Wc500

Było wcześniej- to glam dziadek... Ale fanki pewnie sikają w majty, że nowy hani

Poważnie... Nikt nie neguje obecności koronawirusa, bo one były od lat 60tych. Były, są i będą. Szkoda, że codziennie nie trąbią o statystykach innych, naprawdę śmiertelnych chorób. Miałam w bliskim otoczeniu 3 osoby zakażone. Nie jest to śmiertelna choroba, gdzie zakażenie=śmierć. Radzę poczytać dane i informację z różnych źródeł, a nie tylko z TVN i TVPis. Poza tym rozmawiajmy o GlamFamilii bo to o tym wątek.

Mi się Kurka kojarzyła zawsze z taką bardziej energiczną osobą, lubiącą tańczyć itp, chyba miała wtedy lepszą kondycję od Luśki

Dawno temu, chyba we vlogu, mówiła, że ma baaardzo dużo PITów do wysłania pocztą

"Podróże kształcą, ale tylko wykształconych ludzi" i nie chodzi tu bynajmniej o stopnie naukowe itp. Chyba wiecie, o co chodzi.

Na temat dzieci się nie wypowiem, nie znam się na ZD, chociaż mam jedno dziecko w rodzinie, ale stopień upośledzenia wydaje się większy niż u D i H. Co do konta Dzieciaki Cudaki - lubię oglądać, patrzeć jak mija im dzień. Jedyne co mnie bardzo irytuje, to jak Monika mówi, ciągle yyyymmm eeeee yyyy, przewijam dłuższe pogadanki, a tam cały czas yyyyyyyy. Ciężko się tego słucha...

A propos tego, jest takie powiedzenie: "podróże kształcą - ale tylko wykształconych ludzi", chodzi o to, że nie każdy potrafi docenić i czerpać z kraju, do którego podróżuje. Znam osoby, które jeżdżą na ol inkluziw tylko po to, żeby oznaczyć miejsce na FB czy insta, cały urlop w cudownym kraju spędzają przy hotelowym basenie. No nie pojmę tego nigdy.

Dokładnie, jest bardzo przedsiębiorcza, powinna zająć się kręceniem interesów i zarabianiem kasy (nic w tym złego) a nie na siłę udawać superginekologa

Co jak co, ale po takich cyrkach i akcjach nie dziwi mnie, że społeczeństwo nabija się z katolików. Inne wiary są traktowane z szacunkiem i zrozumieniem, a tu? Po co chrzest, skoro do katolików im daleko. I nie piszcie, że pewnie poza kamerami są gorliwymi, wierzącymi osobami. Jeśli nie wyznaję danej wiary, to nie idę w te sakramenty...

Nie wiem, czy fajnie ale przybędzie mu na pewno głosów - nie ludzi myślących, tylko fanek mamyginekolog - bo Nicole tak głosuje, to ja też.

Nie, karmiąc piersią można jeść, ryba magicznie nie przejdzie z żołądka do mleka w gruczołach piersiowych ani żadna kapusta ani nic, mleko w piersiach nie bierze się z żołądka matki