Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

debesta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral
  1. Spotykamy się od 6 miesięcy. Ostatni tydzień spędziliśmy tylko we dwoje i już 3 razy powiedziała do mnie kochanie. Nie wiem jak zareagować na to, bo jestem zaskoczony. Wcześniej tak nie mówiła. Dzisiaj jak się rozstawaliśmy to oboje się rozpłakaliśmy i powiedziała, że będzie tęsknić. Czy według was Ona mnie już kocha? Czy dopóki nie powie wyraźnie kocham cie to nic z tego?
  2. Najlepszym sposobem wyjścia z nieśmiałości jest miłość . Polecam wszystkim lekliwym tą metodę. Szkoda, że dopiero teraz mi się to przytrafiło a wcześniej tylko niepotrzebnie traciłem czas na psychologów i tabletki.
  3. Gdybym nie był zakochany w niej to nawet siłą by mnie nie wyciągnęła.
  4. Dzięki dziewczynie wychodzę ze swoje strefy komfortu. Ciągle mnie gdzieś przymusza żebym z nią poszedł a to do jej rodziny a to jej znajomych. Ja nigdy nie lubiłem takich spotkań i zawsze omijałem jak się dało. A teraz nie mam wyjścia i muszę z nią chodzić jeśli mamy być parą. Tak a więc dzięki dziewczynie z odludka przemieniam się pomału w bardziej życiową osobę.
  5. Miło, że odpowiedzieliście ale pytałem jednak co gdyby nie było koronawirusa. Jej rodzina mieszka na wsi tam nawet u nich jak założysz maskę to dla nich dziwne.
  6. Dodam, że nigdy jej rodziny na oczy nie widziałem chociaż jestem z dziewczyna już 7 miesięcy
  7. Chodzi mi o kontakt fizyczny w sensie tylko rękę podawać czy buzi w polik z siostrą i przyszła teściowa na pierwszym spotkaniu? Już pomijając kwestię koronawirusa, który i tak komplikuje kwestię kontaktu bezpośredniego, ale zakładają, że nie ma tego wirusa to jak miałbym się przywitać?
×