Ninak
Zarejestrowani-
Zawartość
51 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Reputacja
5 NeutralOstatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Jak słownie zakończyć rozmowe telefoniczną która męczy
Ninak odpisał Ninak na temat w Dyskusja ogólna
"Nie interesuje mnie to wszystko" to dość niegrzeczne. Jak byście powiedziały żeby nie urazić? Czy się przejmować w ogóle? -
Jak słownie zakończyć rozmowe telefoniczną która męczy
Ninak odpisał Ninak na temat w Dyskusja ogólna
To przylezie Uczę się asertywności dopiero, dlatego pytam, jaki tekst był by tu skuteczny. -
Zresztą mam paru takich ludzi wokół siebie teraz widzę np. przyjaciółkę która wydzwania codziennie rano i opowiada o całym dniu co robiła, z kim gadała, czy mnie to obchodzi czy nie. Ja wiem, że epidemia i się jej nudzi może ale zaczynam się zastanawiać dlaczego ja na to pozwalam, bo bez sensu. Nie wiem jak grzecznie powiedzieć, żeby dała mi spokój muszę wymyślić.
-
Naprawdę czuję ulgę teraz, jakbym się pasożyta pozbyła. On coś tam pisał na fb, próbował dzwonić, łaził pod blokiem, ale ja raz wyjaśniłam i starczy. I tak niczego nie zrozumie. A najlepsze, że jednym wpisie na fb zaczął wyliczać, ile kwiatów mi kupił i kiedy. Ja muszę mocno nad samooceną popracować, żeby mi się kolejny taki nie przytrafił.
-
Jak byście zakończyły rozmowe telefoniczną. Przyjaciółka dzwoni codziennie rano i opowiada o całym swoim poprzednim dniu, co robiła z kim i o czym gadała. Jak powiedzieć krótko, że przekracza granice żeby zrozumiała.
-
Zanim go zablokowałam jeszcze mi tak na fb napisał: "nie wiem czego ode mnie oczekujesz zły jestem na siebie że doprowadziłaś do czegoś takiego doskonale się okazało coś ty za jedna żeby nie wpuścić mnie do domu lekceważyć po takim czasie bycia razem ja doskonale rozumiem jakie mam wady braki że nie jestem typem maczo a tylko dobrym facetem co się chciał tobą opiekować i dzieckiem ale chyba przedobrzyłem bo wziąć rękę to pourywają palce więc ja przyjdę jutro i porozmawiamy na spokojnie bo się to wszystko da porozumieć ja nie jestem na ciebie zły ja się dziwie dlaczego ty masz takie histerie przecież nic nie zrobiłem i jeszcze pare dni temu było w porządku wszystko a jak chcesz wiedzieć to Waldek już mi załatwił robotę na czarno u siebie w magazynie także nie kłam że nie pracuję a studia dobrze wiesz że mi nie dali pracy napisać zaliczeniowej bo pracowałem wtedy i nie miałem czasu i było po terminie ja wszystko dla ciebie poświęciłem a ty się tak odpłacasz jutro mam nadzieję przemyślisz swoje zachowanie i wyjaśnisz dlaczego masz takie humory bo ja nie będę do tego dopuszczał" No ku*wa bełkot :D
-
W sedno. Dokładnie z tym bankomatem. Piszę ostatniego sms że wezwę policję jak się będzie szwendał i blokuję.
-
Niestety to nie był żart. Trudno od razu gdy się z kimś rok było i parę godzin wcześniej rozstało, napuszczać na niego policję. Po co. Ja się go nie boję. Krzywdy mi nie zrobi. Ot przyszedł i poszedł. Gdyby nachodził cały czas, to co innego.
-
Wcześnie rano był i się dobijał dziecko obudził, ale go nie wpuściłam i nie wpuszczę.
-
Popłakałam się ze śmiechu, Dzięki
-
To był o jeden raz za dużo wykorzystywania.
-
Tylko że ja się zazwyczaj dorzucałam bez żadnego umawiania, nawet za krótkie trasy mu można powiedzieć płaciłam. Albo dawałam na taksówkę, jak nie miał. Dlatego ten tekst mną wstrząsnął.
-
Tatiana Mitkowa jest po prostu najlepsza, jestem pod wrażeniem, co za mądra kobieta i z humorem:)
-
Ufam Ci, bo piekielnie dużo wiesz toteż lecę oglądać.
-
Jeszcze mi takie smsy wysyła "Zawsze ci było ze mną dobrze a teraz nie jest, to znaczy że sobie kogoś nowego znalazłaś i kłamiesz. Trzeba było mówić, to bym cię zawiózł wszędzie a nie teraz księżniczkę z siebie robić. Gosi (to taka dalsza znajoma) dałaś pięć dych, jak przychodziła do kota więc o co ci chodzi."