EvaLos
Zarejestrowani-
Zawartość
2133 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez EvaLos
-
a który masz odcień bronzera? One sa matowe, satynowe czy dają konkretny blysk? Myślałam o odcieniu dune ale sie zastanawiam czy nie będzie za ciepły...
-
dzieki tak mi się wydawało że właśnie ten independence najbardziej odpowiada temu czego szukam, chociaż one wszystkie wyglądają tak ladnie ze chciałoby sie je wszystkie miec
-
a który z nich jest najbardziej zbliżony w kolorze brudnego różu? Albo chociaż jest najchłodniejszy i najciemniejszy?
-
A które odcienie rozu masz?
-
a ktos miał może produkty do twarzy od nabli? Chodzi mi konkretnie o te róże rozswietlajace glazing czy jakos tam i o bronzery bronzing skin, tez rozswietlajace? Od dawna mnie kuszą...
-
potraktuje to jako komplement
-
wszystko przed Toba tylko nie nastawiaj sie na jakies spektakularne rozswietlenie bo to jest puder a nie rozswietlacz. Dużo osób tego nie rozumie i krytykuje ten puder ze nic nie daje, w sensie, ze nie rozświetla. Ja chce sobie jeszcze kupic na lato te najciemniejsze w roli takiego lekkiego ocieplacza do twarzy
-
Nieee ten doll to jest chyba z wibo, swoja droga miałam zachwalany na jutubie sypki wibo i był kiepski, ten z bell jest (byl) dostępny w szafach w biedronce i ma takie lipne biale opakowanie z gwiazdkami (jak te z glamszopu chciałoby się powiedziec) ale sam puder bardzo ładnie wygląda na twarzy choć srednio matowi
-
dla mnie jak dotąd najlepszy jest wycofany już puder la prairie - to ten jeden z dwóch moich zapasów drugi jest estee lauder a trzeci Chanel choc tu mam juz male zastrzeżenia często sięgam tez po Laurę mercier i taki puder od coty - airspun, ten ostatni ładnie matuje choc może wyjść czasem ciastko no i moje ostatnie budżetowe odkrycie - na prawdę niezły jest ten sypki puder Bell ze świątecznej kolekcji
-
w kulkach mam meteoryty guerlaina odcień clair, kulki z Avonu i bronzer w kulkach marki dermacol
-
właśnie o to mi chodzi - ze dziewczyny niby takie estetki, chca miec pelne piękne usta a nie mysla o tym co ważniejsze czyli o zdrowiu. Z drugiej strony powiem raz jeszcze- nawet najpiękniejsze usta w najpiękniejszej szmince będą mnie bardziej smieszyc niż wprawiac w zachwyt jak w buzi krzywe zeby...oczywiście rozumiem tez czemu wiele osób sie na to nie decyduje ponieważ to duży wydatek
-
zdaniem wszystkich ortodontów z którymi rozmawialam z medycznego punktu widzenia krzywo ustawione zęby tzn nie w łuku to jest wada która wpływa na stan uzębienia, co za tym idzie na zdrowie. Nie jest tez prawdą że z wiekiem naprawa zgryzu mija sie z celem. Wiek nie ma tu znaczenia - zdanie specjalistów. Tez kiedys myślałam jak Ty i dlatego straciłam dużo czasu na podejmowanie decyzji. To nie tylko kwestia estetyki ale faktycznie jesli wada jest minimalna to nie jest to zapewne konieczność.
-
no ma krzywe te zęby, u góry obie czwórki chyba, dół to juz w ogóle...nie wiem ile kosztują te ostrzykowania ust, ale doprowadzenie zębów do porządku w dobrym gabinecie, to koszt kilkunastu-dziesięciu tysięcy (mówię o Warszawie). Wiem, ponieważ sama zdecydowałam się na to. Długo się zastanawiałam, ale stwierdziłam, że nawet najlepszy mejkap będzie wyglądał śmiesznie jak ma się krzywe zęby, no i do tego to kwestia zdrowia. Dziwi mnie, że laski inwestują kasę w kosmetyki, operacje plastyczne a nie zajmą się tymi podstawowymi rzeczami jak tusza czy zęby - kwestiami, które wpływają nie tylko na nasz wygląd ale przede wszystkim dotyczą naszego zdrowia.
-
ja sobie weszłam na historie zamówień na sephorze i orientacyjnie podliczyłam ten rok...wyszło jednym słowem dużo. Ale jakoś nie żałuję tych zakupów. Teraz jak widzę cos nowego to odnoszę się do tego co juz mam i coraz częściej mi wychodzi ze mam lepsze rzeczy u siebie i odpuszczam. Jest teraz sporo promek na sephorze ale jakos nic mi nie zaprzątnęło głowy...mam wrażenie ze już wszystko co chciałam to mam. Fajne uczucie.
-
sultry abh tez będzie takim moim osobistym odkryciem mam nadzieje bo jak się jej przyjrzałam na żywo to bylo takie wow i stwierdziłam ze jednak mam na nia miejsce w szufladzie
-
z tego co wyszło w tym roku to na pewno duże paletki denony ale też ostatnia świąteczna kolekcja Diora - ciemna paletka i najciemniejsza pomadka. Bardzo fajna jakość.
-
jest 5% chyba ale się nie łączy z innymi promocjami...minti jakoś nie szaleje z rabatami
-
A mnie glam shop się już po prostu przejadł. Od dobrych czterech miesięcy nic już tam nie zamawiałam i jakoś mi się nie składa...niby podobają mi się te pomadki, nowe janoszki ale to wszystko nie jest aż takie dla mnie wow żeby zaskoczyło i żebym poczuła że muszę i to teraz. Te wszystkie nowości z glamszopu, na które kiedyś czekałam z niecierpliwością teraz są dla mnie taką jedną, krzykliwą kolorową masą tego samego tylko w nieco innych opakowaniach.
-
ja tez sie nie nacięłam nigdy na notino. Ostatnio zamawiałam tam perfumy od prady, niedostępne u nas nigdzie indziej i to były te same perfumy które wąchałam wczesniej w Paryżu. Moja paletka od pat mcgrath z notino tez musiałaby być jakąś wyjątkowo udana podróbka bo jest świetna
-
to są podróbki, nawet nie miej złudzeń
-
Ja bardzo lubię niektóre perfumy z Ives Rocher, jeśli chodzi o tańsze propozycje. Jest tam kilka zapachów różanych takich jak np quelques notes d'amour czy oui a l'amour, które pachną bardzo naturalnie, bez chemicznych nut. No i była cała genialna seria wycofana już niestety secret d'esences... elizabeth arden ma świetne zapachy - 5th avenue, green tea, tea fig, beauty... nie trzeba kupować podróbek, warto się rozejrzeć i poszukać bo na prawdę jest sporo dobrych, niedrogich perfum na rynku a jeśli jednak chcemy kupić jakieś konkretne, droższe perfumy, warto porównać ceny w sprawdzonych, zarejestrowanych drogeriach internetowych, bo jest sporo taniej niż w sephorze i douglasie...
-
i halfeti dosyć trudny, mocny zapach...ale niezly
-
myślę ze u Diora lepiej sie sprawdzają ciemniejsze cienie - nie brudza oka i dają piekne cieniowanie. Mam razem z ta cztery paletki oraz cienie pojedyncze. Najgorzej wypadają właśnie satynowe pastele - bywa ze sa praktycznie niewidoczne na oku. Dior ma tez fajne cienie drobinowe - drobinki sa bardzo drobniutko zmielone i pięknie iskrzą.
-
nieeee zdecydowanie fanki glamszopowych turbotow wysmialyby taki efekt mnie korcily tez czwórki forda, swatchawalam w arkadii i zrobily na mnie autentyczne wrażenie i nawet miałam upatrzoną swoja paletkę ale niestety ja wycofali...ale czwórki forda tez sa śliczne, nawet opakowanie jest bardzo eleganckie
-
mój św Mikołaj już sie zarzekał że tyle razy mnie odwiedził w tym roku i że nie powinnam go oczekiwać w wigilię ale się jednak ugiął i w ostatniej chwili mi podrzucił limitke piątkę diora golden nights bo wiedział ze mam teraz fiola na punkcie chlodnych smoky makijaży