moniass

magisterka coraz bliżej ehhh

a po obejrzeniu tego serialu bardzo się tym tematem interesuje

dobra książka z psychologii rozwojowej ktoś poleci?

Znajoma kiedyś brała te leki, trudno mi ocenić czy warto czy nie. Ona była zadowolona, tylko dodam że dużo ćwiczyła, wydaje mi się że to jej najbardziej pomogło.

Właśnie jak dagmarAA zgadzam się, można coś suplementować, ale nie oczekiwać że tabletki Ci pomogą. Ja od pewnego czasu zaczęłam śledzić Niebrzuszek na facebook i yt i muszę przyznać, że bardzo dużo rzetelnych informacji na temat odchudzania. Chłopak sam schudł około 30 kg i utrzymuje to przez kilka lat bez efektu yoyo - wszelkie diety w moim przypadku prowadziły niestety do tego efektu. Sport/zdrowe nawyki i na pewno uda wam się. Jeżeli nie to warto zrobić badania.

Średnio polecam takie nieznane uczelnie. Nie że konkretnie tej, ale lepiej iść na jakiś uniwersytet, w większości takich prywatnych to tylko czysty zysk a dyplom czasami mało warty

Zawsze warto się czegoś uczyć. Teraz miałam dłuższą przerwę i nie uczyłam się nic i nie czytałam po prostu czuje się na maxa źle. Zaczynam od ćwiczeń na siłowni poprawy sylwetki a w wolnym czasie zaczynam naukę języków i chce się rozwijać.

Jestem po studiach związanych z socjologią, niestety to nie dla mnie. Zaczynam teraz pierwszy rok pielęgniarstwo i moje pytanie może jest tu ktoś z was z fachu, lepiej się szkolić na położną czy pielęgniarkę środowiskową?

Znam kurs, moja siostra się z nim uczyła i bardzo sobie chwali. Zaczęła przygodę z tym kursem i dzięki niemu polubiła naukę angielskiego Co najśmieszniejsze z kursu dowiedziała się jak za darmo znajdować native speakerów do rozmów i tak poznała swojego chłopaka. Mamy teraz lekki problem z mamą, żeby się z nim dogadać, bo my nie potrafimy się przełamać do rozmowy. Myślę, że wrócę do nauki języka angielskiego... zawsze się to odkłada na później a później jest tylko gorzej, bo się zupełnie nie chce.

Super alternatywa, moja znajoma teraz siedzi na urlopie macierzyńskim i właśnie uczy się ze starszymi dzieciakami języka właśnie z taką metodą. Bardzo jest zadowolona, bo ma gotowe pomoce objaśnienia w formie video gdyby czegoś nie rozumiała. Ja uważam, że taka nauka przez zabawę z dziećmi to świetny pomysł na wszczepienie pasji do nauki tego języka na dalsze lata..

Zaczęłam miesiąc temu uczyć się języka i u mnie sprawdza się NAUKA ANGIELSKIEGO METODĄ WAŁKOWANIA. Muszę przyznać, że dzięki takiej nauce zdecydowanie się ośmieliłam do rozmowy z innymi i mój angielski się poprawił. Mam zamiar tak samo zacząć się uczyć niemieckiego.

Dla dzieci wybrałabym bardziej praktyczną naukę np przez zabawę. Wydaje mi się, że dzieci w tym wieku większą radość z nauki mogą czerpać dokładnie w takiej formie - co nawet nie wiedzą, że uczą się języka. A wy jakie znacie ciekawe rozwiązania?

Jakie macie opinie na temat nauki języka dzieci w szkole językowej? Czy wolicie się uczyć z dziećmi same? Jestem ciekawa jak do tego podchodzicie. Ja planuję wspólną naukę z moją 3 latką, ale nie wiem jak się do tego zabrać. Starszą córkę chciałam zapisać właśnie do jakiejś szkoły.

Pamiętaj, że to tylko dziecko ono niczemu nie jest winne jak się urodzi to na pewno je pokochasz.

Ja też się uczę języków, staram się nadrabiać książki jak mam tylko czas chociaż z tym bywa różnie. Niby jest go dużo, ale obowiązków domowych też jest dużo, dlatego nawet jak zmywam naczynia to słucham angielskiego i powtarzam.