Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

śnieg11

Zarejestrowani
  • Zawartość

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Współzycie powinno rozpocząć się wtedy kiedy ewentualne konsekwencje z tego wynikające nie byłoby przeszkodą dla żadnej ze stron, a to czy się ma 17 lat czy 30 to sprawa drugorzędna, można mieć 17 lat i mieć tyle kasy żeby utrzymać rodzinę, a można mieć 30 i nie być w stanie.
  2. Czy dla ciebie porównanie to jest to samo co zrównanie ?
  3. Tylko że to by było nic innego jak zostawienie złodziejowi kasy przed nosem.
  4. Zgadzam się z tobą w 100% przecież gdybym kupowała swojemu synowi gumki to byłoby to nic innego jak danie przyzwolenia na uprawianie seksu pod moim dachem, jeszcze trochę i by na noc ją do siebie zaprosił.
  5. 17 i 16 lat to nie jest taki wiek, to stanowczo za wcześnie.
  6. W takiej sytuacji wchodzenie bez pukania to jest najmniejszy problem. Po za tym problemu by nie było żadnego gdyby oni nie byli do siebie przytuleni, ale jak byli to nagle problem z pukaniem się pojawia.
  7. Chodzi o to, że mam 17 letniego syna, który ma 16-letnią "koleżankę". Niestety byłam wczoraj świadkiem takiej o to sytuacji, mianowicie mój syn zaprosił do siebie swoją koleżankę, siedzieli razem w pokoju, jedli chipsy i oglądali film na laptopie, po jakieś godzinie postanowiłam wejść do pokoju syna pod pretekstem zaproponowania dziewczynie kawałka ciasta, ewentualnie czegoś do picia, zaniepokoiłam się trochę tym co zobaczyłam, ponieważ oni leżeli razem w łóżku, a ona leżała na nim w jego objęciach. Nie wiem co mam o tym myśleć, czy powinnam się jakoś zaniepokoić czy olać sprawę i uznać, że to nic takiego, więc pytam jak wy byście na taką sytuację zareagowały ?
×