-
Zawartość
3700 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Sylwia1991
-
A ja się nie zgodzę... Nie polecam korzystania z biura nieruchomości, chyba że akurat mają coś konkretnego i ktoś się godzi na prowizję za pokazanie mieszkania. Dodatkowo pośrednicy często nie chcą zejść z ceny- widzą wyłącznie atuty mieszkania, rozpływają się nad nimi a nie widzą wad. Nawet wynajem się nie opłaca bo do kaucji trzeba dodać prowizję (kilka la temu było to ok 30% czynszu- jednorazowa opłata) Można kupić mieszkanie bezpośrednio i coraz więcej osób tak robi.
-
Uważam że powinnaś przyjąć mieszkanie i porozmawiać o tym z chłopakiem. Zawsze mogą ci kupić mieszkanie, a jak zaczną się za bardzo wtrącać to się kupicie najwyżej nowe, a to które dostaniesz-wynajmiecie. Dobrze że chłopak nie chce, aby ktoś się do was wtrącał, ale pieniądze nie śmierdzą... A i wam takie lokowanie kapitału może się opłacić, choćby na stare lata jako dodatek do mizernej polskiej emerytury. Bierzcie mieszkanie i siedźcie cicho dopóki nie będziesz jego właścicielką. Później zrobicie z nim co chcecie:)
-
Trzynaście lat temu ktoś napisał ten wątek. Dokładnie tyle czekałam aby tu napisać:)
-
Nie sądze, że ktoś ci coś konstruktywnego poradzi. Masz 13 lat więc nie możesz się wyprowadzić i iść na swoje, będziesz musiała poczekać do 18stki. Masz jakąś dalsza rodzinę u której mogłabyś zamieszkać-dziadków np? Życie w takim domu odciska na młodym człowieku piętno a później niesie się to przez całe życie. Jeśli chodzisz do psychologa to zwróć uwagę, czy zajmuje się on DDA? Są i takie konowały co wmawiają pacjentowi że ma dobrze, tylko jego reakcja jest nieadekwatna bo sobie wyobraził idealnych rodziców. Do głąba nie chodź, tylko do osoby która zna się na rzeczy. Kolejna sprawa: dzieci alkoholików jest mnóstwo. Nie wiem czy Ci to ml pomoże, ale nie jesteś sama. To nie twoja wina, po prostu masz słaba rodzinę. Matka też nie jest idealna bo godzi się na tą sytuację i chyba jakoś zapomniała że jest odpowiedzialna za to, aby zapewnić dzieciom dobre warunki do rozwoju.
-
Wybacz droga autorko, ale ja na twoim miejscu oczekiwałabym albo natychmiastowej zmiany zachowania, albo zmieniłabym faceta. Nawet bym się nie zastanawiała jaka relacja ich łączy, czy łączyła. Zawsze oczekiwałam od związku, że to ja będę NAJWAŻNIEJSZĄ kobietą dla partnera: ważniejszą od ex, koleżanek, babek czy matek. W końcu to ze mną ma stworzyć rodzinę. Jeśli tak nie było- żegnałam się. Po latach powiem Ci że sytuacja u tych niezdecydowanych mężczyzn nie uległa poprawie- część nadal szlocha do ex, część nadal trzyma się spódnicy mamusi, ja za to poszłam dalej bez kuli u nogi. Druga sprawa- pieniądze. Sama od długiego czasu na siebie zarabiam i mam szacunek do pieniądza. Facet który nie szanuje swoich pieniędzy/ jest naiwny/pożycza- do widzenia. Nie lubię naiwnych jeleni, którzy nie rokują że zarobią na swoją rodzinę za to będą pomagać obcym. Trzecia rzecz- nie znoszę frajerów, nie mam do nich szacunku. Takiego faceta wolałabym zostawić i pożyczać od niego pieniądze na tzw krzywy ryj, a nie się z nim męczyć i użerać codziennie.
-
Mam dość swojego życia. Co zrobić?
Sylwia1991 odpisał Danka6 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Z grania w gry też można zarobić:) -
Jak wygląda poród?
Sylwia1991 odpisał Gość 112 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Też. -
Nie potrafie znalesc pracy jestem beznadziejna
Sylwia1991 odpisał Julaa1300 na temat w Praca (dam/szukam), własna firma, CV i rekrutacja
Wiesz jeśli w twoim mieście nie ma pracy to nie biczuj się mentalnie że to tyle trwa. W mojej rodzinnej miejscowości- wyprowadziłam się- szczytem marzeń jest praca w markecie albo w urzędzie gminy. Czasem problem tkwi w dokumentach aplikacyjnych. Jak kiedyś zobaczyłam co ludzie wysyłają, to ręce mi opadły. Warto poświęcić czas aby cv i list motywacyjny wyglądał profesjonalnie. Jeśli miasto jest małe, ale jesteś pewna że się nie wyda, to skłam w cv i dodaj sobie doświadczenia na innym stanowisku. Tak, aby było wiadomo że pracowałaś, ale że tu zaczniesz od zera. Oczywiście wymyślona praca była na umowie zlecenie- wtedy nie dostarczasz świadectwa pracy. -
Ja mam przebarwienia bo uwaga- dopiero szukając przyczyny się zorientowałam że tabletki anty zawierają składniki fototoksyczne. I też nie wiem jak usunąć. Byłam na mezoterapii igłowej i poprawa jest o jakieś 5%.
-
Wakacje z teściami i dziećmi pomocy
Sylwia1991 odpisał kasiakasia111 na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Może masz super męża, ale wcale się nie dziwie, że kobieta nie lubi jak jej prośby są spychane na margines. Te wakacje zaliczyłabym do straconych. Starałabym się zachować spokój i spędziła czas czas z dziećmi lub sama. Przecież to nie jest tak, że na wakacjach musicie być 24 godziny razem. Pogadałabym z mężem, że oczekuje zmiany jego zachowania i trwałabym przy swoim. Nie jechałaś w końcu na wakacje z kimś po to, aby temu komuś dogodzić i rezygnować z własnych potrzeb. Dla mnie byłyby to pieniądze wyrzucone w błoto. -
Czy wy też ufaliscie ludziom z internetu i się zawiedlisxie??
Sylwia1991 odpisał xaeola na temat w Dyskusja ogólna
Zrób coś z sobą i ze swoim życiem, inaczej skończysz jak moja była przyjaciółka. Ona też zatraciła się w znajomościach w internecie- bo ludzie jej radzili to, co chciała usłyszeć. I tak z ładnej dziewczyny zrobiła się 150 kg, bez normalnych przyjaciół, z ch...pracą i 50% na l4 bo jej się robić nie chce bo ją nikt nie docenia. Tylko w internecie są mądrzy bo jej radzą i jej poświęcają czas. Uświadom sobie że zdecydowana większość znajomości w internecie jest powierzchowna. Ci ludzie zostawią cię przy pierwszej lepszej okazji. Większość ludzi jest na forum dla zabicia czasu. Np ja- wchodzę tu w wolnych chwilach w pracy dla zabicia czasu. -
Mołość czy przyzwyczajenie?
Sylwia1991 odpisał Wojtasss75 na temat w Rozwodnicy, "eks", wdowy/wdowcy
Jeśli twoja żona jest pewna że chce rozwodu, to powinieneś iść dalej. To nie twoja własność, abyś sobie argumentował że jesteś dobrym ojcem, albo że nie zawiniłeś. Czasem tak bywa i nie ma co szukać winy. Pod jakimiś względami się nie dobraliście i relacja nie przetrwała. Może charakter, przekonania/wartości? Może od zawsze chcieliście dla siebie czegoś innego, a po 20 latach to wyszło? Nic dziwnego, że się kłócicie skoro jedno się zmusza do bycia w związku. Ja nie wierzę w miłość do grobowej deski rozumianą jako gorące uczucie, motyle w brzuchu itd. Jak znam życie to zakochanie przemija, gorące uczucie również. Zostaje przyjaźń, zaufanie i inne rzeczy dla których warto trwać w tym związku. Może u was tego zabrakło? Całkowicie nie fair jest porównywanie nowo poznanych kobiet do byłej. W taki sposób zachowujesz się jak gówniarz i marnujesz czas (nie tylko swój). -
Trudności w wykonywaniu poleceń: jak coś prostego zmienić w coś skomplikowanego?
Sylwia1991 odpisał Digitalius na temat w Dyskusja ogólna
Podziwiam ludzi, którzy chcą mieć bachorki w domu. Na serio! Po co to komu... -
Trudności w wykonywaniu poleceń: jak coś prostego zmienić w coś skomplikowanego?
Sylwia1991 odpisał Digitalius na temat w Dyskusja ogólna
Oby tylko na średnim. Kto pracował w korpo ten wie-zdolny często jest mrówka na lata. A pyskaty idzie w górę i przypisuje sobie zasługi zdolnego. Natręctwo-da się tego pozbyć. Poeksperymentuj na obcych ludziach i daj im coś spieprzyć. Więcej zyskasz jak udzielisz pomocy wtedy, kiedy ktoś prosi niż jak wychodzisz przed szereg. -
Trudności w wykonywaniu poleceń: jak coś prostego zmienić w coś skomplikowanego?
Sylwia1991 odpisał Digitalius na temat w Dyskusja ogólna
A nie zastanawiało Cię skąd się wzięła ta chęć kontroli otoczenia? Ułatwiania wszystkim życia i podpowiadania? Albo podejmowania tylko mądrych decyzji bo za młodu coś tam się zrobiło? Czytając wątek dalej dochodzę do wniosku, że to jednak musi być męczące (choć ma wiele zalet). Musi to pochłaniać dużo energii, a przecież mógłbyś spożytkować ją inaczej. -
Trudności w wykonywaniu poleceń: jak coś prostego zmienić w coś skomplikowanego?
Sylwia1991 odpisał Digitalius na temat w Dyskusja ogólna
Powinieneś sobie odpuścić bo nikt nie musi dopasować się do twoich standardów. Ty też jak ktoś cię o coś prosi, to nie musisz robić wszystkiego na 100% (chyba że ci za to płacą). Ja bym się wściekła gdybym szykowała ci obiad, a ty byś mi się zapytał czemu tyle garów do sprzątania. Już byś kotlecika nie zobaczył=)No ale tylko u mnie tak jest ze albo gotuje się razem, albo jedno gotuje a drugie sprząta. I po problemie. Gdybyś poprosił ludzi o coś bardziej skomplikowanego to bys się zdziwił=) Bo okazuje się że każdy zarobiony, nie ma czasu, boli głowa i inne wymówki. -
Cel kobiet to próbować bankrutować facetów
Sylwia1991 odpisał stary prykacz na temat w Życie uczuciowe
Wolałabym takiego, niż spotykać się z starą polską cebulą=) -
Cel kobiet to próbować bankrutować facetów
Sylwia1991 odpisał stary prykacz na temat w Życie uczuciowe
Za 10 lat złom? Masakra. I tu właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Niektórzy mężczyźni myślą, że oni na starość to jak wino, a kobieta wiadomo-złom. Otóż wyprowadzę Cię z błędu. Facet na starość robi się brzydszy, w majtkach też się robi gorzej, często pojawia się piwny brzuch. Jak chcesz na stare lata jeździć Ferrari a nie złomem to musisz płacić=)