sowa
Zarejestrowani-
Zawartość
65 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez sowa
-
To chyba będę tam kupować, bo na stronie nie ma wysyłki do Polski
-
Opakowania to coś pięknego!! Glamshop tutaj w ogóle nie ma nawet porównania. A długo czekałaś na wysyłkę?
-
Oo słyszałam same dobre rzeczy o tej marce, ale na zagranicznym yt. A jak Ci się pracuje z tymi produktami?
-
To jakieś sztuki widmo, nawet jak próbowałam dodać to nie było takiej możliwości.
-
Kurczaki.. chciałam kupić Kokosankę, a po 8.00 jej już nie było. Reszta mnie nie interesuje. Ta Balonowa to też śmiech na sali całe 4 pastelowe cienie ma.. Chyba faktycznie się skuszę na ten Colourpop, bo ładnie skomponowane mają palety. A ich błyski też takie jak pigmenty czy bardziej brokaty?
-
Jestem typową zimą i na mnie ciepłe wyglądają ciepło, żółto, co powoduje że wyglądam na chorą. Próbowałam Bohemę u koleżanki no i niestety.. paleta zupełnie nie dla chłodnej karnacji, bo wygląda ciepło, a ja w niej 10 lat starzej.. Najchętniej kupiłabym z tego rzutu Kokosankę, bo mimo że ten jeden zielony cień od czapy, to reszta wygląda na chłodne. Ciekawa jestem swatchy na innych skórach. Brakuje mi tego u Hani, porównania swatchy na różnych typach karnacji.
-
No właśnie tez mam takie wrażenie, że cienie sa popękane! Ja nie wiem jak można puścić film w którym pokazuje się paletę z brudną, z popękanymi cieniami. Jest tyle prezentacji nowych palet na yt, gdzie pokazują co faktycznie konsument dostanie, w pełnym opakowaniu.. a ta taką rozwaloną brzydką paletę pokazuje.. Jeśli to ma być Autoportret to coś nie pykło.. Do czego ma mnie ta prezentacja zachęcić?
-
Bo Abstrakcja z tymi fioletami może być cieżka na co dzień do użytkowania. Natomiast ta ilość palet i pojedynczych cieni przytłacza. Zwłaszcza że niektóre różnią się tak mało między sobą.. oglądałam live Siulki która swatchowała pojedyncze cienie i porównywała je do tych z palet które ma. Tak na prawdę różnica na oczach w niektórych przypadkach będzie niezauważalna. Także nie wiem czy wszyscy się rzucą na te nowe premiery. Zwłaszcza że większa część w ogóle się na co dzień nie nadaje.
-
Te z pacynkami to już wyższa jazda. Ja pamiętam takie, co były bez pacynki i były tak nieregularnie rozlane w okrągłym opakowaniu. One na pewno były w latach 90tych. Pamiętam że ciężko było znaleźć drugie takie same jak ulubiony kolor się skończył
-
Wtedy to królowały trójki Inglota.. moja mama miała ich mnóstwo w szufladzie i się nimi bawiłam. Kolory były wszystkie możliwe chyba w tych zestawieniach. Ale opakowania były schludne, plastikowe i dużo wytrzymywały. Za to nie było takich błysków jak są teraz.. tylko takie perły jak MUR teraz robi, takie właśnie ciężkie, ordynarnie Grażynowe. Więc coś za coś. A wywód Hani -kokosanka -> rafaello -> baletnica kupy sie to nie trzyma, bo kolory ani nie wyglądają jak kokos, ani jak baletnica, a tym bardziej jak rafaello
-
A ten kalendarz adwentowy z cieniami tak długo się sprzedawał Natomiast myślę że Glamshop przestał być juz na dorobku i sobie może pozwolić na reklamę w formie paczek PR. Natomiast tyle nowości wychodzi, że faktycznie zaczyna to przypominać MUR. I co gorsze, to ledwo była premiera Zuzi, to kilka dni później już była informacja o kolejnych paletkach. Wiecie to jest trochę przykre dla samej Zuzi, bo tutaj Hanka powinna jednak dać chwilę, a nie kolejne palety wpycha. Najnowsze 4 są dziwne koncepcyjnie.. tak na prawdę to tylko Papryka jest spójna, ale z kolei ma dobór kolorów tylko dla odważnych, bo cieżko uwierzyć że ktoś na co dzień bedzie się nią malował. A to co mi się rzuciło na story, oprócz tłustych plam na każdej praktycznie palecie, to to że niektóre maty w ogóle nie sa używane, są gładziutkie, bez zagłębień. Tymczasem w testach na yt maty z 9tek pylą się niemiłosiernie.. także ogólnie czuję że Hanka wpycha nowe palety na siłę oby tylko zarobić.
-
Affect robi tez kartonowe opakowania, ceny ma podobne.. Ale opakowania są świetne! A nie sadzę żeby mieli sprzedaż większą od Hanki.
-
Ale część z nich się tak kadruje, wygładza bez sensu. Zobaczcie sobie jak wygląda Gosia House of Makeup w tym najnowszym filmie z testem Bohemy. Z bliska ma bardzo ładną cerę, a jak się już cała umalowała to taka wygładzona dziwnie. Maxi jak robi zbliżenia to w ogóle nie widać jak jej skóra wygląda, a buzia zawsze jest taka pociągła. Ale wystarczy pooglądać story z eventów czy targów to zupełnie inna twarz.
-
A ja zupełnie odwrotnie, wolę napigmentowany nałożyć w niewielkiej ilości i rozetrzeć niż bawić się godzinę w dokładanie i blendowanie malo napigmentowanych cieni Za to z ABH najbardziej lubię klasyczną Norvinę, bo ma brązy, beże, róże i w razie potrzeby szaleństwa fiolet. Soft Glam kupiłam i odsprzedałam, za ciemna i za ciepła dla mnie była.
-
Zuza na lajwie mówi że paleta wraca w czerwcu. Także będzie okazja do przejrzenia testów. Za to Janoszka pokazywała dziś swatche i ten turbopigment jest zupełnie zielony
-
Wyprzeda się do północy.. teraz już 58
-
Ta paleta to się jeszcze dzisiaj wyprzeda, bo już prawie połowa nakładu zeszła
-
Zestawu do ust się nie spodziewałam mimo wszystko. Ale kolekcja Zuziowa, delikatna.. szybko się sprzedaje. 300 szt poszło w 30 minut. Będą dodruki
-
Idealny przykład jak chłodny makijaż paskudnie postarza ciepłą urodę.
-
Patrząc na gratulacje esencji polskiego youtuba pod postem Zuzy to nie jedna by chciała takiej współpracy Sama myślę że do współpracy Maxi i glamshopu nie dojdzie.. bo Glamshopu nie będzie stać na Maxi, po tym jak miała współpracę z MUR.
-
Ciekawe jak bardzo będzie się ta paleta różniła kolorami od ostatniej Too Faced.. ceną pewnie najbardziej.
-
Ale Glamshop nie jest już małą firmą. Zresztą sama Hanka kiedyś mówiła że podatek solidarnościowy płaci, a ten się płaci przy dochodach przewyższających 1 mln zł. Kiedyś jak była na dorobku to nawet obniżek nie robiła, a teraz lecą w co drugi weekend. Także wiedzie jej się lepiej jak dobrze.
-
A te z Mac z serii lustre? Midi Mauve jest takie w kolorze ust i łatwo się nakłada bez lusterka.
-
Dotarła właśnie do mnie paczka.. ja p.dziele.. te błyszczyki to jakiś koszmar. Konsystencja betonu, ani tego nałożyć na usta, ani rozetrzeć. A jak się już uda to wszystko jest tak tępe, tak klejące. I oczywiście tez robi ten efekt schodzącej skóry wewnątrz ust. Koszmar!! Pomadka niby kremowa a ciężko się nakłada.. i chwilę broniłam kolor Chłodny, a on jest dziwny, ani chłodny ani ciepły, brzydko u mnie wygląda i żółci zęby.. Najlepsza jest konturówka, bo ma całkiem dobrą konsystencję, nie za kremową i nie za twardą. Także podsumowując, to produkty do ust od Hani to porażka. Nie wiem skąd te pozytywne opinie.
-
Też mam jasną karnację i mam nadzieję że będą mi pasować. O ile Glamshop je wyśle.. bo status ciągle od 13.04 "pakowane".. Martwią mnie te narzekania na błyszczyki i też widzę ich coraz więcej. Niby to produkt za 15 zł, no ale nie lubię wydawać kasy tak bez sensu. Dla mnie mistrzem są błyszczyki Butter Gloss z Nyxa i mam nadzieję że jak Hanka tak chwali ten skład to błyszczyk będzie co najmniej taki sam.