Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niewierna

Zarejestrowani
  • Zawartość

    74
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Niewierna

  1. Niewierna

    Granice ustępstw w małżeństwie

    Gdyby jego wersja nie trzymała się kupy to nie mógłby wychodzić wieczorami i w nocy. Bo później już tam się wyprowadziła. Tak czy inaczej ja nie byłam powodem ich rozstania.
  2. Niewierna

    Granice ustępstw w małżeństwie

    Nie. Nie jest biedny. Sam ją wybrał za żonę. A piszę o tym, bo próbował tak samo się zbliżyć do niej jak autor do swojej żony. Niestety bez skutku. Wolała spędzać całe dnie u matki. A na koniec wyprowadziła się tam z dziećmi i wniosła o separację. On zaś o rozwód.
  3. Niewierna

    Granice ustępstw w małżeństwie

    To jest analogiczna sytuacja jak u mojego kochanka...on się rozwiodł z żoną z powodu jej "przywiązania" do matki i stawiania na pierwszym miejscu. W ogóle zero zainteresowania nim, tylko jej rodzice i dzieci.
  4. Niewierna

    Granice ustępstw w małżeństwie

    Skoro nie uzyskałeś odpowiedzi na pytanie czy Cię kocha...sam sobie odpowiedz. Gdyby chciała poprawić stosunki między wami to co ją powstrzymuje? Przecież widzi że Tobie zależy... Może ma kogoś?
  5. Niewierna

    Granice ustępstw w małżeństwie

    Gdyby mój mąż namawiał mnie na terapię też bym nie chciała skorzystać. Dlaczego? Bo go nie kocham i wiem, że nic z tego nie będzie. Myślę, że Twoja żona Cię nie kocha...przykre to ale prawdziwe.
  6. Niewierna

    Tęskonta mnie wykańcza

    Od miesiąca nie piszemy z mojej inicjatywy. Mam czas na przemyślenia. Muszę postanowić czy będę z nim..
  7. Niewierna

    Tęskonta mnie wykańcza

    Mój kochanek wyjechał do pracy... będzie dopiero w święta.
  8. Niewierna

    Tęskonta mnie wykańcza

    Ja też tak bardzo tęsknię.. nie widziałam się z nim od 3 stycznia...jest mi tragicznie źle..
  9. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Aha.. myślę że zacisnelabym zęby.. nie chcę żyć z kimś innym niż kochanek. Nie wyobrażam sobie tego. Wiem, że może się okazać dupkiem, wiem jakie ma złe cechy charakteru... ale nie umiem racjonalnie myśleć.
  10. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Myślę, że kiedyś się dowie. Wiem, że stąpam po cienkim lodzie.. czasem już mam ochotę wszystko powiedzieć. Źle mi z tym kłamstwem. Boję się jednak tylu rzeczy.. że on mi coś zrobi albo sobie..z drugiej strony ja właśnie chcę się rozwieźć dla kochanka. Jestem zakochana w nim. Myślę o nim cały czas. Rano po przebudzeniu i wieczorem przed zaśnięciem. Teraz jest nam trudniej bo on od września pracuje w Belgii. Więc widzimy się rzadko. Dokładnie od września przyjechał na święta Bożego Narodzenia. Teraz wróci na Wielkanoc. Pomimo tego jestem mu wierna (kochankowi) i czuję że nie umiem przestać o nim myśleć.
  11. Niewierna

    Dlaczego kobiety to takie zazdrośnice

    Jeżeli kobieta jest niepewna uczuć faceta wtedy jest zazdrosna.
  12. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Dokładnie. Dlatego również z tego powodu mam dylematy. Z kochankiem znam się 1,5 roku więc bardzo mało. Tylko ja jestem bardzo emocjonalna ... wydaje mi się że mój świat runie jeśli go nie będzie. Tak, wiem że to dziecinne podejście. Po prostu bardzo tęsknię. On sam mówi żebym nie podchodziła 0-1 bo nie będę wiedziała nic z pytań które mu zadaję dopóki nie zamieszkamy razem.
  13. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Najgorsze jest to... że ufam kochankowi. On powiedział że będzie czekał ile trzeba będzie.. nawet 10 lat. A wydaje mi się że to człowiek który nie rzuca słów na wiatr. Wiem że muszę podjąć decyzję jak najszybciej. Zwłaszcza póki mój mąż się nie dowie że to przez innego .. choć tak naprawdę psuło się już od dawna. I sam o tym wie. Myślę jednak że gdyby dowiedział się o kimś to bardzo by go to zraniło.
  14. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Chciałabym Cię zapytać... uważasz że w życiu powinno się kierować uczuciami czy racjonalnością? Czy patrzeć na dobro dzieci czy siebie?
  15. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Dziękuję za dobre słowo. Mnie już niszczy takie życie. Wiem przecież że to wyrachowanie.. że jestem nieuczciwa. Boję się po prostu, nie widzę dobrego momentu na razie.
  16. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Może masz rację że się zaocznie rozwiodłam. Ale na pewno nie masz racji że kochanek nie będzie utrzymywał moich dzieci. Właśnie on to wszystko chce poukładać. Chce zarobić na moje i jego dzieci. Wiem że moja pensja nie jest powalająca.. jednak wiadomo że gdybyśmy mieszkali razem to też będzie ponosił koszty. On chce być ze mną ale nie naciska. Mówi że muszę być pewna decyzji i podjąć ją samodzielnie.
  17. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Olek80 - właśnie tak jak napisałam: moim zdaniem terapia nie pomoże. Nie mogę tak żyć jak gdyby nic się nie wydarzyło. Po drugie nie kocham męża. Owszem żal ni go, żal że zostanie sam. Boję się że mógłby zrobić sobie coś złego.. nawet boję się że mnie mógłby coś zrobić. Kiedyś tak powiedzial. Ale ja nie umiem dać nam szansy ponieważ jest właśnie ten kochanek. I już nic nie będzie tak samo: począwszy na zaufaniu a skończywszy na seksie.
  18. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Nigdzie nie napisałam że kochanek to dobro. Myślę że dojdzie tak czy inaczej do rozwodu ponieważ nie umiem żyć z moim mężem. Zwłaszcza po tym co mu zrobiłam. To już nigdy nie będzie tak samo. Nawet jeśli poszłabym na terapię.
  19. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Ja wierzę że po śmierci w życiu wiecznym Ci dobrzy ludzie będą mieć nagrodę za to cierpienie tu na ziemi. Dlatego nie powinnam nawet myśleć o rozwodzie..a jednak.
  20. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Oczywiście dom by sobie wziął więc niech chociaż alimenty płaci.
  21. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Dzieci nie mają nic do rzeczy.. owszem mamy. Ale przecież cierpieć będzie tak samo. A gdyby jeszcze wiedział o tym wszystkim...
  22. Niewierna

    Rozterki po rozwodzie

    Coś czuję że będę miała takie same rozważania. Mam męża, mam kochanka którego Kocham. Chciałabym się rozwieźć..ale czuję że skrzywdziłam męża, że on mi tego nigdy nie wybaczy. Co prawda wie, że go nie kocham.. że chciałabym się rozstać. Nie wie o tym drugim. Czasem myślę że może byłoby lepiej gdyby wiedział bo po prostu dałby mi rozwód, nawet z mojej winy..a tak ... muszę czekac ponieważ on nie chce rozstania. I właśnie wierzę w te wszystkie powiedzenia typu karma wraca i nie zbuduje się szczęścia na czyimś nieszczęściu.
  23. No ja dokładnie tego się obawiam. Ale on zapewnia że chce mieć wreszcie prawdziwą rodzinę, żeby ktoś czekał na niego w domu. Jestem sceptycznie nastawiona, ale wszystko czas pokaże. Również to czy spełni swoje obietnice. A jeśli nie to będę musiała to przeżyć. Może właśnie dobrze się stało bo będę miała szansę zweryfikować czy naprawdę mu zależy. Bez konieczności rozwodzenia się i zmiany życia dopóki nie mam pewności. Tak, wiem że to zachowawcze...
  24. Dziewczyny... mój k musiał wyjechać do pracy za granicą... niestety będziemy się widywać może co 6 tygodni... Może to zweryfikuje nasze uczucia..czas pokaże. On nie miał wyjścia bo przez koronawirusa nie mógł znaleźć pracy od kwietnia... zaczepiał się gdzieś ale za taką kasę to szkoda. Powiedział że chce zarobić na mieszkanie...dla nas... Słabo to widzę, bo u nas mieszkanie z drugiej ręki to ok. 300tys. Wiem jak wygląda praca za granicą, boję się że kogoś znajdzie ale z drugiej strony może sama zastanowię się nad tym wszystkim bez emocji.
  25. Aż tyle? Da się tyle trwać w romansie? I jeszcze żeby nic się nie wydało? Ja z reguły kiedy się spotykamy jestem o.srana
×