Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

BitchNaughty

Zarejestrowani
  • Zawartość

    446
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez BitchNaughty


  1. 9 godzin temu, Cynamonka66 napisał:

    Dziewczyny bo ha nie wiem juz co myśleć. Mam podejrzenie poronienia chybnego. Dostalam skierowanie do szpitala, ale mnie nie przyjęli, ponieważ moja beta ciagle rośnie mimo ze rośnie nieprawidlowo. Zarodek również rośnie. Serduszka nie było słychać w tamtym tygodniu. Jestem 6/7 tc.
    Moja beta

    15.12 -2385
    16.12 -2521
    17.12 - 2757
    19.12- 3165

    Czy  ktoś miał niski przyrost i było ok? Bylam u kilku lekarzy i każdy mowi co innego..

    Przyrost HCG robi się w odstępie 48 godzinnym, a nie 24 godzinnym. To raz. A dwa, skoro lekarze nie wiedzą to na forum mamy Ci wywróżyć czy co? 


  2. Nawet prowokacji nie umiesz stworzyć. 

    "xaxnxo.

    Napisano 27 Listopad

    rodzice oddają mi 500+ ale został mi tylko rok tego ponieważ za rok mam 18 lat. chodze do szkoły ucze sie jeszcze i lecze zęby. chodze do specjalisty jestem już po dwóch wizytach i w tej klinice w której lecze zęby nie stać mnie będzie na to wszystko bo jest za drogo. rodzice nie załatwili aparatu na zęby jak byłam mlodsza a bede musiała go mieć a w tej klinice jest on drogi i plus wszystkie wizyty i wyrywanie zębow. resekcje korzenia to będzie duży koszt. a ja też mam swoje wydatki oprócz zębów. i nie wiem co mam zrobić czy iść szukać pracy czy wziąść kredyt bo napewno wyjdzie mnie to. 10tyś całe leczenie.."


  3. Dnia 2.12.2020 o 13:24, Gość888 napisał:

    Robisz się nie wiadomo kim, a musi być z ciebie straszna żebraczka, skoro tak ci brakowało tej jednej opłaty miesięcznie. Ale nie, jaka to ja PANI jestem, bo wynajmuję i ktoś jest uzależniony ode mnie.

    Swoją drogą ta matka mogła stracić pracę, bo o to w dobie Covida bardzo łatwo, a nie, że nie chce jej się pracować.

    Ale sądzić kogoś według siebie...

    Ale czy to jest mój problem, że ktoś stracił pracę (swoją drogą nie straciła pracy)? I nie, nie brakowało mi tej jednej opłaty, ale z jakiej racji ktoś ma na mnie pasożytować? Taka była umowa, najemca zna warunki, podpisując zgadza się na nie. 


  4. 1 godzinę temu, takasobie. napisał:

    Masz do wszystkiego prawo. Jednak nie zapominaj, ze wlasciciele tez nie sa krysztalowi. Jesli przy protokole zdawczym nie ma zniszczen a wlasciciel finalnie nie chce oddac kaucji albo nadplaty za rachunki to o jakiej uczciwosci mowimy. Najemca moze byc stratny, byle tylko wlasciciel wyszedl na swoje..

    Mialas takich lokatorow, ktorzy po uslyszeniu tego, ze chcesz n okazjonalny zrezygnowali z mieszkania?

    Tak, miałam już takich potencjalnych najemców, którzy po usłyszeniu, że podpisuję tylko najem okwzjonalny rezygnowali. I tak, spotkałam się z tego powodu z pretensjami. Ja kaucji nie oddaję tylko w przypadku kiedy ktos zalega z płatnościami bądź w mieszkaniu są jakieś zniszczenia, które nie zostają zgłoszone podczas najmu. 


  5. 9 minut temu, takasobie. napisał:

    Wtedy nie wiedzialas o najmie okazjonalnym, wiec wpadlas jak sliwka w kompot. Teraz dajesz najem okazjonalny i po problemie. Dziwie sie, ze nie wynajmujesz studentom, skoro rodziny z dziemi to taka patologia. Chyba, ze w Twojej miejscowosci nie ma studentow i musisz wynajmowac rodzinom.

    Ja sobie wypieram osoby, którym wynajmę. A wynajmujących mam różnych. I nawet jeśli byliby to studenci, którzy by nie płacili to tak samo by wylecieli. Bo ja pasożytów utrzymywać nie będę. A to, że ktoś ma dziecko to nie mój problem, wyjamujesz to płacisz, a jak nie to wypad. A nawet jak płacisz to ja mam prawo wypowiedzieć umowę, bo to moja własność. 

    • Like 1

  6. 18 minut temu, takasobie. napisał:

    Skoro jestes taka madra to dlaczego im nie dalas umowy na najem okazjonalny?

    Bo mogłam dać taką umowę jak chciałam, jestem właścicielem i to ja decyduję o swojej własności. A to, że ktoś ma dziecko? Nie mój problem generalnie. Ale żeby zaspokoić Twoją ciekawość, teraz daje tylko najem okazjonalny w efekcie którego miesiąc temu pozbyłam się rodziny z trójką dzieci, którzy nie płacili przez miesiąc. Oj jaki był płacz, że co oni mają zrobić, że ich nie stać na wynajem, bo matka zrezygnowała z pracy. A co to, przepraszam, mój problem? Niekoniecznie. 


  7. 14 godzin temu, Zpaznokcilakier napisał:

    O i wyszło jaki z Ciebie lump. W sumie mnie to nie dziwi. Takich lumpów jak Ty jest całkiem dużo. 

    Lumpami to są osoby, które tylko oczekują ludzkiego współczucia, bo oni mają bombelki i klękajcie narody. Mnie, jako osoby, która wynajmuje mieszkania, nie interesuje czy ktoś ma dziecko, bo to nie mój problem. Kończy się umowa bądź z jakiegoś powodu ją wypowiadam wynajmującym i nie bardzo interesuje mnie, że ktoś ma dzieci. Miałam już taką rodzinkę, która nie płaciła przez 5 mięsiecy i myśleli, że mogą sobie mieszkać jak takie pasożyty, bo oni dziecko mają. Oj bardzo się pomylili, bo ja nie mam żadnych sentymentów. 

    • Thanks 1

  8. Dnia 30.11.2020 o 08:03, Zpaznokcilakier napisał:

    Taki mądry jesteś? Ohhhoooo. Cos mi się wydaje, że równie "mądry" jak właściciel tego mieszkania, który pozbywa się lokatorów z małym dzieckiem. Prawo, prawem, umowy, umowami, ale są pewne okoliczności, w których sumienie nakazuje zachować się po ludzku. Nadałbyś się jako czyściciel kamienic,  z "niewygodnych" lokatorów. Weź pod uwagę to, że nie wszyscy mają super warunki i nie każdy potrafi sobie te super warunki zorganizować. I w ogóle zmień myślenie, bo dziś oni z małym dzieckiem pod przysłowiowy most, a jutro być może Ty. Madralo. Za piec groszy. 

    Tak, tak, jasne, wszyscy mają się kłaniać, bo ktoś ma dziecko. I tak, właściciel ma prawo zarządzać swoją własnością jak tylko zechce i może mieć w nosie to czy ktoś sobie poradzi czy nie. A zasłanianie się dzieckiem jest żenujące. 

    • Thanks 1

  9. 41 minut temu, mamawsieci33 napisał:

    Moj maly ma prawie 8 mc. W zeszlym mc dostalam 1 cykl. Kochalismy sie na calego. Mam mieszane uczucia chce i nie chce z przewaga na nie. Z mezem po narodzinach dlugo sie klocilismy. Ja nie wiem co ja zrobie jak bedr w ciazy. Testuje za tydzien. Wczoraj caly dzirn noc migrena taka sama jak wczesniej jak bylam w ciazy. Aaaaa

    U nas aborcja jest legalna do 12tyg ale nie odwazylabym sie.

    Ja chce do pracy. Mam dosc domu

    Jak nie chcesz być w ciąży to trzeba było się zabezpieczać, proste. 


  10. Jeśli jest zapis w umowie o dwumiesięcznym wypowiedzeniu to właściciel ma rację i może ją wypowiedzieć z zachowaniem tego terminu. Okres wypowiedzenia biegnie od dnia następnego po wysłaniu wypowiedzenia. I tak, wypowiedzenie może zostać wysłane mailem i ma ono moc prawną ponieważ właściciel ma potwierdzenie wysłania. I właściciel jest jak najbardziej wporzadku, ma prawo zarządzać swoją własnością. 

    Odnośnie znalezienia mieszkania. Masz na to dwa miesiące, to nie jest mało czasu. A ofert jest mnóstwo, bo odpadł wynajem studentom. Więc po prostu przeglądasz oferty i wybierasz taką, która Ci odpowiada. I nieprawda, że teraz nie można oglądać mieszkań. 


  11. 45 minut temu, Fuckyou napisał:

    Takie osoby jak ty  osoby z rozumem mijaja szerokim lukiem. Jestes skrzywdzona przez los zycie matke. Takie frustratki potem chca sobie odbic to niszczac innych wyzywajac sie. Zal mi cie naprawde. Musisz byc bardzo nieszczesliwa osoba.

    Wręcz przeciwnie, jestem bardzo szczęśliwa. A wiesz dlaczego? Bo sama sobie to tworzę, a nie zrzucam swój los na dzieciństwo. Widzisz, ja nie muszę płakać w internecie jak to mnie matka nie skrzywdziła, bo się od niej po prostu odcięłam, nie żyję przeszłością, tym jak było tylko sama sobie układam życie tak jak ja chcę. Tobie też polecam zacząć żyć własnym życiem i samemu sobie je kreować. 


  12. Chcesz oceny? Proszę bardzo. I matka i córka trącają patologią. Biją się, plują na siebie. A prawda jest taka, że skoro koleżance było tak źle to już dawno mogła się odciąć, pójść do psychologa i zacząć żyć własnym życiem. Moja matka też zawsze miała mnie gdzieś z tym, że ja, zamiast płakać w internecie, po prostu się wyprowadziłam i zaczęłam żyć własnym życiem. Jestem dorosła, odpowiedzialna za swoje życie i zwalanie wszystkiego na traktowanie w dzieciństwie dla mnie jest żenujące. 

    • Like 1

  13. 28 minut temu, emigrantka napisał:

    Jak nie bedziecie tydzien chodzic do pracy tylko do sklepu w maseczce wczesnie rano to ryzyko niskie.Objawy sa srednio po 5 dniach od zakazenia.Po wieku twoich rodzicow autorko wnioskuje, ze musisz byc po 30, a bezobjawowo choruje tylko mlodziez 20+ i nastolatki.Ale sa na pewno odstepstwa

    Bzdura. Bezobjawowo można przejść w każdym wieku. Dzieci mogą przejść objawowo, nastolatki, dorośli, ludzie strasi, nie ma żadnej reguły. 


  14. 7 minut temu, Elena90 napisał:

    Jaki test? Nie wiem czy wiesz o czym piszesz. W tym momencie domownikom, ktorzy nie maja objawow covidu testu nie robią. Dzieci czesto przechodza bezobjawowo a jesli siostra by dostala nagle ataku to natychmiast musialaby jechac do szpitala a nie czekac dobe ma wyniki testu małego. Ja postanowilam nie bede narazac dziecka jesli choc bylabym w 30 tc a nie 12 to byloby cos innego.

    Oczywiście, że nie robią testu domownikom. I ja się z Tobą zgadzam, masz prawo nie narażać siebie i swojej rodziny. Ja bym odmówiła, bo dla mnie bezpieczeństwo moje i mojej rodziny jest najważniejsze. 


  15. 21 godzin temu, .Gość napisał:

    znaczy zostawia osmiolatka samego w domu .. 😄 ? Prosze Cie,po co straszysz autorke. 

    Nie, nie zostawią samego w domu, ale jeśli nie będzie miał objawów to nie zabiorą go również do szpitala. Będą szukać opieki dla dziecka w najbliższej rodzinie, a jeśli nie znajdą to zabiorą dziecko do pogotowia opiekuńczego. Nikt nie weźmie do szpitala zdrowego dziecka. 

×