widzisz tam jakieś książki? Moi rodzice próbowali mnie zainteresować wieloma rzeczami i też w moim domu rodzinnym zawsze było mnóstwo książek po ktore sięgalismy z rodzeństwem. Nie tylko poczytajki i pierdółki jak miszmaszowy Harry Potter, dużo albumów, książek popularnonaukowych, encyklopedie, fakt wtedy nie bylo internetu. Moja mama też była kobietą pracującą, a nie siedząca w domu i czekająca na zasiłek i też płacili rodzice za przedszkole, świetlicę być może w ogólnym rozrachunku się to mało opłacało bo to co jedno z nich zarobiło pewnie szło na tego typu dodatkowe opłaty. Ale ja miałam w domu przyklad, pięknej zadbanej mamy, ktora miała czas i poczytac książkę i iść do kosmetyczki/ fryzjera czy do koleżanki na kawę, mieliśmy zawsze wspaniałe posiłki, a jak miała młyn w pracy to i od czasu do czasu zjedliśmy garmażerke ze sklepu w postaci pierogów albo zupe na szybko ugotowana na mrożonce i było super. Rodzice nas wychowywali, a nie chowali. Dlatego nie uważam, że mi się coś należy, ani komukolwiek. Zgadzam z tym,że Miszmaszka wydaje pieniądze nierozsądnie tylko jak przeczytałam o samochodach , mieszkaniach itp od rodziców to zwątpiłam, bo znam ludzi z różnych klas społecznych i to wcale nie było i nie jest na porządku dziennym, wiadomo jak wszędzie są wyjatki.

Nie wiem w jakiej rzeczywistości Ty żyjesz ale ja nie dostałam i wiele moich rówieśników ani oszczędności ani samochodów ani mieszkania, nie pochodze z biednej rodziny i owszem rodzice pomagali mi przez całe studia finansowo utrzymywali mnie bo studiowałam na dwóch trudnych kierunkach. Dac coś za darmo to najgorszy błąd wychowawczy nikt tego później nie szanuje. Tak samo z 500 plus ci wszyscy ludzie maja roszceniowa postawę i taka będą miały te dzieci.

Pamiętam jeszcze filmy, kiedy ograniczała mięso bo takie niezdrowe było. Teraz gotowce są super, nawet zwykły polski obiad na tackach kupuje. Przerażające. Dziwi mnie,że nie przywiozą sobie tam rowerów. Pojeździliby po ładnej okolicy, nawet już na ten obiad do knajpy. Mają gdzie, a nie korzystają z tego.

Ja sądzę, że nie wróci i się za wiele nie zmieni z ta systematycznością. Ona już kiedyś mówiła, że ma pracę i wiele innych zainteresowań, chyba kryminalistyka. Ma też jakiś dyplom z akupunktury i hirudoterapii. Widać, że stać ją na wiele drogich rzeczy i nie czeka na darmoszki z Internetu, jak jej koleżanki. Poleca z reguły te same kosmetyki, ktore widać, że używa długi czas bo sie powtarzają w tych poleceniach, czasem coś nowego testuje. Szkoda, że tak wychodzi, bo w moim odczuciu jest wiarygodna, również jeśli chodzi o modę. Przychodzi czasem z live, wrzuci od czasu do czasu jakieś zdjęcie. Ogólnie jest miła bo zwykle jak pytałam o jakaś radę to odpisała, nawet jeśli po dłuższym czasie.

Ona chyba nie wraca na YT. Tylko pojawia się czasem na Instagramie. Wczoraj była gościem na kanale marki Patchouli Stories I rozmawiały o kapsulowej garderobie jej organizacji. Wspaniałe się ich słuchało.