Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kirucia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    17
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

4 Neutral
  1. Moja corka zaczęła w to grac w wieku 10 lat, tak samo jak połowa jej znajomych. Ale faktycznie to jest gra na ps4.
  2. Nic dodać, nic ująć. Słowa trafione w punkt.
  3. To nawet nie tak. Średnie wykształcenie to nie jest jego brak; tzn.chodzi mi o fakt,że taka osoba niekoniecznie może tylko kible sprzątać. Tak jak pisałam, pracy jest sporo. Bary,markety,stacje benzynowe,fast foody (tam wiecznie rotacja jest) ... Kokosów może nie płacą, choć w niektórych miejscach wcale źle finansowo nie jest, ale autorka ewidentnie do pracy się nie garnie. Jak można w wieku 19 lat pytać gdzie szukać pracy i jak????? No ludzie!!!! Ja w jej wieku pracowałam w barze i czasem w weekendy jako hostessa na promocjach w marketach. Tylko,że ja nie musiałam. Ja chciałam. Na swoje wydatki, na to,żeby np moj tata wracając z pracy nie musiał robic zakupów, bo już je zrobilam itp. A tu dziewczyna zachowuje się, jakby się wczoraj urodziła, 19 lat,2 dziecko w drodze,antykoncepcja be,rodzice mają pomóc i koniec ,bo ona sama nie da rady...
  4. W teorii. W praktyce często dziecko tych pieniędzy nigdy na oczy nie zobaczy. Oczywiście prezenty to inna sprawa. Ja pamiętam,że dostalam piękne, złote kolczyki, zegarek i pieniądze. Myślę, że to wszystko zależy od danej rodziny i podejścia.
  5. Moja córka wlasnie tak ma na imię. Urodzona w Polsce,ale mieszkamy w Niemczech. Syn,urodzony juz tutaj,Alex. Pamiętam,że jeszcze w De podobały mi się imiona dla dziewczynki Mila i Emma. Ale to oczywiście kwestia gustu.
  6. A co jej ma pomóc? Głaskanie po główce i powtarzanie,ze każdy popelnia błędy i będzie ok? Niech się cieszy,ze ma takich rodzicow i nie szuka wlasnie miejsca w domu samotnej matki. Chociaż może by ją to nauczyło pokory. Dziewczyna kompletnie nie myśli i jeszcze ma czelność pisać, że rodzice MUSZĄ jej pomóc, bo ona sama z 2 dzieci nie da rady. Litości. Przy czym jeszcze sama przyznaje, że do pierwszego dziecka nic nie czuje.
  7. Biblia dla dzieci rzeczywiście obfituje w śliczne historyjki. Idealne dla dzieci. 20 zł w kopercie to jednak faktycznie faux pas, tak jak juz bylo napisane, lepiej kupić jakiś symboliczny medalik czy cokolwiek drobnego. Rozumiem ,że nie każdego stać. Dlatego dobrze jest znaleźć alternatywne rozwiązanie. Jeśli rodzice dziecka są roszczeniowi i liczą na pieniadze i drogie prezenty, to tym bardziej bym miała gdzieś.
  8. Oczywiście, że można. Obowiązek nauki jest do 18 roku życia. Dawno temu,moja koleżanka - wtedy też miala 16 lat- robiła podobnie jak ty. Umieszczono ją w czymś w rodzaju poprawczaka i nie było zmiłuj. Zastanów się. Lec nawet na samych dopuszczających, ale skończ szkołę. To,ze nie chcesz chodzic nikogo nie interesuje. Albo zmień szkołę na zawodówkę np. fryzjerską lub handlową, wtedy masz połowę praktyk,połowę szkoły. A zawod będzie jakiś.
  9. Jak ona ma okazać dziecku uczucia,kiedy ich nie ma? Nie kocha go,robi niezbędne minimum. Do miłości nie da się zmusić. Przykre to bardzo,ale co zrobić. Istnieje prawdopodobieństwo, że z drugim będzie podobnie; dziadkowie beda dziecku zastępować rodziców, otaczać troską i miłością, a coreczka przekonana ,że to rodzicow zasrany obowiązek zajmować się jej dziećmi, nadal radośnie będzie sypiać bez zabezpieczenia z pseudo partnerami. Autorko,jesteś absolutnie niedojrzałą i roszczeniową gowniara. Pytasz gdzie masz szukac pracy. Wczoraj się urodziłaś? Kelnerka,kasjerka,wykładanie towaru,może w weekendy jako hostessa na promocjach w marketach albo nawet Kfc czy Mc Donald,tam zawsze praca jest. Poszukaj w internecie, ofert jest mnóstwo, nie oczekuj kokosów, ważne, żeby na początek bylo cokolwiek. Nie wybrzydzaj ,wiecznie dzieckiem nie będziesz, czas dorosnąć.
  10. Rita nawet ciekawe. Sara, Julia, Alexa, Maya....
  11. Hm. Kiedyś widzialam na stronce mamaginekolog takie wynalazki wlasnie ,jakies teczki,segregatory,naklejki "jestem w ciąży " albo "będę mamą ". Dla mnie to przesada. Jak kobieta zle się czuje, to można grzecznie poprosić o ustapienie miejsca. Choc faktycznie,kolezanka kiedys byla naprawdę bardzo słaba, jakos w 14 tygodniu i poprosiła o miejsce,nikt nie ustąpił. Wiec ,niestety,zwymiotowała na środku autobusu i upadla na ziemię,bo nie mogła ustac na nogach. Oczywiście nagle wszyscy się zerwali z miejsc. Plakietki informujące, ze ktos jest chory i ma np.ataki padaczki są zrozumiałe.
  12. Co za bzdury.... nie macie juz co robić, tylko wymyślać takie durnoty i straszyć inne kobiety?
  13. Dokładnie. Kobieto, prosisz na forum o poradę, po czym okazuje się,że nasze opinie są "be" ,a ty zachowujesz się jak obrażone dziecko. Skoro dziewczyny mają po 8-9 lat ,to tym bardziej córka powinna rozumieć, że relacje międzyludzkie bywają skomplikowane. Ja się tego nauczyłam już w przedszkolu. Nie histeryzuj. Rozumiem ,ze dzieci bywają różne. A może faktycznie twoja corka dokuczała tamtej? Nie idealizujmy naszych dzieci. One zawsze będą nasze i będziemy ich bronić, ale nie zawsze to my mamy rację.
  14. A to corka ma tylko jedną koleżankę? Nie ma innych ? Przeciez w tym wieku dzieci się kłócą, no i fakt,bywają wredne. Moja córka tez czasem była odsuwana, były kłótnie, obraza majestatu, ale po pierwsze, zawsze miała innych znajomych,a po drugie prędzej czy później i tak następowała zgoda. Jesteś przewrazliwiona. A matce tego dziecka daj spokój. Niech twoja córka bawi się z innymi dziećmi, a nie ogranicza wyłącznie do 1 czy 2 koleżanek.
×