Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Acidr

Zarejestrowani
  • Zawartość

    144
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Acidr

  1. Ja poszłam na L4 w 5tc. Dostałam zwolnienie na "silny ból w podbrzuszu", bo na typowo ciążowe było za wcześnie. Lekarz sam mnie pytał "czy chce jeszcze iść do pracy czy wolę odpocząć". Słuchaj, lwia część twojej wypłaty idzie na podatki i ZUS. Swoje ciężko zarobione pieniądze oddajesz na pensje polityków którzy nie robią nic i na zasiłki dla ludzi którym "nie opłaca się pracować", a ubezpieczenie społeczne to fikcja, bo prędzej umrzesz niż doczekasz się wizyty u lekarza na NFZ. Polska to nie jest kraj w którym powinnaś się kierować troska o pracodawcę. Korzystaj z wolnego ile wlezie. Jeśli zostaniesz w pracy to i tak nikt tego nie doceni. Idź na L4.
  2. Też o tym czytałam : D ze niby syn Clinta Eastwooda się z nią skontaktował przez portale społecznościowe. Z jednej strony to śmieszne, a z drugiej tragiczne, jak bardzo ludzie potrafią być głupi. A pieniądze? No podobno ten "syn" miał obiecać że po otrzymaniu wpłaty na konto, podpisze umowę i pieniądze zwroci, ale jak dostał kasę to kontakt się urwał. Babka pewnie się zauroczyła, chodziła w skowronkach bo syn gwiazdy światowego formatu zwrócił na nią uwagę, nabrała kredytów, może nawet hipotecznych, chwilowek, w końcu oferta jest bardzo szeroka, do tego sprzedała co miała, oddała oszczędności zycia... i się sumka uzbierała.
  3. Tak naprawdę najważniejszy jest pierwszy tydzień, bo wtedy dziecko dostaje siarę, która ma ogromny wpływ na odporność. Ja karmiłam niecałe 3mce, bo KP to był dla mnie koszmar. I tak długo wytrzymałam. Z perspektywy czasu teraz wiem że nie warto się zmuszać i MM to nic złego.
  4. Ja tez zaczynalam po 4mca (to ze od 6mca dopiero sie rozszerza diete to bzdura. Na MM wskazane nawet rozszerzanie od 4mca). Najpierw pojedyncze warzywa: dwa dni marchewka, dwa dni brokul, dwa dni dynia, i od poczatku- marchew, brokul, dynia... Dziecko przyzwyczaja brzuszek i powoli poznaje nowe smaki. Potem dawalam zlozone posilki z warzyw, potem kaszka bezmleczna do mleka na noc (polowa sugerowanej porcji do butli+ pelna porcja MM), potem miesko, ryba, zoltko... Ja daje sloiczki, bo wygodniej i zdrowiej niz obiady gotowane samemu na warzywach i miesie z marketu.
  5. Kiedy wy sie w koncu nauczycie, ze nie macie prawa wymagac od kogokolwiek zeby zajmowal sie WASZYM dzieckiem! Tesciowa juz swoje odchowala, i widocznie nie ma ochoty robic za nianie, nawet na te kilka dni w roku.
  6. Gryka pod wplywem wilgoci gnije. Do tego juz w procesie produkcyjnym materaca, w łuskach zostają larwy robakow (psotnik zakamarnik), ktore w kazdym momencie moga zaczac sie wylegac. Obrzydliwe.
  7. To akurat jest bledne podejscie. Malutkie dziecko nie ma, i nie bedzie miec swiadomosci o roznicy dnia i nocy az do mniej wiecej 3mca. Poprostu mozg dziecka musi "dojrzec" do takiej funkcji, i nic na to sie nie da poradzic. Zegar biologiczny u niemowlat reguluje sie sam. Niektorzy maja szczescie ze dziecko wybiera sobie godziny nocne na dluzsza drzemke, ale jak maluch jest jeszcze w brzuchu to juz moze wybrac aktywnosc w nocy i spanie w ciagu dnia. Moj mlody jak bylam w ciazy to w dzien byl spokojny, a w nocy tak sie wiercil ze mnie budzil kopniakami. Polozna mowila ze mam sie przygotowac na ciezkie nocki, no i faktycznie jak juz byl na swiecie to tez spal w dzien i to tak mocno ze nie szlo go dobudzic, za to w nocy oczy jak 5zl. Tez slyszalam te gusla o przetrzymywaniu albo o byciu glosno w dzien, i probowalam wszystkiego. A po konsultacji- i polozna, i neurolog, i pediatra na te pomysly tylko sie usmiechneli z politowaniem i mowili ze trzeba poprostu przeczekac.
  8. Witamine D podaje aie niezaleznie od tego jak sie karmi. W MM zawartosc wit. D w zaleznosci od mleka waha sie od 30 do 120 j.m. w stosunku dobowym, a dziecko do 1r.ż. powinno przyjmowac ok. 400 j.m.
  9. A pediatra badala napiecie miesniowe dziecka? Moj syn tez sie prezyl, wyginal sie w luk do tylu i na boki. Na pierwszy rzut oka wygladalo jak kolka, a okazalo sie ze problem byl neurologiczny.
×