Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Renessme

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. Renessme

    Facet po sterydach

    Hej potrzebuje pomocy! Zwiazalam się z facetem który pod każdym względem mi odpowiada: jest bardzo kochany, dobry, pomocny, uczuciowy, przede wszystkim o mnie dba i nigdy nie znalazłam chłopaka który by stawiał moje dobro na swoje. Ja również go bardzo mocno kocham. Ja mam 20 lat a on - 33 . mimo różnicy wieku dogadujemy się świetnie, jesteśmy razem rok i kilka dni temu zaręczyliśmy się. Co więcej- budujemy się i aktualnie również mieszkamy razem. Nasze rodziny nas wspierają- wszystko I D E A L N I E Gdzie problem? nasze życie łóżkowe było cudowne, pełne namiętności, dzikości, pożądania, potrafiliśmy robić to wszędzie i o każdej porze po kilka razy dziennie. Od 3 miesięcy sytuacja uległa ogromnemu pogorszeniu. Zaczęło się od tego ze nasz seks trwal 1,5 minuty.. gdzie kiedyś nawet i kilka godzin. Postanowiłam ze może to starszy wiek- w końcu starszy ode mnie o 13 lat i ma problem z przedwczesnym wytryskiem - bardzo się staram dla mojego faceta, jakaś wymyślna bielizna, zawsze makijaż i wyprostowane długie czarne włosy, szpilki, romantyczny nastrój... myślałam ze bardzo mu się podobam. Postanowilam wiec ze przedłużę nasz seks i nie dałam mu dojść w odpowiedzi usłyszałam „po **** to przedłużasz”? On nigdy się tak nie zachowywał. Aktualnie mój facet w ogóle nie ma ochoty na seks. Gdy w końcu uznałam ze to ja wyjdę z inicjatywa od małych kroków po wręcz bezpośredniość i namawianie usłyszałam słowa typu „ nie mecz mnie „ „ taka pora roku ze mi się nie chce „ „ nie mam ochoty „ „ boli mnie głowa „ ... W końcu przyznał się - brałem sterydy. moj chłopak to typowy koks i przyznam ze podobało mi się to. Co prawda przyjaciele podpowiadali mi ze może coś bierze ale ja wierzyłam tylko i wyłącznie jemu. Doznałam szoku, okazało się ze aktualnie ma przerwę w cyklu i jest zablokowany.. bardzo ciężko mi z tym żyć ponieważ od 3 miesięcy nie uprawiamy seksu W OGÓLE nawet tego dwu-minutowego żyjemy ze sobą jak tata z córka, kocha mnie opiekuje się mną ale co najwyżej daje mi buziaka w czółko. on chce dziecka dlatego przestał brać ale jak dziecko się pojawi to dalej zamierza.. oszukuje i kłamie pod tym względem i boje się ze tak będzie zawsze :( dla mnie seks jest bardzo ważna częścią życia małżeńskiego. Mam 20 lat i wysokie libido, jest mi niezmiernie trudno, cierpi na tym tez moja samoocena- czuje się nieatrakcyjna chociaż tak bardzo się staram, ciężko mi tez zrozumieć jego „ stan „ . Przez myśl mi nie przeszło żeby go zdradzić ... on mnie tez nie zdradza bo regularnie czytam jego wiadomości- tak wiem ze złe ale wpadam w paranoję. W tym roku planujemy wziąć ślub jeśli zniosą obostrzenia jednak czy to dobry pomysł? rozmowa z nim nic nie daje zaraz obraza się i mówi ze jak mi nie pasuje to żebym znalazła sobie kogoś z kim będę się ...... jeżeli mi tak bardzo na tym zależy .. pomocy !!! Czy któraś z was miała podobny problem? czy ktoś mi podpowie co jeszcze powinnam zrobić, jak się zachować? jestem zdesperowana ..
×