

EvaLos
Zarejestrowani-
Zawartość
2133 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez EvaLos
-
zaciekawila mnie tez ta nowa duza paleta od hudy...naughty
-
żeby wydać prawie cztery stówy w ciemno, nie znając zawartości kalendarza, trzeba mieć wyjątkowe zaufanie do marki...
-
bardzo ciekawe wyszly jej te makijaze i zdecydowanie wyciagnela z tej palety wszystko co najlepsze mozna bylo wyciagnac choc kolorystyka totalnie odbiega od moich preferencji, wciaz uwazam ze te jaskrawe kolory sa zupelnie nietwarzowe, krzykliwe, malo eleganckie. Mimo ze same makijaze bardzo profesjonalne, ja tak bym nie wyszla na ulice na pewno
-
ja porownalam z brazami w gold, star ktore sa genialne. Tutaj nie ma tej mocy ale okej, mam tamte wiec jedna moze byc lzejsza
-
no wlasnie...niezaleznie od tego czy to prawda pedzle tak sie wlasnie prezentuja- tanio.
-
wiesz co ta paletka jest bardzo fajna, uzytkowa i elegancka ale po kilku makijazach nia wykonanych stwierdzam ze nie jest az tak mocno napigmentowana jak inne ktore mam
-
ten duzy kalendarz ma moooocno zawyzona cene patrzac na zawartosc...te opakowania wygladaja tanio i jak z Chin, jakosc wiadomo, przecietna. A cena, prawie 400 zl...za takie pieniadze kupilam zestaw z estee lauder z 11 produktami w tym 9 pelnowymiarowych w slicznym zamszowym kuferku...
-
kiedy gosia robila recenzje z paleta metropolis denony tez narzekala na osyp(!) i generalnie podsumowala ze paleta jest za droga, ze mozna zrobic podobny mejkap taniej...no czepiala sie troche na sile...inna sprawa czy sie umie zaakceptowac ze ktos ma inne zdanie czy nie. Tez moglabym sie obruszyc ze jak ona smie krytykowac moja ulubiona marke ale w sumie co mnie to. Mnie sie sprawdza, to najwazniejsze. W ogole te wszystkie recenzje gó...o warte
-
fajnie, beda multichromy czyli cos dla mnie
-
ja z takich wiekszych rzeczy kupilam swiateczny zestaw z estee lauder, glownie dlatego ze bardzo lubie te marke i tez wszystko z tego boxu wykorzystam, sa pomadki, maskara, serum, paletki, kremy, w wiekszosci standardowych rozmiarow, natomiast te kalendarze sa w sumie bardzo drogie a i tak czesto jest tam wiekszosc miniatur...i taka zbieranina lepszych i gorszych marek.
-
a kupujecie w ogóle jakies kalendarze adwentowe? Ja ogólnie jestem do nich sceptycznie nastawiona choc kupilam sobie maly kalendarz z l'occitane, zeby lepiej poznac marke.
-
adzie ten makijaz nie pasuje bo jest brzydki i odcienie sa nietwarzowe, nie dlatego ze kolorowy makeup w ogole nie pasuje do delikatnego typu urody. Ja mam tzw delikatny typ urody i kolory typu oberzyna, albo zgaszony granat z szarosciami i jakims duochromowym topperem czy chocby te piekne sloneczne odcienie z palety sunrise denony bardzo ladnie wygladaja na mnie...ja uwazam ze na kazdym typie urody mozna zrobic makijaz w dowolnej kolorystyce, wszystko zalezy od doboru odcieni
-
Ja tez lubie kolorowe makijaze pod warunkiem ze odcienie sa twarzowe i ladnie sie komplementuja a nie wygladaja na powiece jakby nam sie powylewaly przez przypadek plakatowki...a takie sa te kolory w palecie drama. Ja lubie wyrazisty makijaz choc wiem ze wiele osob w moim srodowisku postrzega to jako próznosc. Mam to oczywiscie gdzies bo znam swoja wartosc i wiem co soba prezentuje. Przestalam oceniac ludzi po wygladzie a zaczelam po tym co mowia, jakie maja wyksztalcenie i czy sa po prostu ciekawymi, wartosciowymi i szczerymi ludzmi
-
bo ta paleta jest po prostu kiepska
-
maty z too faced sa mniej napigmentowane ale tez ladnie sie blenduja, maja fajna mieciutka konsystencja, blyski od denony bardziej iskrzace i wielowymiarowe, te od too faced delikatniejsze. Oceniam na podstawie tego co mam czyli chocolate gold i house party z too faced i wiekszosci duzych palet denony
-
obejrzalam wlasnie filmik z ada i jej nowosciami i musze powiedziec ze juz zupelnie stracila ona wiarygodnosc w moich oczach...tak mocno zachwala te kosmetyki ze az na prawde glupi by sie kapnal ze cos za idealnie to brzmi...poza tym wszyscy znamy jakosc gs i wiemy, ze choc te kosmetyki sa zazwyczaj niezle, ale do bycia najlepszymi na rynku no jednak im brakuje, jesli mowa chocby o cieniach. No widze te nietwarzowe kolory zolci, niebieskosci i ktos mi tu wciska ze tego akurat brakowalo na rynku...albo ze niby brokatowy bez tez jest nowoscia z kosmosu jakby nie bylo zawalenia tego typu cieni na rynku. Nie chce byc chamska, wiem ze jest to dla niej na pewno wydarzenie i szanuje jej uczucia ale w tym samozachwycie czuje moooocny marketing...w sumie pewnie tak powinno byc choc ja jestem na to odporna na szczescie
-
Wlasnie to jest dziwne ze osoba która ma swój biznes makijazowy i powinna caly czas promowac swoje produkty w necie robi to zdawkowo a panny ktore same niczego nie stworzyly maja zawsze wyjatkowo duzo do powiedzenia na temat innych...
-
smieszne sa te wyzej przytoczone komentarze jakiejs tam zuzi, bo tak trzeba postawic sprawe, laska zaczela kiedys tam amatorsko nagrywac sie jak miliony innych i ze niby jest teraz autorytetem w kwestii makeupu bo dano jej szanse powtbierac z próbnika kilka brazów...no doprawdy artystka przez duze A, przez kilka AZ dni wymyslala nazwy cieni...coz za tworczosc niebywala.
-
kiedys mialam taka emulsje nawilzajaca z kawiorem od holika holika, konsystencja gestego mleczka, swietnie nawilzala nawet uzyta solo, praktycznie jak bogaty krem do twarzy. Natomiast z jakims dobrym kremem np z tej serii mysle ze bedzie efekt bardzo konkretnego nawilzenia
-
dzieki uchronilas mnie przed utopieniem ponad 160 zl w bubla
-
Mnie jeszcze ciekawi jaki jest puder too faced ten peach perect...slyszalam ze niezle matuje. Tez mysle o pudrze z sensai, mam baze i jestem zadowolona ale tutaj boje sie wybielenia cery. Moze ktos mial? Do zakupu la mer ciagle sie przymierzam ale taka ilosc u mnie starczylaby moze na dwa miesiace gora...
-
nie analizowalam skladu ale jak dla mnie to ten sam puder, przynajmniej jesli chodzi o efekt. A zdradzisz gdzie jeszcze dorwalas te stara wersje shiseido? Ja nigdzie nie moge znalezc a tez mialam chrapke na ten puder...
-
moze wynika to z faktu ze ja lubie b.naturalny efekt brwi i akurat u mnie zuzywa sie wolniej ale faktycznie dopiero minimalnie widze ubytek po tych kilku uzyciach
-
u mnie na cerze wyglada lekko szarawo, nie nadaje takiego zdrowego blasku jakiego bym oczekiwala od dobrego pudru sypkiego
-
ja bardzo lubie pomadki od estee lauder, konkretnie te lekko blyszczace, ladnie, naturalnie podkreslaja usta i dobrze nawilzaja