Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BitchNaughty

Zarejestrowani
  • Zawartość

    446
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez BitchNaughty

  1. Tutaj się z Tobą absolutnie zgodzę. Lepszy pracownik, który ma fach w ręku niż ktoś komu coś się wydaje. Zresztą mam przykład mojego byłego męża. Skończył ogólniaka, zdał maturę i co? Miał wielkie aspiracje, chciał być kierownikiem, od kilku lat pracuje w Maku, bo mu się nie chciało kwalifikacji podnosić.
  2. Kotuś, ja nie muszę się poniżać żeby awansować. Tak się składa, że w odpowiednim czasie zdobyłam wykształcenie i dzięki temu jestem tu gdzie jestem i mam to co mam. Nie hejtuję młodych dziewczyn, ale nie powiem, że ktoś jest super skoro jest leserem, któremu minimalnie nie chce się wysilić żeby choćby zdać maturę na podstawowym poziomie.
  3. Na szczęście mam ten komfort, że jako pracodawca mogę stawiać określone wymagania i szukać osób, które je spełniają. I tak, dla mnie osoba, która nie potrafi zdać matury jest mało ambitna i leniwa, nie będzie zatem dobrym pracownikiem. Zresztą co komu po tytule technika na papierze skoro nawet wykształcenia średniego nie potrafi zdobyć co przy odrobinie wysiłku jest bardzo proste. Szkoły policealne? Płatne więc tak czy tak to średnie zdobędziesz, ale idąc na łatwiznę. I tak, wolę zatrudnić człowieka po zawodówce, z konkretnym fachem w ręku niż lesera, któremu matury się nie chciało zdać, a do szkoły chodził, bo miał obowiązek.
  4. Zeby nie zdać matury na podstawowym poziomie trzeba być wybitnie głupim, sorry. Ja, jako pracodawca, nie zatrudniłabym osoby, która chociaż matury nie zdała, bo dla mnie taka osoba jest po prostu mało ambitna i leniwa.
  5. Żeby iść do szkoły policealnej trzeba mieć ukończone 18 lat. Liceum z takimi ocenami? Marne szanse. W technikum też sobie nie poradzi. Zostaje zawodówka albo szkoła specjalna, nie ma co się oszukiwać.
  6. BitchNaughty

    Czy to ciąża?

    O jakich objawach ciąży piszesz skoro na tym etapie nie ma prawa ich być? Przestań się nakręcać, a tutaj nikt Ci nie wywróży czy jesteś w ciąży czy nie.
  7. Ale wiesz, że ZD nie jest chorobą dziedziczną?
  8. BitchNaughty

    Polog

    Normalnie, bez żadnych wahań nastroju, baby blues itd.
  9. No to zamiast się rozmnażać to może warto najpierw pomyśleć o usamodzielnieniu? Ale skoro ktoś tak lubi, zaczyna rozród w tam młodym wieku, nie mając nic swojego to ja nie mam pytań.
  10. Uuu tutaj autorka pyskuje, a własnym rodzicom nie potrafi przekazać wiadomości o ciąży? Dorośnij dziecinko wreszcie, bo póki co zachowujesz się jak tupiąca nóżką, rozwydżona 5 latka.
  11. Tak, tak fajnie rodzić dzieci mieszkając u rodziców, no bajka po prostu. I to dwa w tak krótkim odstępie czasu. A może jednak autorka najpierw by się usamodzielniła, a później pomyślała o rozmnażaniu?
  12. Szczerze mówić gdyby moja córka, nie mając warunków i mieszkając u mnie, oznajmiłaby mi, że jest w ciąży to też nie skakałabym z radości. Autorko, a może zamiast rodzić kolejne dzieci trzeba było pomyśleć o tym żeby się wreszcie usamodzielnić i wyprowadzić od rodziców? Wtedy nie musiałabyś się martwić co powiedzą. A tak ja im się wcale nie dziwię.
  13. Autorko, naprawdę nie możecie się wprowadzić już teraz choćbyście mieli się chwilę przemęczyć w częściowo niewykończonym domu, ale kosztem po prostu świętego spokoju i Waszego komfortu psychicznego? Tym bardziej, że za ten mały pokoik płacicie jednak niemało. Szczerze, gdybym miała wybrać między użeraniem się z kimś w jego domu, a chwilowym brakiem komfortu we własnym zdecydowanie wybrałabym drugą opcję. Tym bardziej, patrząc na postawę szwagierki musisz zacząć myśleć o sobie i swoim komforcie, bo teściowa zawsze znajdzie jakiś powód. A jej postawa ewidentnie pokazuje, że nie ma do Ciebie żadnego szacunku mimo, że Ty zdecydowałaś się jej pomóc. Co to znaczy, że nie możesz zatrudnić opiekunki? To jest Twoje dziecko i to Ty decydujesz komu powierzysz opiekę w czasie kiedy pracujesz, a praca w domu nad projektami to też praca, a nie zabawa. Jeśli masz podstawowe wyposażenie domu, wodę, prąd, gaz to wyprowadzaj się jak najszybciej i nie oglądaj na nikogo.
  14. Nie ma czegoś takiego jak "za słabe pigułki". Wyżej już napisano kiedy można zajść w ciążę podczas przyjmowania antykoncepcji.
  15. Niestety Ty dwucyfrowego ilorazu inteligencji nie posiadasz, naprawdę popracuj nad prowokacjami, bo póki co marnie Ci idzie. I zanim stworzysz następną poczytaj o transpłciowości, wtedy może zrobisz lepszą prowokację i ludzie się na nią nabiorą.
  16. Prowokację to trzeba umieć napisać. To nie jest tak, że idziesz sobie do psychologa i natychmiast zaczyna się procedura zmiany płci. Następnym razem dopracuj prowokację w szczegółach.
  17. Przede wszystkim one nie odróżniają medycznej marihuany od takiej do rekreacyjnego, o ile tak można to nazwać, palenia. I tak, oczywiście, że marihuana ma wpływ na płód tak samo jak każdy inny środek psychoaktywny. I te co próbują szukać usprawiedliwienia krzyczą, że przecież alkohol czy papierosy są gorsze. Nie, zarówno alkohol, papierosy i narkotyki są szkodliwe i tutaj nie ma co relatywizować.
  18. Oczywiście, że wpływa jak każdy środek psychoaktywny. Szukasz tu poparcia dla palenia w ciąży? Trącasz trochę patologią.
  19. Może byś zapytała o takie rzeczy lekarza albo fizjoterapeutę? Po co do niego chodzisz skoro nawet prostego pytania nie zadasz?
  20. Też niekoniecznie. Jakiś czas temu jedna z moich znajomych pytała czy nie zatrudnię jej u siebie. Odmówiłam, bo jednak trzeba mieć jakieś predyspozycje, ona ich, niestety, nie ma. Tak samo nie zatrudniłam osoby z rodziny, która ma wykształcenie zawodowe.
  21. Nie, nie sprzątałam specjalnie przed porodem, robiłam to na bieżąco więc nie było potrzeby sprzątać do sterylności. Rozumiem potrzebę u niektórych tzw "wicia gniazda", ja takiej nie miałam.
  22. Moja córka poprawnej pisowni uczy się w szkole podstawowej. Tobie polecam się do niej cofnąć.
  23. Jeśli to nie jest prowokacja to jesteś, autorko, niezbyt mądra. Zamiast już dawno szukać dla córki pomocy u specjalisty to pytasz się w internecie?
  24. A ja się czesze włosy córką? Jak grzebieniem czy jest jakaś specjalna metoda?
×