Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kinva

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Na ślub jeszcze zdecydowanie za wcześnie. Wstrzymajcie się do 18 nastki, kiedy oboje będziecie prawnymi opiekunami maluszka. 16 lat to bardzo młody wiek. Macie jeszcze czas na wspólne życie i jestem pewna, że nie raz będziecie mieli siebie oboje wzajemnie dość. A maluchem możecie również cieszyć się bez takich formalności. 2 lata związku to naprawdę bardzo krótki okres. Niedawno urodziłaś, więc dużo zmian pojawiło się w waszym życiu. Zdecydowanie polecam wstrzymanie się od ślubu. Cieszcie się sobą i maleństwem. To teraz powinno być najwaznisze, a na ślub uwierz mi zawsze przyjdzie pora.
  2. Mam pracę, mój partner też pracuje na dobrym stanowisku. Wszystko układa się jak najlepiej. Jestem gotowa, mój partner też powiedział, że jest gotowy na maleństwo jednak wtedy gdy sytuacja się ustabilizuje na świecie.
  3. Wiem, że jestem jeszcze młoda, ale mimo wszystko. Nie potrafię sobie z tym poradzić. To po prostu jest silniejsze ode mnie.
  4. Takie jak ja? To znaczy jakie. Bo mam wrażenie, że próbujesz mnie obrazić.
  5. Cześć dziewczyny. Mam problem i jak się nikomu tutaj nie wygadam to chyba zwariuje. Od dłuższego czasu czuję, że coraz bardziej popadam w obłęd. Od zawsze chciałam mieć dziecko, jednak od kilku miesięcy to pragnienie nasila się na tyle, że codziennie miewam sny o małych dzieciach o ciąży. Może zacznę od początku. Kilka miesięcy temu poroniłam i właśnie od tego czasu wszystko się zaczęło. Zaczęło się od spóźnionej miesiączki, zrobiłam testy, wszystkie dodatnie, beta hcg z krwi podwyższona. Jednak moje szczęście nie trwało długo. Zaczęłam krwawic i na pierwszej wizycie u ginekologa, lekarz stwierdził ciążę biochemiczną. Od tego czasu wszystko się zmieniło. Za każdym razem, gdy spóźnia mi się miesiączka mam nadzieję, że to jednak to, ale każdy test ląduje w koszu z jedną kreseczką. Mam wrażenie, że partner mnie również nie do końca rozumie. Po ostatniej rozmowy powiedział, że zaczniemy się starać o maluszka w przyszłym roku, jednak ja nie chce czekać tak długo. Chciałabym teraz, już. Bije się z myślami, bo przecież teraz jest całe zamieszanie z wirusem i ciąża mogłaby być bardziej zagrożona, jednak nie potrafię sobie z tym poradzić. Z tym pragnieniem posiadania dzidziusia. Niedługo skończę 25 lat, więc to chyba najwyższy czas na pierwsze dziecko. Jestem w rozsypce.
  6. Dziś rano zrobiłam. Jedna kreska. Ciążę raczej mogę już wykluczyć. Jednak objawy nadal są. A piersi jak by piekły od środka. Dziś mdliło mnie na widok jedzenia. Poszłabym do lekarza, jednak w tej sytuacji ciężko się dostać.
  7. Hej. Ponad tydzień czasu spóźniała mi się miesiączka. Jednak jak już przyszła była inna niż dotychczas. Miej obfita i w ogóle nie bolesna, jednak trwała 8 dni. Moje cykle wahają się od 33 do 36 dni. Ostatnio zaważyłam, że moje piersi są dość nabrzmiałe, piekące. Pobolewa mnie również podbrzusze jak by kłucie w jajnikach. Ostatnio też zaczęłam plamić jasną krwią po każdym stosunku. Nie jest tego dużo. Zaledwie kilka kropel, bardziej jak by śluz zabawiony krwią. Dziewczyny czy to może być ciąża?
  8. Witam. Od kilku dni zaczęłam krwawic podczas stosunku. Nie jest to jednak obfite. Tak jak by śluz zabawiony krwią. 4 dni temu skończyła mi się miesiączka, która spóźniła się o 7 dni. Była mniej obfita i mniej bolesna niż zawsze. Dodam również, że od jakiegoś czasu boli mnie podbrzusze, jak by kłucie w jajnikach do tego czuję pieczenie i kłucie piersi.
×