Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

gosiaczek1975

Zarejestrowani
  • Zawartość

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

10 Good

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. gosiaczek1975

    Dziecko po 40

    Ja w styczniu 2020 skończyłam 45 lat, a w lipcu, dzień przed terminem urodziłam, to było czwarte dziecko (dla mojego partnera pierwsze), starsze dzieci miały 25, 20 i 7 lat. Córeczka, 3180g, 51cm, 10 punktów, poród (od pierwszych skurczy) trwał 3 i pół godziny, cały czas miałam nieregularne skurcze, do szpitala pojechaliśmy, bo odeszły mi wody, a tam się okazało, że mam pełne rozwarcie i za niecałej pół godziny miałam już dziecko. Rozwija się prawidłowo, bardzo mądre, spokojne, wesołe i towarzyskie dziecko, a ja przy niej odmłodniałam o jakieś 5 lat co najmniej. To była wpadka, ale nie żałuję ani trochę. Trzecie dziecko (planowane) urodziłam mają 38 lat i również rozwija się prawidłowo.
  2. gosiaczek1975

    Ciąża po 40

    Ja mam 45 lat i w lipcu urodziłam córeczkę, to było moje czwarte dziecko, dla mojego partnera pierwsze. U nas to był kompletny przypadek. Zdarzył nam się jeden stosunek bez zabezpieczenia, a gdy poszłam po tabletkę po, to lekarz (mojego akurat nie było) stwierdził, że w moim wieku już nie potrzebuję. W końcu udało mi się dostać receptę i zażyć tabletkę, ale już się zadziało co się miało zadziać. Mina tego lekarza, gdy kilka miesięcy później zobaczył mnie w przychodni z brzuchem bezcenna
  3. gosiaczek1975

    Poród

    Przy pierwszym i drugim porodzie nie, miałam tylko straszne mdłości już w szpitalu. Przy trzecim porodzie wymiotowałam i miałam biegunkę cały dzień przed. Przy czwartym porodzie wymiotowałam raz, jeszcze w domu, gdy już miałam nieregularne skurcze. Poszłam do łazienki wymiotować i wtedy odeszły mi wody i dostałam bardzo silnego skurczu, tak że aż mnie ścięło z nóg. Klęczałam w tej łazience i krzyczałam do partnera, żeby szybko przyniósł mi coś do przebrania i jedziemy do szpitala, bo chyba zaraz urodzę.
  4. Dziękuję :) Jeżeli cie to pocieszy to ja pod koniec grudnia lub na początku stycznia zostanę jeszcze babcią ;)
  5. 39 tydzień. Zaczęło się od nieregularnych skurczy, 2 godziny później odeszły mi wody (wodospad) i nasiliły się skurcze, które nadal były nieregularne, ale pojechaliśmy do szpitala z wagi na odejście wód, a tam okazało się, że mogę już przeć, także gdybym czekała na regularne skurcze to urodziłabym w domu.
  6. Nie wiadomo czy i ja nie zdecydowałabym się na kolejne dziecko, gdybym tylko była kilka latek młodsza, bo i mnie się spodobało to macierzyństwo po 40 Chociaż i tak między trzecim i czwartym dzieckiem jest mniejsza różnica wieku niż między drugiem a trzecim, bo 7 lat kontra 13.
  7. Ja urodziłam trzecie dziecko - planowane - w wieku 38 lat, mając w domu osiemnasto-- i trzynastolatkę.. W tym roku w styczniu skończyłam 45 lat a w lipcu urodziłam czwarte dziecko, to już była wpadka. Z początku był szok i nieodmierzanie, ale z czasem się oswoiłam, z kolei mój partner oszalał ze szczęścia, jak tylko się dowiedział.o ciąży i teraz świata poza maleństwem nie widzimy.
  8. Ja urodziłam na początku lipca czwarte dziecko, córeczkę, w wieku 45 lat. Starsze dzieci mają: 25 (tez jest w ciąży i rodzi na przełomie grudnia.stycznia) i 20 lat córki, 7 lat syn. Mój partner oszalał ze szczęścia jak tylko dowiedział się o ciąży, a jak maleńka się urodziła to już w ogóle, bo to jego pierwsze dziecko.
  9. Ja po podwyżce w ubiegłym roku mam 1000 zł na 7-letniego syna. Przy rozwodzie 5 lat temu dostałam 750 zł.
  10. Nie planował, to nie jest ten typ człowieka. Tak się nam przydarzyło, że zaszłam w ciążę, "wina" była po obydwu stronach, więc nikt tu nikogo nie wrabiał ani nie łapał na dziecko.
  11. Dziękuję :) Coś mi mówi, że to będzie prawdziwa córeczka tatusia, a od trzymania dyscypliny będzie mama :)
  12. Dziękuję My co prawda nie planowaliśmy powiększania rodziny, ale tak nam się złożyło dzięki zbiegowi kilku okoliczności. Widocznie los tak chciał, więc się cieszymy, szczególnie mój partner, bo to jego pierwsze dziecko.
  13. Ja urodziłam trzecie dziecko (chłopczyka) w wieku 38 lat, mając w domu dwie córki w wieku 18 i 13 lat. W styczniu skończyłam 45 lat i w lipcu rodzę czwarte dziecko - trzecia dziewczynka. Żeby było śmieszniej starsza córka też jest w ciąży i rodzi w grudniu, więc będziemy mieli wesoło
×