Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

amittere

Zarejestrowani
  • Zawartość

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Ale co ma piernik do wiatrak. Przecież z mamą w jednym łóżku nie śpie
  2. No właśnie nigdzie, bo żadnych znajomych nie mam 🥺. I w ogóle jakiś najwidoczniej nienormalny jestem. Spróbuje jakoś się dogadać aczkolwiek zdania nie zmienie, że jak mówię że mi przeszkadza, że śpi ze swoją przyjaciółką to powinna zrezygnować z tego a nie mieć moje uczucia w dupce.
  3. Tematów nie jest prowo. Tylko z realnego życia. Ja już swoje zadanie napisałem jako autor. I pewnie dla wielu to podejście jakieś zaściankowe. Tak czy siak jeśli dzień przed mówię dziewczynie, że będzie mi to przeszkadzało, że będzie spała nie ze mną w łóżku a Ona nic z tym nie robi to tak naprawdę jest dla mnie skreślona. Jeśli uczucia chłopak nie są ważne to sorry, ale chyba nie warto wiązać się na całe życie z taką osobą.
  4. Nie. Trochę "pomieszkuje" u jej rodziców, trochę u mnie, trochę osobno. I uważam, że jakbyśmy mieszkali razem, to takie wyjaścia do przyjaciółki byłyby spoko a tak to jednak powinno jej przynajmniej w tej fazie związku zależeć, żeby takie chwilę spędzać ze mną. Także dała mi do myślenia swoim zachowaniem.
  5. To była ironia. Chyba nie będzie musiał. Raczej sam odejdę jeśli nie będzie zgody w tej kwestii. Tak naprawdę to rozchodzi się o to, że gdybym czuł, że Ona mnie kocha to może łatwiej byłoby zaakceptować że chcę sama spędzić czas, ale nie będę już może publicznie tego rozmyśla. Tym bardziej na babskim forum gdzie skazany jestem na pożarcie.
  6. Nie niewola tylko jednak rezygnacj, albo modyfikacja pewnych zachowań. Tak jasne niech sobie chodzi na imprezki co noc bez mnie. Ja będę kochał a Ona będzie szczęśliwa. Nie żartuj sobie
  7. Niby masz rację, ale jednak uważam, że takie spędzanie czasu to gdy nie ma się chłopaka.
  8. No właśnie próbuje wyluzować i sprawdzam jakie są opinię postronnych osób. Co myślą o tej sytuacji.
  9. No z mama to jednak co innego niż z przyjaciółką, którą ja znam głównie z opowieści.
  10. Okej staram się to zrozumieć. Przyjaciółki był za nim ja się pojawiłem. Ale czy nie można w jakiś inny sposób się spotykać? Np w dzień? A nocne wyjścia tylko z chłopakiem? Taka sytuacja raczej pokazuje, że nie jestem wyjątkowy w związku. Bo myślałem, że taki sposób spędzania czasu jest zarezerwowany dla drugiej połówki.
  11. Nie. Właśnie prawie nigdy nie pijemy. Ale glupio się czułem zasypiając sam, wiedząc, że dziewczyna która kocham zasypia z inną osobą. Ja z kolegami po imprezie raczej nie spałbym razem
  12. Cześć dziewczyny. Czy uważacie to za coś normalnego, że dziewczyny spędza noc z przyjaciółką,piją alkohol, oglądają razem film na kanapie i co najbardziej mnie dziwi śpią razem w jednym łóżku? Wiem, że może przesadzam, ale zrobiło mi się mega przykro z tego powodu. Przecież my dokładnie spedzamy zawsze tak czas. I to są chwilę, które najbardziej lubie w związku i były dla mnie czymś wyjątkowym. A teraz Ona z kimś innym niż ja robi dokładnie to samo. Czy powinien się gniewać w tej sytuacji? Proszę o szczere odpowiedzi?
  13. nie ważne w jakiej formie, ale miłość jest potrzebna:)
  14. Nie znasz mnie i nie masz prawa nazywać dupą wołową. Nie uważam, żeby tak źle ze mną było. Podkreślam jeszcze raz. Wszystkie dziewczyny, które poznalem w życiu oczekiwały, że będę maczo bo taki mam może wygląd. I nie docierało do nich od samego początku widocznie jak mówiłem jaki jestem. Bo nie ukrywałem nigdy, że jestem trochę zbyt delikatny może dla nich. Na początku nie widziały nigdy w tym problemu. A później taki związek się przeciągał w nieskończoność i stawały się coraz bardzije zimne w stosunku do mnie. A ja przecież cały czas byłem taki sam. To One mnie oszukiwały i kłamały.
×