-
Zawartość
3700 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Sylwia1991
-
Generalnie im człowiek dłużej zostaje w patologicznej rodzinie, tym bardziej ubożeje emocjonalnie i intelektualnie. A teraz szukasz rozwiązań na skróty, żeby sobie wytłumaczyć to że na 3 godziny pozwalasz, aby twoim bezbronnym dzieckiem zajmowała się patologia. Jeśli już musisz tam wytrwać to powinnaś patrzeć na tych ludzi krytycznym okiem. Co cię obchodzi że stary zdradza matkę? Przecież matka cię nigdy nie kochała. Stary również. Nie ma co oczekiwać fajerwerków. Możesz się oburzać ale w patologii miłości nie ma. Patologia ma całkowicie gdzieś to, jakie są potrzeby dziecka. Weź to pod uwagę skoro jesteś matka-nie dawaj dziecku złego przykładu i nie udawaj rodziny z patologia.
-
Genialny plan teściowej. Głowa mała. Co robić?
Sylwia1991 odpisał MłodaMama na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Postawić się teściowej proste. Tak bywa jak człowiek nie umie powiedzieć wprost tylko bułkę przez bibułkę. Uznała ze nie będzie cię informować bo z grzeczności i tak się zgodzisz. Odmów jej i tyle. -
Spokojnie. Jeszcze nie poszłaś do pracy a już się martwisz, co się stanie. Nie martw się na zapas, będziesz się martwiła jak mały będzie miał katar. Dużo młodych mam pracuje i da się to pogodzić. Szukaj po prostu pracy która nie ma aż tak sztywnego grafiku i nie ma znaczenia czy ty przyjdziesz na 8 czy na 10, ważne by było zrobione. Jak nie zdasz prawka za pierwszym to też z tego się nie umiera. Zdasz za drugim, są mamy co zdawaja po kilka razy i też żyją.
-
Miałam tak. Byłam bardzo zakochana w chłopaku który poświęcał mi mało czasu. Jeszcze byłam na studiach. Dzień przed świętami wielkanocnymi wysłał mi omyłkowo smsa który miał trafić do innej dziewczyny. Dziękował późnym wieczorem za bardzo miłe spotkanie i zapewniał że jeszcze nie raz ja odwiedzi. Oczywiście odpisałam mu w swoim stylu, że nie ma jaj aby że mną zerwać więc ja to zrobię i że jest zwykła cipa. Miałam przeczucie ze jeszcze do mnie przyjdzie i tak się stało. Wrócił i dostał kolejną dawkę epitetów a później już się nie odezwal=)
-
Nie wiem gdzie jest teraz biskup Janiak, albo inni wyrozumiali z filmu sekielskich. Radzę sprawdzić. Ci Panowie rozumieją co to znaczy jak szatan kusi do zlego=)
-
Innymi słowy toksyczny facet się uchlał i zebrało mu się na amory. Może na seks liczył. Wiesz, na bezrybiu i rak ryba. Chce mieć kogoś na boku. Olej i podziękuj nowej dziewczynie, że już nie musisz się z nim męczyć. A tak na marginesie to jak facet kocha, to wie co należy zrobić dla ukochanej kobiety. Jak nie wie to albo jest ...ą albo nie kocha. A jak kobieta się na takie coś godzi to jest ofiarą losu. Temu Panu już dziękujemy.
-
Potwierdzam. Jeśli jednak cię stać, to podpowiem- abyś się nie rozczarował- wyłącznie jako kochanek.
-
Dla mnie jeśli ma wpływ to marginalny, tak że nie wato się męczyć. Sama kiedyś piłam różne herbatki na schudnięcie i nic. Zielona kawa jest okropna- kupiłam ją 1 raz, do dziś pamiętam to okropieństwo.
-
Może jako kochanek taki facet byłby ciekawy. Jednak jeśli szukałabym kogoś na dłużej to od razu bym z takiego mężczyzny zrezygnowała. Jakoś nie uśmiecha mi się, że facet może zostać inwalidą na własne życzenie.
-
Tak się składa, że osoby polecające konkretne biuro mają może 5-10 postów. Przypadek? Ja jestem księgową i uważałabym na biura rachunkowe, zwłaszcza te tanie. Zwłaszcza takie które zatrudniają praktycznie samych studentów, bo zazwyczaj oznacza to słabą jakość i rotacje księgowych. No i zwłaszcza takie, których właściciel poświęcił czas aby wejść na losowe forum, zarejestrować się, wyszukać stary wątek i polecić swoje tanie usługi.
-
Nie zaszłaś w ciąże. Jeszcze jak tabletkę wzięłaś w ciągu 24 godzin to już na 99%. Normalne jest to że miesiączka mogła wyglądać troszkę inaczej, skoro zaaplikowałaś sobie sporą dawkę hormonów. Brałam kilka razy- jeszcze w czasie kiedy była bez recepty, także sprawdziłam na sobie. Działa,
-
A ja się nie zgodzę... Nie polecam korzystania z biura nieruchomości, chyba że akurat mają coś konkretnego i ktoś się godzi na prowizję za pokazanie mieszkania. Dodatkowo pośrednicy często nie chcą zejść z ceny- widzą wyłącznie atuty mieszkania, rozpływają się nad nimi a nie widzą wad. Nawet wynajem się nie opłaca bo do kaucji trzeba dodać prowizję (kilka la temu było to ok 30% czynszu- jednorazowa opłata) Można kupić mieszkanie bezpośrednio i coraz więcej osób tak robi.
-
Uważam że powinnaś przyjąć mieszkanie i porozmawiać o tym z chłopakiem. Zawsze mogą ci kupić mieszkanie, a jak zaczną się za bardzo wtrącać to się kupicie najwyżej nowe, a to które dostaniesz-wynajmiecie. Dobrze że chłopak nie chce, aby ktoś się do was wtrącał, ale pieniądze nie śmierdzą... A i wam takie lokowanie kapitału może się opłacić, choćby na stare lata jako dodatek do mizernej polskiej emerytury. Bierzcie mieszkanie i siedźcie cicho dopóki nie będziesz jego właścicielką. Później zrobicie z nim co chcecie:)
-
Trzynaście lat temu ktoś napisał ten wątek. Dokładnie tyle czekałam aby tu napisać:)
-
Nie sądze, że ktoś ci coś konstruktywnego poradzi. Masz 13 lat więc nie możesz się wyprowadzić i iść na swoje, będziesz musiała poczekać do 18stki. Masz jakąś dalsza rodzinę u której mogłabyś zamieszkać-dziadków np? Życie w takim domu odciska na młodym człowieku piętno a później niesie się to przez całe życie. Jeśli chodzisz do psychologa to zwróć uwagę, czy zajmuje się on DDA? Są i takie konowały co wmawiają pacjentowi że ma dobrze, tylko jego reakcja jest nieadekwatna bo sobie wyobraził idealnych rodziców. Do głąba nie chodź, tylko do osoby która zna się na rzeczy. Kolejna sprawa: dzieci alkoholików jest mnóstwo. Nie wiem czy Ci to ml pomoże, ale nie jesteś sama. To nie twoja wina, po prostu masz słaba rodzinę. Matka też nie jest idealna bo godzi się na tą sytuację i chyba jakoś zapomniała że jest odpowiedzialna za to, aby zapewnić dzieciom dobre warunki do rozwoju.
-
Ale jedno dostarcza ci dużo wartości odżywczych, a drugie mniej. Czekolada ma minimum 500 (gorzkie) a te lepsze dla łasuchów jeszcze więcej. Figi i daktyle to max 300-350 kcal
-
- owoce suszone: lubię daktyle i figi -wszystkie batony RAW: są najczęściej z owoców+orzechów - liofilizowane owoce, albo batony tego rodzaju np FRUPP -lody niskokaloryczne albo proteinowe -budynie -domowe gofry z twarogu+smarowidło Oczywiście te niskokaloryczne zawsze są gorsze...:) Niestety, ale idzie się przyzwyczaić. Jak dbasz o to by jeść zdrowo i różnorodnie, a przede wszystkim się nie głodzisz to nie powinnaś mieć takich napadów na słodkie
-
Wybacz droga autorko, ale ja na twoim miejscu oczekiwałabym albo natychmiastowej zmiany zachowania, albo zmieniłabym faceta. Nawet bym się nie zastanawiała jaka relacja ich łączy, czy łączyła. Zawsze oczekiwałam od związku, że to ja będę NAJWAŻNIEJSZĄ kobietą dla partnera: ważniejszą od ex, koleżanek, babek czy matek. W końcu to ze mną ma stworzyć rodzinę. Jeśli tak nie było- żegnałam się. Po latach powiem Ci że sytuacja u tych niezdecydowanych mężczyzn nie uległa poprawie- część nadal szlocha do ex, część nadal trzyma się spódnicy mamusi, ja za to poszłam dalej bez kuli u nogi. Druga sprawa- pieniądze. Sama od długiego czasu na siebie zarabiam i mam szacunek do pieniądza. Facet który nie szanuje swoich pieniędzy/ jest naiwny/pożycza- do widzenia. Nie lubię naiwnych jeleni, którzy nie rokują że zarobią na swoją rodzinę za to będą pomagać obcym. Trzecia rzecz- nie znoszę frajerów, nie mam do nich szacunku. Takiego faceta wolałabym zostawić i pożyczać od niego pieniądze na tzw krzywy ryj, a nie się z nim męczyć i użerać codziennie.
-
Nie. Toksycznych ludzi należy eliminować ze swojego życia. No chyba że masz ochotę nadal pracować samotnie nad związkiem, który i tak będzie toksyczny. Kompletna strata czasu. To że ktoś toksyczny cię przeprosił to jeszcze nie oznacza skruchy i zmiany. To tylko puste słowo, patrz na czyny. Sama zadaj sobie pytanie, czy wolisz teraz pocierpieć miesiąc, czy wolisz cierpieć latami w nieciekawym związku?
-
Najlepsza jaką stosowałam przez ponad 10 lat ciągłego odchudzania to jeść zdrowo i się ruszać. Tylko tyle i aż tyle. Brak efektu jojo, lepsza cera, włosy, lepszy metabolizm więc paczka czipsów czasami nie szkodzi.
-
Takie gadki, że albo będzie porządna albo będę sam na portalach randkowych to zazwyczaj tani chwyt na podryw. Jak jeszcze doda jakąś łzawą historię, albo podkreśli jakim to on jest facetem z zasadami... Prawda jest taka że większość facetów na portalach nie jest warta najmniejszej uwagi. Albo jakieś ofiary losu, albo kłamią, albo zdradzają, bardzo duża część ma żony, zdecydowana większość udaje bogatszego niż jest itd... No ale zawsze można znaleźć prawdziwy diamencik. Tylko najpierw musisz przekopać morze gnoju
-
Ja bym zrozumiała to tak jak powiedział i nie miała z tym najmniejszego problemu
-
Widzę że nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów. Świadomie pozwalasz na krzywdę swojego dziecka. Pozwalasz by dorastało w rodzinie patologicznej. Pozwalasz by wychowywało się w poczuciu wstydu, upokorzenia, braku zaufania i braku miłości. Pozwalasz na to, by te dzieci weszły w dorosłość w wielkimi problemami, marnujesz potencjał młodych i niewinnych istot. Poczytaj sobie jak duże problemy mają dzieci DDA. Ty się zastanawiasz czy iść do psychologa bo jesteś zmęczona. A dzieci co mają powiedzieć??? One nie są dojrzałe emocjonalnie, nie mają narzędzi by sobie z tą sytuacją poradzić. Przestań się więc nad sobą użalać jaka ty jesteś biedna. Kiedyś te dzieci będą miały do ciebie pretensję i będą miały rację. Cóż jest warta matka, która godzi się na krzywdę dziecka?
-
Drugi związek po rozwodzie-czy udany?
Sylwia1991 odpisał Tymka na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To pytanie powinno brzmieć czy ty czujesz że nie jesteś u siebie? Czy on cię tak traktuje? Skoro ma kredyt na mieszkanie, to logiczne że nie będzie wynajmował kolejnego. Nie po to się człowiek zadłuża na ponad 20 lat, aby wynajmować mieszkanie które kupił. Inna rzecz-nie obraz się, ale facet bezdzietny a ty po rozwodzie, bez mieszkanka i z dziećmi. Nie boisz się że ci kiedyś będzie wypomina, że gdyby nie on...? Skoro już teraz pisałaś że się czepia, że dzieci nie takie i ty też. Nie zrozum mnie źle, nie chce robić z twojego faceta potwora, ale to jest ciężka sytuacja. Pewnie jego cała rodzina dodatkowo nie jest jakoś szczególnie zadowolona, że wziął sobie babę z dziećmi. -
Drugi związek po rozwodzie-czy udany?
Sylwia1991 odpisał Tymka na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
To o co mu chodzi? Skoro on z tobą jest a ci grosza nie da, w żaden sposób ci nie pomaga to po co z nim jesteś???