Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia1991

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1158 Excellent

9 obserwujących

Ostatnio na profilu byli

16805 wyświetleń profilu
  1. Każdy kto nie miał znajomości tak zaczynał. Swoje trzeba się nachodzić aby człowieka gdzieś do roboty konkretnej przyjęli. Nie tylko ty tak masz, ja kiedyś też byłam w takiej sytuacji. Nie łam się i do przodu.
  2. Sylwia1991

    Jedzenie emocjonalne/kompulsywne objadanie się

    Polecam ci zapoznać się z blogiem/kanałem wilczogłodna. Dziewczyna już nie zajmuje się zaburzeniami ale wszystkie jej stare materiały są nadal dostępne. Polecam ci z całego serca zwłaszcza jej książki- napisane prostym językiem, wspierające i prostujące to krzywe myślenie o dietach. Mi właśnie to jej twórczość pomogła wyjść z zaburzeń odżywiania które trwały ok 14 lat (!)- więc da się. Skoro ciągle myślisz o jedzeniu to znaczy, że albo masz ektremalny głód (pojawia się przy wychodzeniu z zaburzeń jak ciało się regeneruje, później znika) albo zwyczajnie oszacowujesz z górką to ile jesz i po kilku dniach rzucasz się na jedzenie, co też jest normalne. Też mi się kiedyś wydawało że mam wagę w oczach, a jadłam jak ptaszek. Ja po tych wielu straconych latach powiem ci że nie było warto się głodzić i katować dla tych kilku kilogramów.
  3. Sylwia1991

    Zaproszenie na wesele

    Masz chwilowe problemy z pracą- zdarza się. Po to ludzie są ze sobą aby mieć w takich chwilach oparcie i sobie pomagać. Przyjmij pomoc i baw się dobrze. Zakładam że gdyby sytuacja była odwrotna, to też pomogłabyś swojemu facetowi i nie chciałabyś by unosił się honorem i wywoływał kłótnie.
  4. Ja bym patrzyła na to co umiesz, w zasadzie tylko na to się patrzy.
  5. Powiem Ci tak - tak na dobrą sprawę oceny nie są ważne, o ile nie chcesz zostać prawnikiem lub lekarzem. Idź tam gdzie rozwiniesz swoje zainteresowania, jesli nie jesteś pewna to zawsze lepiej wybrać technikum lub liceum bo przynajmniej będziesz miała mature, a jak zechcesz studiować to możesz i platnie
  6. Myślę że ty nie potrafisz oddzielić pewnych spraw od siebie i dlatego zakładasz że każdy tak ma. Pytałam w jaki sposób jej poglądy polityczne rujnują wasz związek? Jakie konkretne szkody ponosisz?
  7. Ale dlaczego jej poglądy ci przeszkadzają? W jaki sposób to wpływa/miałoby wpływać na wasz związek?
  8. Piękny wiek. Człowiek ma wielkie marzenia i absolutną pewność że wszystko uda mu się zrealizować:) Odpuść jej- jest bardzo młoda i brak jej życiowego doświadczenia. Dostanie obuchem w głowę po studiach i jej przejdzie. Tak ma mnóstwo ludzi.
  9. Ja nie mam żadnej ukochanej partii. To całe towarzystwo nadaje się do wywiezienia na taczkach.
  10. Kurde jaka rozkmina. Dziewczyna ma prawo mieć swoje poglądy, to nie jest tak że jak kobieta głosuje na JKM to do niczego się nie nadaje. Każdy człowiek interpretuje rzeczywistość na swój sposób. Na takiej samej zasadzie ludzie chodzą do kościoła i nikt się nie obraża na to jaka była rola kobiety według jezuska. Mnie natomiast męczyłby mężczyzna który całe dnie napiernicza o polityce i chce mnie nawracać, przerabiać, pouczać i zmieniać. Od razu odechciewa się zdjąć majtki.
  11. Sylwia1991

    Schrzaniłam sprawę z dietą

    Wyluzuj i nie obcinaj kalorii. Jedz te minimum 2000 kalorii dziennie, a jak ćwiczysz to możesz i więcej. Organizm jest nastawiony na przetrwanie, więc jak zafundujesz mu głodówkę to za jakiś czas rzucisz się na jedzenie. W taki sposób mamy mnóstwo kobiet które zawsze są na diecie. Jak znam życie robiłaś sobie jakiś "podkład" przed świętami. Albo troszkę mniej kalorii, albo trochę więcej ćwiczeń niż normalnie- tak aby móc najeść się więcej. Jeśli mam rację to nie rób w ten sposób bo to jest właśnie przyczyną rzucenia się na jedzenie.
  12. Myślę że Mikołaj nie ma większego znaczenia jeśli chodzi o dobrostan twojego dziecka.
  13. Myślę że samodzielna mama z 2 dzieci i takim dochodem nie oszczędzi zbyt wiele. Zostaje wam 2600 ma życie po odliczeniu opłat. W miarę dobre jedzenie to 1500 więc zostaje 900 zł. Starałabym się oszczędzić 300 zł miesięcznie jakby się dało, tak aby mieć na czarną godzinę.
  14. Sylwia1991

    Makijaż permanentny - doświadczenia

    Nie robiłam i nie zrobię. To tatuaż, a on ma do siebie to że po jakimś czasie wygląda tragicznie. Dzieje się to dosyć szybko. Widziałam jak piękne brwi wyglądają po dłuższym czasie- tragedia. Podsumowując: zabieg trzeba powtarzać, jest drogi. Lepiej poświęcić tą minutę życia na pomalowanie brwi lub ust.
×