helka124

Editt gratulacje dzielna kobieto teraz odpoczywaj I ciesz sie karolkiem mąż pewnie przeszczesliwy

Gratulacje Dora ale z ciebie twarda babeczka niejedna po tylu godzinach sama prosilaby o znieczulenie a ty dalas rade

Dora jak bedziesz miala siłe to napisz jak skonczyl sie porod naturalnie czy cesarka jak sie czujesz i jak mały Finn

Bedziemy czekac na wiesci od Dory Asis co u ciebie jak sie czujesz ? Ktory to juz tydzien ciazy?

Super editt juz niedlugo a wybraliscie juz imie bo niewiem czy pisalas i przegapilam

Sylka to dobrze ze Kubus taki grzeczny dzieki temu masz pewnie czas dla starszej coreczki i wszyscy sa zadowoleni;) Aggie ewiqs a u was jak minely pierwsze swieta z dziewczynkami ? Dora editt jak sie czujecie na finiszu ?

Hej dziewczynki super ze wam maluszki zdrowo rosna aggie odpoczywaj kiedy tylko nadaza sie okazja asis co u ciebie jak sie czujesz? eviqs co tam u was jak Izunia?

Hej dziewczyny u mnie wszystko w porządku czuję się dobrze podczytuje was regularnie byłam ciekawa co u asis i kiki z naszej jak to asis napisała starej gwardii

Czesc dziewczyny chcialam was zapytac czy śnia sie wam wasze dzieci ktore stracilyscie bo ja stracilam synka w 19 tyg I przychodzi do mnie w snach w postaci tak okolo dwuletniego chlopca I zawsze jak mi sie przysni to cos sie pozniej dzieje tak jakby mnie przestrzegal ze cos sie stanie

Kiki gratulacje wspaniała nowina

Czarna patrze w tabelke a ty juz w 15tygodniu jak ten czas leci;)

Tak ze szpitala wyszlam w niedziele pije napar z szałwi i miety i jest lepiej piersi nie sa juz jak kamienie

Powiem wam szczerze ze nigdy nie wchodzilam na wasz wątek bo sam tytuł mnie przerażał nie pomyslam ze mnie to spotka byc juz prawie na połowie ciazy i stracic dziecko kiedy zaczelam czuc delikatne ruchy

Wezme twoje rady do serca kazda pomoc jest przydatna a ja bralam tylko kwas foliowy do 12 tygodnia jajek jem dosyc sporo ale nie codziennie

Mamo kruszynki zacze od pierwszego poronienia w pazfzierniku zeszlego roku ciaza blizniacza nie pojawily sie zarodki w zadnym pecherzyku do tego byl krwiak poronilam samoistnie w tej ciazy na pierwsze usg poszlam w 7 dlatego zeby wiedziec na pierwszej wizycie czy jest zarodek czy nie ma znowu byl krwiak duzy krwiak a pecherzyk byl obok przyczepiony do krwiaka lekarz dawal 20 procent szans na utrzymanie nie poddalam sie lezalam krwiak oproznial sie powoli potem bylo juz dobrze krwiak zniknal dziecko roslo 12 maja mialam plamki krwi na wkladce umowilam sie do lekarza zrobil usg wszystko w porzadku dziecko zylo dowiedzialam sie ze chlopiec zbadal mnie ginekologicznie bylo wszystko dobrze kazal lezec w sobote wstalam rano polała sie krew w drodze do szpotala doszly skurcze w szpitalu lekarz powiedzial ze dziecko nie zyje juz sie rodzi potem lyzeczkowanie i teraz wielka pustka