Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Samotnamama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    25
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Samotnamama

  1. Witam, Opisywałam tu pewien czas temu historię o tym jak facet zostawił mnie w ciąży dla innej. On sobie żyje z nową partnerką, ja urodziłam śliczna zdrową córeczkę i radzimy siebie świetnie. Płaci mi 300zl alimentów bo powiedział że tyle mi na utrzymanie dziecka wystarczy i teraz pojawia się następny problem. Przyjeżdża do dziecka raz na tydzień jak nie na 2, na godzinę do dwoch. Dziecko ma 3 miesiące dziś je po raz pierwszy przebrał, a jak trzeba nakarmić to ja muszę zrobić mleko bo on nie potrafi. Dziś wyskoczył do mnie z tekstem że za niedługo zacznie zabierać dziecko do siebie żeby się przyzwyczajało. Nigdy go nie ograniczałam w kontaktach, nawet namawiałam ale on mi mówił że przyjeżdża w miarę możliwości bo ma swoje zycie. Teraz chce je zabierać do siebie a ja się boje po prostu mu je dać. Czy jeżeli złoże wniosek do sądu to sąd może mu nie pozwolić zabierać dziecko do siebie tylko odziedzac u mnie? Nie ma warunków by je zabrać do siebie. Boje się o dziecko.
  2. Wnioski są już złożone do sadu, chodziło mi tylko o to czy wyrok u kogoś był taki że ojciec mógł zabierać tak małe dziecko.
  3. Czy ktoś był w podobnej sytuacji i sąd nie pozwolił w tym wieku na zabieranie dziecka? Tym bardziej że wiem że ma problem z alkoholem mam dużo nagrań i zdjęć jak jeszcze mieszkaliśmy razem jak wyglądał każdy wieczór. Boje się o własne dziecko i nie chce by zabierał ja już teraz do siebie tym bardziej że wiem że jego nowa partnerka też jest niezłym ziolkiem.
  4. Tak on stwierdził że mi więcej nie da. Bo mam jeszcze 500+ sama mam też się dokładać, jego rodzice kupują mi mleko dla dziecka i mieszkam z rodzicami więc nie dokładam się do utrzymania domu.
  5. Witam, Opisywałam tu pewien czas temu historię o tym jak facet zostawił mnie w ciąży dla innej. Niestety nie odpuszcza i do tej pory kłócimy się nawet w sprawie dziecka, bo stwierdził że chce go naciągnąć na kasę. Zawsze byłam kobieta samodzielna, nigdy go nie prosiłam o pieniadze, ale uważam że w kwestii dziecka mu nie odpuszczę i musi na nie płacić. Na początku był zamysł że się dogadamy, niestety już widzę ze nie damy rady. Z stąd moje pytanie, proszę pomóżcie: Jak wyliczyć alimenty? Paragony, faktury, zbieram od jakiegoś czasu. Ale powiedzcie mi czy takie świadczenia jak 500+ wlicza się w alimenty czy to są dodatkowe pieniądze na dziecko od państwa. Powiedział że dostane 500+ powinn się cieszyc. Co powinnam jeszcze wiedzieć. Nawiasem mówiąc mało nie zarabia bo na rękę bierze ok 4tys. A jak ja powiedziałam ostatnio że nigdy mi nie dał na lekarza(chodziłam prywatnie, wszystkie badania prywatnie) nie dołożył się złamanym groszem do wyprawki i mógłby chociaż część pieniędzy za to wysłać to powiedział że go naciagam. Dziękuję z góry za każdą pomoc. Ja naprawdę nie chce tych pieniędzy na siebie tylko na moją córkę, by dobrze jej się żyło.
  6. Samotnamama

    Dominika czy Lena?

    Rodzę w lipcu, mojej córeczce też daje na imię Lena.
×