Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Christmas_Pudding

Zarejestrowani
  • Zawartość

    2017
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Christmas_Pudding

  1. Nie prawie zawsze tylko zawsze. Miesiaczka to miesiaczka, wystepuje wtedy kiedy w danym miesiącu nie dochodzi do zapłodnienia. W ciazy mozna miec jedynie krwawienie, nie jest to jednak miesiaczka. No i takiego krwawienia raczej nikt nie pomyli z miesiaczka.
  2. Oczywiście, że tak. Na ten przykład moi rodzice sa ekatrawertyczni, podczas gdy ja jestem introwertyczna, ale posiadam takie cechy charakteru, które ma moj tata lub mama. Tak na marginesie, to lepiej jak dziecko jest, jak to się mówi, "do przodu" niz takie wycofane, bo takie dziecko trzeba uczyc m in. asertywności
  3. U BitchNaughty nastąpiło samozaoranie. Zrypala kogos, ze nie ma pojecia o wychowaniu dzieci a sama zaczęła się madralowac zanim wyggoglowala cos, co kazdy po biologii w szkole podstawowej wie, a dla niej jest to nadal wiedza tajemna. Charakter równiez jest dziedziczony w jakims stopniu. Bys miala odrobinę przyzwoitosci lub wstydu, to bys przeprosila albo co najmniej zamilkla zamiast puszczac glupawe usmieszki.
  4. Coś tam jednak się dziedziczy. Na charakter wpływają rozne czynniki wewnętrzne i zewnętrzne. Czynniki genetyczne jak i spoleczno - kulturowe.
  5. Christmas_Pudding

    Ciąża po 40

    A czemu to szanse sa znikome? Zmień lekarza bo co to za lekarz? Zaszlas w jedna ciaze, to w druga tez zajdziesz.
  6. Ja bym Ci radzila z tymi zaparciami do dobrego specjalisty, najlepiej od razu do chirurga dziecięcego. Oni sie na tym znaja, zrobia szczegolowy wywiad, zleca konkretne badania. Moj syn jest okropnym niejadkiem ale na szczęście zaparc nie ma. Musicie cos z tym zrobic bo dziecko bedzie mialo jakas traume z powodu tych kup.
  7. Ja tez mialam we Wrocławiu stwierdzona dziewczynke przez super hiper specjaliste. Zreszta moj syn byl dlugo dziewczynka, do cos ok. 18, 19tygodnia. I to przez dwoch lekarzy i jednego na SoRZe w szpitalu. A doslownie 3 dni pozniej moja prowadzaca pani doktor powiedziala podczas wizyty : jaka tam dziewczynka, chlopiec i to na 100%. No i mam chlopaszka. Ja na szczęście nie wpadlam w wir zakupowy rozowych ubranek, bo cos czulam, ze jak sie zmieni, to co z tym zrobię? Ale maz musial odkrecac, bo zdazyl obdzwonic swoich rodziców ze bedzie wnuczka, moim tez nagadal, choc mowilam, zeby sie wstrzymal. Ale do konca zycia nie zapomne jego miny jak mu powiedzialam, ze jednak nie dziewczynka a chlopiec. Byl w szoku. W drugiej ciazy mialam potwierdzona dziewczynke od drugich prenatalnych, ale tez nie moglam uwierzyc jakos w ta plec i lekarz mial mnie juz chyba dosyć, a na dziesiate pytanie na ile procent to dziewczyna, odpowiedzial z lekka irytacja: nooooo dziewczynka. Potem poszlam do innego na usg 3/4 d i tez mi powiedzial, ze dziewcze i ze moge kupowac ...enki bo na pewno sie w szafie nie zmarnuja. Ogolnie jest tak, ze jak lekarz wczesnie stwierdza dziewczynke, to nie warto sie na 100% nastawiac, bo jeszcze moze sie zmienic. A w drugiej ciazy bylam pewna ze to chlopiec, bo wszystko bylo " na chlopca". Od tego momentu nie wierze w zadne planowanie plci.
  8. Na tym etapie to wróżenie z fusow. Kat nachylenia wyrostka moze sie zmienić, stad pomylki. Mnie w 1 ciazy super specjalista powiedzial, ze bedzie dziewczynka a urodził sie chlopczyk. W drugiej ciazy nie chcialam znac plci az do drugich badań prenatalnych
  9. Christmas_Pudding

    Babcia porażka

    Ja Cie rozumiem. Dziewczyny myla pojęcia. Przeciez to nie chodzi o to, zeby babcia Cie wyreczala w Twoim macierzynstwie. Czy to sie tak w ogole da?
  10. Christmas_Pudding

    Babcia porażka

    A ja rozumiem autorkę. Ja mialam dobrych rodziców ale i dziadkowie spisali sie na medal i to również dzieki nim mialam takie szczesliwe dzieciństwo. Babcia juz niestety nie zyje, co przezylam traumatycznie, dziadek ma 80 lat i ciągle sie o niego boje, chcialabym aby cieszyl sie dobrym zdrowiem dlugie lata, byl i jest super dziadkiem. Mowcie co chcecie, wiadomo, ze dziadkowie nic nie musza ale moim zdaniem babcia i dziadek tez jest potrzebna w zyciu dziecka. Rodzice sa od wychowywania a dziadkowie tak troche od rozpieszczania. Ja rozumiem autorke, ze jej zal, ze jej syn tego nie zazna. Ale skoro była taka matka jaka była, to babcia tez nie bedzie na medal. Choc to przykre. Autorko, a jak sprawa sie ma z treściami? Moze ta druga babcia i drugi dziadek okaza zainteresowanie wnukowi.
  11. Kojarzy mi się z Bestia. Wedlug mnie okropne Anastazja jest ok, Nina chyba tez, Nadia kompletnie mi się nie podoba.
  12. Nie musisz uczestniczyc w posiedzeniu w restauracji. Mozesz powiedzieć rodzicom dziecka o swoich obawach.
  13. A do sklepu po zakupy nie chodzisz? Zaloz maseczke, wez ze soba cos do dezynfekcji rak, przeciez nawet jak bedziesz miec cos na rekach, to wystarczy nie dotykac twarzy. Spowiedz i kancelaria to zadne skupisko ludzi. Osobiscie nie rozumiem ludzi, którzy odmawiaja, chyba ze ateistami i nie bawia sie w takie coś.
  14. Ale w wieku 21 lat to chyba rezerwa jajnikowa będzie w porządku. Ja to badanie robilam jak mialam 33 lata i wyszlo prawidłowo.
  15. Teraz doczytałam, ze lekarz dal Ci lek na polepszenie owulacji, to musisz brac jakis czas, zeby zobaczyć efekty. Jeśli dalej nie będzie sie udawalo, to lekarz bedzie szukal dalej.
  16. A Ty jakie to masz wykształcenie w wieku 21 lat, ze obrazasz innych? bo w tym wieku to nawet studiow nie zdazylas jeszcze zrobic. Nie badz obcesowa dla ludzi, to może Ci cos poradzą. Skoro lekarz stwierdził, ze masz slaba owulacje, to trzeba bylo zapytać tegoz lekarza co z tym zrobic, zeby polepszyć. Proste, nie? Z podstawowych badan, to zrob sobie jeszcze tarczyce czyli TSH z krwi. Mozesz prolaktyne.
  17. Wiesz, ze handel lekami na receptę jest nielegalny?
  18. Christmas_Pudding

    Kawa po turecku

    Najzalosniejszy komentarz : widocznie koza miala jakies plany zyciowe: studia, praca, ksiazki. A Magda odpisala: you made my day
  19. No dokladnie. Ja pamiętam, ze np w. latach 90 bardzo popularnym imieniem bylo np imie Karolina, Mateusz. W latach 80 byl wysyp Kamilow, Dawidow, Adrianow, Patrykow, Przemkow. W latach 70 Krzusztof wiodl prym, w latach 60 Andrzej. To sie ciagle zmienia. Czyli co? Wtedy to tamci byli zakompleksieni a teraz sa ci zakompleksieni. Przeciez to jest jakas totalna bzdura. To jest dorabianie pseudo filozofii.
  20. Dokładnie tak. A w ogóle to według teorii Dobrosułki, jeśli nadaliscie imiona z pierwszej dziesiątki, to jesteście zakompleksieni. Ktos sie poczul urażony? Ja na szczęście nie nadalam z pierwszej dziesiątki , czyli ufff, zakompleksiona nie jestem.
  21. Dobrosulce wolno wyrazac negatywne opinie, o imionach, o rodzicach dzieci i ich zakompleksieniu, dorabiac pseudo filozofie, ale jak komus nie podoba sie imie jej dziecka (dobrze, ze mnie ktos uswiadomil, ze jej corka to Kassandra), to jest wielce oburzona, bo jak to? Takie piekne imie a moze sie nie podobac? Skandal!!
  22. Przeciez już ci o tym pisalam nie raz i nie dwa. Po polsku nie rozumiesz? Obsmialas forme Stachu. Komus innemu za to moze nie podobac sie imie Kassandra. To tylko zlepek liter, ktory jednemu będzie się podobac, a drugiemu nie.
  23. Chyba jednak nie kazdy, sadzac po wpisach wyzej
  24. Ale to sie tyczy imion dziewczynek? Chłopców? To sporo jest tych zakompleksionych osob w Polsce wedlug Ciebie haha. Wez kalkulator i pododawaj do siebie, ilosc urodzonych Antkow, Kubusiow, Jasiow, Frankow, Zosiek, Julek, Majek itp. Czy ty siebie slyszysz? Bo chyba nie
×