Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Snow Black

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Snow Black

    Jak się ogarnąć, zorganizować?

    Bawię się też ale to wygląda tak że jestem obecna ciałem, układam zabawki czy dłubię łopatką w piasku albo huśtam ale jestem nieobecna jakaś taka, jak zombie się czuję czasem. Albo robię jakieś prace domowe i płaczę.
  2. Od zawsze mam ogromny problem z organizacją. Przeczytałam masę blogów, porad, próbowałam różnych sposobów i nic. Mam 2 letnie dziecko. Nie mam stałej pracy, pracuję dorywczo i na mojej głowie głównie spoczywa zajęcie się dzieckiem, gotowanie, sprzątnie, generalnie wszystkie obowiązki domowe. Nigdy nie mam na nic czasu, odwlekam wszystko na później, ostatecznie cały tydzień w domu jest syf a ja za sprzątnje biorę się dopiero w sobotę i wtedy sprzątam wszystko cały dzień, z reguły do późnych godzin. Chciałam sama nauczyć się rysować, chciałam uczyć się języków ale sama nie potrafię spiąć się i przestaję po jednym, góra dwóch dniach. Miałam biegać, ćwiczyć, po niecałym tygodniu odpuściłam. Rano w ogóle ciężko jest mi się podnieść z łóżka. Dziecko mnie zwleka. Muszę mu zrobić jedzenie i sama coś zjesć. Potem się bawimy i z reguły wygląda to tak że siedzę przy nim i gapię się w ścianę. Jak jest ładna pogoda to idziemy na spacer. Ale zanim wyjdziemu, zanim się ogarnę i dziecko mija kolejna godzina. Dziecko się bawi ja zwykle siedzę na ławce i gapię się w ziemię. Przychodzimy trzeba ogarnąć dom i jedzenie zrobić. Zjemy to kładziemy się, dziecko idzie spać. Potem facey przychodzi z pracy, je i też się kładzie. Ja też wtedy często idę spać. Potem dziecko wstaje, my wstajemy. Facet się z nim chwile pobawi, ja znów siedzę i gapię się w ścianę. Bawmy się ze zwierzętami. Jest wieczór. Staram się wykąpać dziecko ale czasem tego nie zrobię. Oni idą spać ja ogladam serial. Potem też się kładę i często nawet się nie myję tylko idę spać, potem rano się kąpię. A jak idę do pracy to facet zostaje z dzieckiem, ja idę. Wracam wieczorem to jesyem zmęczona i idę spać od razu. Mam dość takiego życia. Chciałabym to zmienić ale naprawdę nie wiem jak. Bez "bata nad sobą" sama nie jestem w stanie nic zrobić.
  3. Ja urodzilam jak miałam 19 lat. Nie wiedziałam ze będzie tak jak teraz. Też nie było idealnie ale ja tego nie widziałam, byłam bardzo zaślepiona. Teraz to chwili ze sobą wytrzymać z mężem nie możemy i chcemy się pozabijać. Kocham córkę i nie wyobrażam sobie jakby jej miało nie być. Nie żałuję tego że się urodziła ale jakbym mogła cofnąć się w czasie to pewnie inaczej bym postąpiłs. I gdybym miała mieć jeszcze jakieś dzieci to nigdy w życiu i jakbym jeszcze raz wpadła to na 1000% zabieg.
×