Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Nora

Zarejestrowani
  • Zawartość

    776
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nora

  1. Nora

    DeKretka1

    Twój poziom odstrasza, ale nie z takimi ludźmi czasami trzeba wejść "w słowo". Jak może mnie boleć brak udziału w czymś, co nie funkcjonuje? Tak, wspomniałam o Tobie w kontekście zaproszenia kogoś stąd na Twój watek, a coś w tym złego? Zwłaszcza jak tą osobę męczyły długie wpisy, a na Twoim wątku nie było co czytać. I ja niczego nie przeżywam, uważam wręcz, że jeśli męczy Cię kanał Kretki, to lepszej decyzji podjąć nie mogłaś, niż przestać go oglądać. Słabo czytasz moje wpisy, bo inaczej nie napisałabyś tego postu, rozumiejąc, że wręcz popieram takie zachowanie. Fajnie że masz w życiu co robić, w końcu na tylu watkach komentujesz życie innych you tuberek, że nie dziwne iż na Kretkę Ci go nie wystarcza. Nie pominęłam niczego sprytnie. Nie wiem o czym piszesz i chętnie to zobaczę i skomentuję, gdybym tylko wiedziała gdzie to znaleźć. Wiele razy pisałam, że Kretki nie są idealni, jak każdy z nas i tak jak każdemu z nas można wiele zarzucić i powytykać. Jeśli trzeba, to i ja wytknę. Nie mam z tym najmniejszego problemu.
  2. Nora

    DeKretka1

    No tak - "kurła" to jedyne na co można zwrócić uwagę w Twoim poście. Kretka ani razu nie wypowiedziała się w stylu takim, jakoby Marek nie kochał byłej żony. Po co Wyspo zmyślasz? Kretka opowiedziała o swojej przeszłości i powiedziała, że Marek też miał swoje przejścia. Gdzie tu sugerowanie o braku miłości? Wg. Ciebie miała nie korzystac z domu w którym był Marek, tylko dlatego że uważała go za "babciny"? Jeśli nie mieli wtedy finansów by wymienić co im nie pasuje, to mieszkała w takim, jakie było. Nie ona jedna. Przecież często w życiu bywa tak, że coś nam nie pasuje, ale przez jakiś czas musimy się do tego dostosować i tyle.
  3. Nora

    DeKretka1

    Bardzo możliwe. Jak i możliwe to, że był od czegoś uzależniony, jak i to że bił byłą żonę, itd. Można sobie snuć domysły, pytanie tylko po co. Pamiętam jak kiedyś był na Kafeterii wątek o pewnej you tuberce, która była młoda, ale dość długo była już mężatką i nie miała dzieci. Pojawiła się na wątku osoba, która mówiła że ją zna, że ta you tuberka kiedyś się "wyskrobała" i stąd nie może mieć dzieci. Pisała o niej długo i ciągle w złym kontekście. Wiele osób to podchwyciło i wypisywało podobne głupoty - taki łańcuszek znudzonych pań, żądnych taniej sensacji. Po latach okazało się, że ta you tuberka leczyła się na niepłodność, a gdy się nie udawało, to starali się z mężem o adopcję dziecka. Po kilku latach oznajmiła na you tube, że mają ukochanego syna (adoptowanego). Nawet sobie nie wyobrażam, co czuła czytając te oszczerstwa, jak to musiało ją boleć, a doszły do niej te słuchy - niestety, bo mowiła o tym w filmie. Wątku o niej nie ma na szczęście już kilka lat, bo i cóż ludzie mieliby teraz pisać, kiedy wszystko okazało się nieprawdą.
  4. Nora

    DeKretka1

    Być styranym życiem, a mieć za sobą jakieś związki w wieku 25 czy 35 lat, to nic nadzwyczajnego. Ludzie w tym wieku nawet mają już dzieci. Nikt nie każe Ci tu być, a wchodzisz tu głównie poczytać co piszę. Na drugim wątku mnie nie ma, więc tam możesz nic nie czytać, czyli robić to, co lubisz najbardziej. Zatem...
  5. Nora

    DeKretka1

    Przecież to nie ich pierwszy film na kanale! Dla tych, którzy naprawdę oglądaliby ich pierwszy raz, to owszem mogło się wydawać, że Marek fizycznie nie pracuje (ale kto by wchodził na live, nie wiedząc nawet kto to!?) , ale dla stałych bywalców kanału, tak jak dla mnie, nie wyglądało to na podszywanie się pod dyrektora czy architekta, pokazał po prostu część swojej pracy. OMG, daj na luz!.
  6. Nora

    DeKretka1

    Może YoutubowaBalbi2 ma pomysł co to może być? Biedna, tak się wynudziła na specjalnie stworzonym dla hejterek wątku, że musiała tutaj wrócić. Nie bez przyczyny Leonie Swann mawiał, że "Droga powrotna jest zawsze najważniejsza".
  7. Nora

    DeKretka1

    Pisałaś o tym wszystkim już pod tym nickiem. Przecież posty nie giną, można odszukać. Pamiętam to doskonale, bo faktycznie mocno mnie to zdziwiło. Jak się zmyśla, to ciężko jest potem spamiętać, więc trzeba uważać.
  8. Nora

    DeKretka1

    Moje dziecko ma pełno siniaków. Trochę mnie martwi że mogę być z mężem podejrzewana o znęcanie się nad nim. I tak to właśnie wygląda. Dlatego jestem daleka od osądzania kogokolwiek.
  9. Nora

    DeKretka1

    Skoro rozmawiali ze sobą godziniami nie widząc się przez 4 miesiące, to raczej mieli o czym gadać. Już naprawdę Wyspo nie przesadzaj, zrób lepiej herbatki dla kolegi dacharza.
  10. Nora

    DeKretka1

    W takim razie tym anonimem nie byłaś Ty (ciężko żeby liczyć na szczerość w takim wypadku) ale taką oto tajemnicę ktoś tu objawił. Nic nie poradzę że Twoje wpisy właśnie to sugerują i skierowały moją pamięć do wspomnianego posta.
  11. Nora

    DeKretka1

    Jeśli to dla Ciebie takie istotne, to ja osobiście uważam małżeństwo za rodzinę. Jakby nie było tworzy się coś nowego. Ale co te teriny zmieniają? Dla mnie to nieistotne. Ja wtedy odpisałam Ci tylko o dzieciach, bo skoro je faktycznie miał, to je chciał i tyle. A że dzieci to też rodzina, więc nazwałam to założeniem rodziny. Nie wiedziałam, że znowu Cię to zaboli.
  12. Nora

    DeKretka1

    Tak, pewnie musi być ciągle piękna, żeby nie dostać z pięści. Dajcie już spokój dziewczyny.
  13. Nora

    DeKretka1

    Oglądałam co robiła Kretka będąc w ciąży i jeszcze raz powtórzę, nie widziałam żeby robiła coś wielce niestosownego, co mogłoby źle wpłynąć na płód. I zdania nie zmieniam.
  14. Nora

    DeKretka1

    A! Już wiem o co chodzi. Pisałaś o tym kiedyś jako anonim. Marek był w skrócie damskim bokserem. Ciekawa jestem czy widziałaś na własne oczy jak bił byłą żonę, bo pamiętam że już wtedy takie oskarżenie bez dowodów, było dla mnie nieco szokujące.
  15. Nora

    DeKretka1

    Bo jest zwykłą mamą. Ma swoje troski i też się zamartwia. Ma przecież prawo nagrywać takie filmiki, jeśli jej to do szczęścia potrzebne. Można je obejrzeć i coś doradzić, czy delikatnie zasugerować, a można zrobić z tego tragedię i zrobić z niej winną wszelkich niedoskonałości jakie ktoś wynajdzie u dzieci. Małe dzieci nie czują przyjemności w przemieszczaniu się, to prawda. Za to przebywanie w różnych miejscach, to już większa frajda. U mnie ledwie skończyły się Święta B.N, a dziecko już nadaje o dwóch wyjazdach, choć mają one miejsce dopiero w czerwcu i w sierpniu. Teraz owszem, przydałaby się dzieciom jakaś stabilizacja, ale zanim się obejrzą, a będą szczęśliwe że mogą z przyjaciółmi jeździć do NC.
  16. Nora

    DeKretka1

    A on się wstydzi? To że pracuje fizycznie nigdy nie było tajemnicą. Ja np. jak wyżej pisałam, bardzo podziwiam tego typu umiejętności i bardzo lubiłam oglądać jego 'dzieła'.
  17. Nora

    DeKretka1

    Skąd wiem? Bo czytam co piszesz. Kiedyś pisałaś że jesteś i mieszkasz sama, więc uznałam że nie masz męża. Potem wypowiadałaś się w jakimś temacie "mąż, żona" i zarzuciłam Ci, że skoro żoną nie byłaś, to nie wypowiadaj się tak jednoznacznie. Wtedy przyznałaś, że mało wiem, bo nią byłaś. Już nie wspomnę o tym jak pisałaś o czasach gdy kupowaliście wspólnie z mężem dom. Pisałaś jakiś czas temu, że w ogóle nie wchodzisz na Insta Kretki, ale rozumiem że mogłaś w tym czasie zmienić zdanie, więc ok. Machała dyplomem mówisz, bo nikt jej w studia nie wierzył? Czyli gdyby nie machała, to byłabyś pierwszą w szeregu, która utwierdzałaby wszystkich w przekonaniu że studiów Kretka nie ma, ale że pokazała dyplom i potwierdziła we vlogu obronę pracy mag. to znaczy że się tym chwali. To samo z Markiem. Nie zaprzeczał że ma syna, to był ojcem marnotrwanym na Kafe, przyznał że żadnych dzieci nie ma, to znowu Cię zabolało, bo po co w ogóle o tych dzieciach mówi
  18. Nora

    DeKretka1

    Taaak, nuda pełną parą Oj nie chciałabym wrócić do czasów jak moje dziecko było w wieku Caspra. Nie wiedział człowiek w co ręce włożyć, a 'chałupa' była sporo mniejsza i brak drugiego dziecka.
  19. Nora

    DeKretka1

    O mamie zatem pisał kto inny, ale o całej reszcie Ty. Jaka różnica, skoro nie jestem żadną z tych osób. Fajnie że wszystko sprawdzasz w internecie. Ja nie mam takiej potrzeby. To co u nich mi się podoba i co chwalę, to to co widzę. Czyli domy w NC które należą do nich, zaangażowanie Kretki w remonty, urządzanie. Podoba mi się jak Marek zmieniał wnętrza pierwszego domku, jak nagrywał co robi w drugim, jak zmieniali biuro na FL robiąc drzwi przesuwne, jak odnawiali taras itp. Oglądam takie rzeczy z przyjemnością i pozytywnie zazdroszczę tych umiejętności, bo jednak są one bardzo przydatne. A to do czego Ty się tam dokopujesz, to ja naprawdę nie wiem.
  20. Nora

    DeKretka1

    Na pewno świadczy to o tym, że nie jest perfekcyjny w robocie. Mogłabym na to przymknąć oko, bo mój mąż też nie jest perfekcjonistą i dobrze nam się z tym żyje. Wcale się nie dziwię. Pewnie Floryda jej się marzyła i była zakochana w Marku. Każdy by robił wszystko, żeby spełnić marzenie. Oj zdecydowanie nie bije od Kretków taki spokój. Ania z FBB ma totalnie inną osobowość niż Kretka, może w życiu codziennym na plus, ale na vlogach dość nudno wypada, a dzieci zachowują się, jak tu ktoś kiedyś perfekcyjnie określił, jak w serialu "Klan", lepszego porówniania bym nie znalazła. Jak dla mnie na dłuższą metę nie da się za długo oglądać. Nie wiem tego tak dobrze jak Ty Natomiast z tego co widzę, to Kretka w Marku nadal jest bardzo zakochana, a nawet rzekłabym - zadurzona, ale niewykluczone że kiedyś to się może zmienić. Jak to mawiają, pewna jest tylko śmierć. (aha! I podatki).
  21. Nora

    DeKretka1

    Przecież na tej oto Kafeterii był ciągle mielony temat o tym, że jak Marek poznał Kretkę, to zostawił byłą żonę, która to wypłakiwała się oficjalnie na FB i wstawiała tęskniące za Markiem posty. Pisano też, że osiwiała z tęskonty za nim, wtedy też z ciekawości przyznam, że weszłam zobaczyć jak wygląda. Rozstania nigdy nie są czymś dobrym, a przypisywanie winy nie do nas należy.
  22. Nora

    DeKretka1

    Ale Wyspo - czy naprawdę uważasz, że oni od samego początku musieli wywalać swoją całą prywatę? Ludzie z czasem do pewnych rzeczy dojrzewają i mówią o tym, o czym chcą powiedzieć. Nie ma tu żadnych nakazów czy zakazów odgórnie ustalonych. To ich kanał, ich życie i jak za rok powiedzą że leczyli (w tym czasie kiedy np. teraz tu piszemy) na coś Caspra, to też mają do tego prawo! Ty oczywiście nazwiesz ich wtedy hipokrytami, bo wydaje Ci się, że jak Kretka ma swój kanał, to musi się spowiadać dosłownie ze wszyskiego i to na bieżąco. A oni mają prawo o czymś milczeć w danym momencie, a być gotowym by o tym powiedzieć znacznie później. Nie jesteśmy reżyserami ich życia. Kogóż wyzywam? Nawet o byłej żonie Marka pisałam pozytywnie.
  23. Nora

    DeKretka1

    Dziwne żeby dla człowieka, który leci na inny kontynent spełniać marzenia, nie były ważne pienądze. Rodzinę założył, a nie musiał, więc nie przesadzajmy, że tylko kasa była mu w głowie.
  24. Nora

    DeKretka1

    A dziwisz się, przecież powiedzieli że doszły do nich słuchy, jakoby Marek zostawił syna. Zatem oznajmił wszem i wobec, że żadnych dzieci nie posiadał. Czego Ty się znowu tu dopatrujesz? Ja nie wiem na jakiej zasadzie budowałaś swój związek, wydaje mi się, że był związkiem bardziej z rozsądku, bo uwierz, że jeśli w kimś się mocno zakochasz, to dzieci nie będą dla Ciebie przeszkodą, nawet jak Cię nie akceptują. Zresztą taki bunt przechodzi większość dzieci w pewnym wieku, potem to się najczęściej zmienia. Nie warto być samotnym, bo smutny, przygnębiony rodzic, to żaden rodzic.
  25. Nora

    DeKretka1

    No to tym bardziej możemy pośmiać się z mitów jakie tu były przedstawiane, że Kretka odbiła byłej żonie Marka. Wiemy też, że Marek nie opuścił syna, którego ponoć miał mieć z ex. I takich tam wiele innych bzdur było tu powypisywanych. Dlatego nie mam ochoty czytać kolejnych, bo pisać można naprawdę wszystko. Ja nie wiem czemu ex opuściła Marka, ale wiem że każdy z nas jest inny i jeśli jej nie pasowało co robi/ł Marek, to od niego odeszła. Każdy ma inną granicę tolerancji w różnych sprawach.
×