Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

whoko

Zarejestrowani
  • Zawartość

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

2 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Coś mi się wydaje, że to ten jeden, ten sam xD
  2. Jeżeli kolega nazywa się jędrzej to ma prze.... xd
  3. pytanie skąd jest kolega? uchylisz rąbka tajemnicy?
  4. No i znalazła typa z domem(ten co opisałem) i już z nim zamieszkała. Facet jest kucharzem i pracował kilka lat za granicą i za zarobione pieniądze postawił dom w Polsce. Czyli chodziło jej tylko o pieniądze.
  5. Znalazła 4 miesiące temu typa który jest kucharzem i kilka lat zapieprzał za granica, żeby postawić w Polsce dom i się do niego wprowadziła. Co prawda po 2 miesiącach ciszy napisała do mnie 2 tygodnie temu, że "otworzyłam z ramki obrazek od ciebie i zrobiło mi się smutno". Co prawda codziennie na swoim blogi pisze coś o tym jak bardzo jego kocha, jaka to niesamowita miłość i zawsze będą się tak kochali. Dobrze wie że to widzę. Co o tym myślicie?
  6. whoko

    Osobiste wyznanie

    Nie rozumiem tego zupełnie bo jej nowy facet nie spełnia żadnego z jej wymagań które miała w stosunku do mnie poza tym ze ma pracę od 8 lat i pracował pewien czas za granicą dzięki czemu postawił dom na wsi na kredyt(podobno). Pamiętam jak rok temu powiedziała mi ze jeżeli nie zacznę pracować i nie zamieszkam z nią to mnie zostawi. Jeżeli jesteś ciekawy więcej szczegółów tego zwiazku zajrzyj na mój profil. Tam wszystko opisałem. Niesamowicie żałuję że zmarnowalem na to coś swój czas bo dziewczyna jest toksyczna i nie zasługuje w życiu na nic dobrego.
  7. whoko

    Osobiste wyznanie

    Miałem przez 1,5 roku młodsza dziewczynę, ona i ja studiowaliśmy. Ja bliżej końca magisterki, ona licencjat. Studiowałem też medycynę. Cały czas otrzymywałem do niej teksty że nic ze mnie nie będzie, że będę słabym lekarzem, że w takim wieku już się nie studiuje tylko pracuje i że jestem w gruncie rzeczy leniwy. Kiedy obroniłem magisterkę jej matka powiedziała, ze bez sensu, a ona sama, że i tak nic mi to nie da i lepiej gdybym skończył takie studia jak ona bo są przyszłościowe. Byłem w szoku, że dzwonie do niej z wiadomością, że dostałem 5, a ona to skwitowała "każdy dostaje, nie ma co się podniecać, i tak tobie nic to nie da". Nalegała, żebym zaczął pracować gdzieś na magazynie albo w lidlu i z nią zamieszkał. Na moje oceny na lekarskim narzekała, powiedziała, że gdyby była ze mną na studiach to na pewno nie byłaby ze mną ponieważ nie jest w stanie być z kimś mało ambitnym. Poświęcałem się dla niej, robiłem niespodzianki, nigdy nic nie opisała(dlaczego to ważne?), nie wstawiła z tego zdjęć. Zawsze jak tak zrobiłem była zszokowana, a nie miło zaskoczona. Rozstała się ze mną, ponieważ w wieku 22 lat doszła do wniosku, że ona chce być z kimś kto pracuje, kto jest "rozgarnięty" i z nim zamieszkać, bo ja jestem dziecinny przez to że jeszcze nie pracuje. Znalazła sobie typa po zawodówce, który nie ma matury, ciągle pisze na swoim "blogu", że jest nim zachwycona i dumna, bo teraz pójdzie do szkoły i skończy on swoją edukację przed 30stką, a ona będzie robiła jemu wyprawki na weekendowe zajęcia(sic!). Wstawia zdjęcia jego kwiatów i czekoladek które jej kupił. Zachwala co drugi dzień. Nigdy będąc ze mną, nawet jak robiłem jej niespodzianki, nigdy przenigdy nic takiego nie opisała, czułem się jakbym nie istniał w jej życiu, a ona sama mnie ukrywała. Wtedy się tym nie przejmowałem, ale teraz naprawdę zastanawiam się czy byłem rozrywką na 1,5 roku. I tak sobie myślę i zastanawiam się o co chodziło, z kim ja właściwie byłem, jak to jest, że jej nagle się tak odmieniło. Byłem ciśnięty na każdym kroku za wszystko. Ciesze się, że z nią nie jestem bo prawdopodobnie zmarnowałbym sobie życie albo zmarł ze stresu przed 40stką, ale musiałem to tutaj z siebie wyrzucić. Teraz mam naprawdę fajną laskę, która jest jak na razie bez zarzutów, tylko myślę sobie ile energii straciłem na takiego emocjonalnego wampira.
  8. Jej matka mnie nienawidzila i to powoduje u mnie wątpliwości. Często mówiła ze w końcu nie wytrzyma atmosfery w domu z tego powodu i zerwie.
  9. Byłem w związku z dziewczyną 1.5 roku. Zaczęło się coś między nami psuc. Po miesiącu czasu jak się nie widzieliśmy przez covida zerwała. Opisywałem to w innych wątkach. Minęły 2 tygodnie i zalozyla konta na badoo i tinderze. Napisała mi nawet ze to zrobiła. Na dodatek cały czas pisała do mnie ze mnie kocha i tęskni. Poznała kogoś po miesiącu od rozstania. Zaraz będą 3 miesiące jak są razem. Czy ta dziewczyna ma jakieś uczucia?ma 22 lata i nie pojmuje jej zachowania jak można wejść tak szybko w związek po rozstaniu i umawiać się z facetami. Niech mi toś wytłumaczy co ona faktycznie myśli!
  10. whoko

    Czy ona mnie kocha czy pieniądze?

    Ona już kogoś znalazła, spotykają się od 2 miesięcy, byli już na wyjeździe. Ja mam dość, ona też często mnie jechała, mówiła że bedę jak mój ojciec i strace pieniądze. Bardzo ją kocham, ale nie będę sie teraz wpieprzał.
  11. whoko

    Czy ona mnie kocha czy pieniądze?

    Ona chciala wynająć mieszkanie ale ja mówiłem ze nie dam rady tyle zarabiać. U nas w mieście trzeba mieć co najmniej 2k miesięcznie na głowę żeby się utrzymać. Co zabawne ona sama nie pracowala i jeszcze nie pracuje więc nie wiem dlaczego mnie się czepiała. Na początku semestu mówiła mi ze ma mnóstwo czasu wolnego i pewnie poszuka pracy a koniec końców minęło pół roku i dalej nic nie robi. Trochę żałuję że nie pracowałem ale też nie miałem gdzie i jak. Wywierala mega presje na mnie. Ona czepiała się już potem wszystkiego. Łącznie z tym ze nie poszedłem na wolontariat w szpitalu bo to mój obowiązek a ja będę beznadziejnym lekarzem. Jej przeszlo jakoś po 8 miesiącach związku. Potem chyba była ze mną tylko z przyzwyczajenia i miała chwilowe napady ze jej zależy. Może matka jej to ostatecznie wybiła w trakcie covida z głowy i przekonała do znalezienia sobie kogoś innego.
  12. whoko

    Czy ona mnie kocha czy pieniądze?

    Świetnie się maskowala. Dużo mówiła o tym ze zależy jej na długoletnim związku, że jej zależy, że mnie kocha i faktycznie się starała. Przyjeżdżała często do mnie w ramach niespodzianki. Często bardzo wcześnie rano wstawała żeby przyjechac na sobotnie kolokwium. Chciala ze mna spedzac czas. Bylem przekonany że jest normalna i jej zależy a to wszystko złe co mówi to wpływ jej matki. Często mówiła ze że któregoś dnia zerwie przez matkę bo nie wytrzyma atmosfery w domu.
  13. whoko

    Czy ona mnie kocha czy pieniądze?

    Jeżeli sadzisz ze to prowokacja to musiałem rzeczywiście być niezłym frajerem a ona wybitną egoistką.
  14. whoko

    Czy ona mnie kocha czy pieniądze?

    Właśnie widzialem ze dziewczyna na każde moje uwagi ze to są ciężkie studia, że czasami jest beznadziejna atmosfera i ze chodzenie po szpitalu tez odbija jakieś swoje piętno na psychice uważała ze ja jestem dziwny i uważam się z tego powodu za kogoś lepszego od innych. Dla niej studiowanie ekonometrii i medycyny to jest to samo. Sam studiowalem na uniwersytecie zwyczujny kierunek i nie mogę tego porównywać. Chyba faktycznie związek z lekarką, pielęgniarką albo położną to najlepsze rozwiązanie. Na dodatek te ciągłe przytyki do tego że nie pracuje i mógłbym wieczorami być barmanem albo pracować we wszystkie weekendy. Zupełnie nierealne. Koleżanka z grupy pracuje 80h w miesiącu i narzeka na to ze na nic się nie wyrabia.
×