plotki3030

Też mnie to zastanawia. Zwłaszcza czym Muka taki zajęty, bo Szarli to zajmuje się tylko Wanda (on ponosi małą jak nagrywa vloga ewentualnie, żeby ładnie na filmie wyglądało), jedzenie raczej zamawiają, więc gotowanie odpada, od sprzątania mają sprzątaczkę, więc sprzątanie też odpada, Muczos nie pracuje (poza nagrywaniem nie ma innego zajęcia) więc wychodzenie czy zajęcie inną pracą zarobową odpada. Mało tego, ponoć do tych swoich juciubowych wypocin ma montażyste, więc nawet flmów nie montuje sam. Więc serio ja nie wiem co on robi.

Wandzia kupiła słoiczek dla Szarli z mięsem. Tylko mięsem. UWAGA - mięso jest z najlepszych UPRAW Kurde no Wandzia jakimś mistrzem intelektu nigdy nie była, ale od kiedy mięso (tzn. kurczaka/indyka) się uprawia? Ja rozumiem, że ktoś kurę mógł widzieć tylko na zdjęciu ale bez przesady haha I plujący W... No żenada. Po co to nagrywać? Można zwymiotować patrząc na taką super "śmieszną" reakcję W na smak mięska ze słoika. Blee

Meble są z Ikei i to pewnie ze współpracy (zresztą - w nowym mieszkaniu tych mebli tyle co kot napłakał) , wakacje też w tanie kierunki (no chyba że współpraca lub raz na kilka lat coś droższego). Torebki? Myślę, że każda pracująca kobieta może sobie odłożyć, zwłaszcza jak nie ma dzieci. Poza tym co oni mają? Samochodu nie, mieszkania nie. Więc w sumie przeciętna polska rodzina ma więcej niż oni. Bo jednak ja osobiście nie znam nikogo kto mając dziecko nie ma samochodu.

Otóż to. Prawdziwie kochający facet nie koniecznie musi kupować najdroższe bukiety na urodziny czy co chwila gadać "kocham cię" a właśnie w takiej chwili jak ta, przyjechać i pomóc. Albo przyjechać tylko po to by dziewczyna mogła jechac do domu i nie marzła ani nie martwiła się, a on sam by kombinował co z samochodem. To jest miłość a nie róźe za kilka stów.

Ja to się dziwię, że napędzacie jej sprzedaż. Nawet z ciekawości. Po co? Oni otwarcie kpią z widzów a wy jeszcze zakupy u niej robicie

Do tego mają telefony z internetem ale czy potrafią użyć wyszukiwarki poza wpisaniem kafe lub ig? Ja gdybym miała taką sytuację i mój facet nie odbierał a ja nie wiedziałabym co zrobić to chyba wpisałabym hasło do google i sprawdziła co robić A na marginesie - gdzie ubery? Gdzie taksówki, albo słynne samochody do wypożyczania na kilometry (czy godziny)? Takie gwiazdy, trzeba było porzucić auto na środku drogi, przecież później kupią sobie nowe i zamówić helikopter (ŻARTY )

Moim zdaniem miała, ale może Wandzia z Muką testy zrobili, wyszły negatywne i luz. Ale ogólnie też mnie dziwi takie otwarte mówienie o tym, bo jednak najpierw płakały że matka umierająca i noście maski, zachowacie dystans a póżniej cyk - imprezki i wspólne otwarcie sklepu. Bez dystansu.

Przyjaciółka Szpilki. Widać też chce pic natural mojo i smarować się hello body, więc kolejna uczepiła się pleców Wandy i włazi powoli...

O rany, następna psudocelebrytka wjeżdza na "salony" po plecach Wandy. Ile tych hien jeszcze będzie??? Poza tym, czy to oznacza że oni wszyscy tj. Wanda i banda (łacznie z przyjaciółkami szpilki) są bezrobotni? E tam, może dali najniższą tłumacząc się startem sklepu i pandemią i jeszcze kazali się cieszyć, że wogóle zatrudniają Lub w drugą stronę - Zola patrząc na to jak Szpilka wdrapała się po plecach Wandy na insta salony sama naciskała że ona chce tam pracowac bo jest taka zaufana i bla bla bla... Mnie to dziwi, bo to jednak koleżanka szpilki a szpilka nie jest zbyt miła dla Wandy. Wanda czyta kafe to wie, jak Muczos jest określany. Szkoda że nic z tym nie robi.

Dlatego śpi w wózku, pewnie ciężko ją odłożyć do łóżeczka Dziecko nie jest przyzwyczajone i zaraz się budzi.

Dokładnie! Ktoś kto sam ma kasę aż tak nie zwraca na to uwagi u potencjalnej partnerki a co poza tym? "Ukryta prawda" i "lazy day"? Muka za kasę dzielnie to wytrzymywał, bo zaczął żyć jak pączuś w masełku. A jakiś inny bananowiec co po co mu taka dziewczyna?

Zgadzam się. Przecież ani on ani ona nie chodzą do pracy więc całymi dniami siedzą w domu z dzieckiem. I co Wanda wszystko ogarnia a on bohater jak kilka h sam posiedzi? I to po pół roku? Tak na marginesie - Szarlotka ogólnie jest urocza ale nie macie wrażenia, że oni krzywdzą ją otaczając tą całą elektroniką? Czasem widać, że mała tak jakby się "zawiesza" bezmyślnie patrząc w kamerkę, telefon czy TV. Ja nie mówię, że elektronika jest zła, ale ona ma pół roku, może dla niej to zbyt wiele bodźców naraz. Powinni to jakoś ograniczyć a nie jeszcze sadzać ja z butelką przed TV, mimo że 3 wujków na chacie i każdy może się z nią pobawic.

Moim zdaniem właśnie Muka nic a nic się nie zmienił, i dalej jest taki prosty jak był Tyle, że teraz jest "opakowany" w ciuchy z fancy sklepu. Poza tym nic się nie zmieniło bo już kiedyś był durnowatym egocentrykiem z ego wystrzelonym w kosmos. Myślę, że zmiana na niekorzyść jest u Wandy bo kiedyś to własnie ona umiała szczerze cieszyć się z ogórków kiszonych na 18stkę (mimo, że w domu miała sporo kasy) a dopiero później zaczęła robić wielkie dramy o tulipany za 20 zł, bo źle sie będą prezentować na insta...

Obejrzałam vloga Muki i jestem na milion procent pewna że on NIC przy Szarlotce nie robił. Serio, żenada trochę. Wcześniej we vlogach pokazywał jak "przebiera" tzn. kładzie na przewijaku, wygłupia się, cięcie... I mała przebrana hehe Ależ Wanda ma pajaca w domu. I to co jest nabardziej denerwujące to jego darcie się do ucha małej. Przecież ona go słyszy, nie trzeba się wydzierać. Do dziecka raczej trzeba spokojnie mówic bo później ono nie będzie rozróżniać emocji typu czy rodzic się złości itp. No i te jego durne gadanie typu zróbmy czelendz, ej ziomek itp. On się zachowuje jakby miał 14 lat i to była jego siostra a nie córka. Szkoda małej. Zwłaszcza jak sadzają ją na kanapie (gdzie samodzielnie nie siedzi jeszcze) i mała "ogląda" jak grają...

O matko to nieźle .Czyli całe to towarzystwo ogólnie jest bezrobotne hehe Nie chcieli zatrudniać kogoś obcego kto by ich sekrety rodzinne wyniósł na kafe Ale Zola to przyjaciółka Szpilki wiec jesli to prawda z tą pracą to moze niebawem będą jakieś smaczki

A może skoro zajmuje się PR (i ma prawdziwą wiedzę w tym kierunku nie to co Szpilka na przykład) to po prostu wie, jak ma się zachowywać tj mówić, robić, co przejdzie a co nie, byśmy nie uznały go za cwaniaczka liczącego na zasięgi a super chłopaka co wspiera Wandę. Kto ich tam wie, tam całe towarzystwo śliskie jakieś jest. A ten może korzysta z PRowych sztuczek by zasięgi i jemu się zgadzały.

Dokładnie. Ale dla Muki najwazniejszy jest on sam. Jeśli ludzie jadą po nim - usuwamy. Jadą po innych - ok, niech wiszą w końcu im więcej tym lepiej. Co do ciuszków Jurasów, to Wandziaksy ich zlewają to oni ich też. Albo no... weźcie wyobraźcie sobie jak Juras upociłby sie w białej koszulce/koszuli... Pewnie dlatego ciągle chodzi na czarno. Ale że szpila się nie wystroiła to dziwne, bo ona to raczej ma coś w szafie z bieli. Fajnie wyglądała ta blondynka co malowała Wandę.

Bo pewnie o wszystkim wiedziała. Taka to "niespodzianka". Przecież normalnie każdy by powiedział coś w stylu "a co ty tu robisz?" a wanda bez słowa poszła zagladac dalej, jakby wiedziała co i jak i nawet w dobrą stronę się pokierowała Ustawka jak nic.

Może nie stać ich na nowe ciuchy na jeden raz. Są tacy fancy pewnie tylko w filmach, poza tym raczej się nie przelewa.

Sory za złośliwość ale babcia Aga już po covidzie? Już nie umiera i może pchać się na imprezki i do niemowlaka? Nie za wcześnie? Co do prezentu - zawsze mnie zastanawia po co osobom które nigdzie nie wychodzą tyle torebek. A sory... Do ozdoby na półkę. Że ma. Ok :)

Dokładnie, pielęgnacja wcale nie zabiera dużo czasu. Grunt to być w tym regularnym i zakończyć złe nawyki (typu codzienne prostowanie itp). Zresztą Wandę niby stać na najlepsze kosmetyki, zabiegi a ona woli dokleić sztuczne kudły i to jeszcze taką metodą! A o te sztuczne wbrew pozorom trzeba dbać jeszcze bardziej by wygladały dobrze.

Wiesz, ja myślę, że Juras i bez yt by się jej oświadczył. Raz - że lepszej nie trafi a dwa - wydaje mi się, że Juras już w tym wieku nie chodziłby z laską 6 lat, tylko właśnie po ok 2 latach jak wie, że chce z tą laską być to nie ma na co czekać albo w jedną albo w drugą (tj. rozstanie albo zaręczyny). W sumie to naturalne, że ok 30stki ludzie szybciej się decydują na takie rzeczy i albo rozchodzą bo nie ma co tracić czasu (i piszę o tych którzy chcą brać ślub ogólnie a nie o parach które ogólnie wolą żyć "bez papierka) Mimo wszystko jest bardziej dojrzały niż jego ziomek Muka który woli żyć chwilą w różowym dresie i nie kwapi się do zobowiązań czy obowiązków nawet (jak sprzątanie kibla po sobie) Co do Ewy - myślę, że ona ma presję wieku i u niej to kwestia przyzwyczajenia. Pewnie wolała już takiego Jurasa niż koty i widmo staropanieństw. Na yt by się to nie sprzedało. No chyba że miałaby dziecko. A tak jako samotna panna nie miałaby klikalności. Przeliczyła na chłodno zyski i straty i sobie jest z Jurasem. Myślę, że jakby ktoś się wokół niej zakręcił nie miałaby skrupułów nawet teraz, po zaręczynach.

Dokładnie - lepiej tak, niż na chrzcie własnego dziecka za hajs narzeczonej i jej starych. Poza tym Juras serio kocha tą Ewkę, lepsza mu się nie trafi to nie zwleka, bardzo moziwe że chciał już wcześniej i dlatego Muka nagle się pośpieszył.

Skoro pokazała jak sika na test, opowiedziała kiedy i gdzie dokładnie Szarlotka została poczęta i za którym strzałem oraz o tym, co działo się z jej kroczem w czasie i po porodzie, o tym w jaki sposób robiła siku już po pęknięciu krocza to dodanie do tego wszystkiego, ze przed porodem masowała krocze nie byłoby aż tak intymnym wyznaniem.