Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia1991

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sylwia1991

  1. Sylwia1991

    Mieszkanie kością niezgody

    Uważam że powinnaś przyjąć mieszkanie i porozmawiać o tym z chłopakiem. Zawsze mogą ci kupić mieszkanie, a jak zaczną się za bardzo wtrącać to się kupicie najwyżej nowe, a to które dostaniesz-wynajmiecie. Dobrze że chłopak nie chce, aby ktoś się do was wtrącał, ale pieniądze nie śmierdzą... A i wam takie lokowanie kapitału może się opłacić, choćby na stare lata jako dodatek do mizernej polskiej emerytury. Bierzcie mieszkanie i siedźcie cicho dopóki nie będziesz jego właścicielką. Później zrobicie z nim co chcecie:)
  2. Sylwia1991

    Zakątek 30-latków

    Trzynaście lat temu ktoś napisał ten wątek. Dokładnie tyle czekałam aby tu napisać:)
  3. Sylwia1991

    ojciec alkoholik

    Nie sądze, że ktoś ci coś konstruktywnego poradzi. Masz 13 lat więc nie możesz się wyprowadzić i iść na swoje, będziesz musiała poczekać do 18stki. Masz jakąś dalsza rodzinę u której mogłabyś zamieszkać-dziadków np? Życie w takim domu odciska na młodym człowieku piętno a później niesie się to przez całe życie. Jeśli chodzisz do psychologa to zwróć uwagę, czy zajmuje się on DDA? Są i takie konowały co wmawiają pacjentowi że ma dobrze, tylko jego reakcja jest nieadekwatna bo sobie wyobraził idealnych rodziców. Do głąba nie chodź, tylko do osoby która zna się na rzeczy. Kolejna sprawa: dzieci alkoholików jest mnóstwo. Nie wiem czy Ci to ml pomoże, ale nie jesteś sama. To nie twoja wina, po prostu masz słaba rodzinę. Matka też nie jest idealna bo godzi się na tą sytuację i chyba jakoś zapomniała że jest odpowiedzialna za to, aby zapewnić dzieciom dobre warunki do rozwoju.
  4. Sylwia1991

    Niskokaloryczne słodycze

    Ale jedno dostarcza ci dużo wartości odżywczych, a drugie mniej. Czekolada ma minimum 500 (gorzkie) a te lepsze dla łasuchów jeszcze więcej. Figi i daktyle to max 300-350 kcal
  5. Sylwia1991

    Niskokaloryczne słodycze

    - owoce suszone: lubię daktyle i figi -wszystkie batony RAW: są najczęściej z owoców+orzechów - liofilizowane owoce, albo batony tego rodzaju np FRUPP -lody niskokaloryczne albo proteinowe -budynie -domowe gofry z twarogu+smarowidło Oczywiście te niskokaloryczne zawsze są gorsze...:) Niestety, ale idzie się przyzwyczaić. Jak dbasz o to by jeść zdrowo i różnorodnie, a przede wszystkim się nie głodzisz to nie powinnaś mieć takich napadów na słodkie
  6. Sylwia1991

    Ex mojego faceta

    Wybacz droga autorko, ale ja na twoim miejscu oczekiwałabym albo natychmiastowej zmiany zachowania, albo zmieniłabym faceta. Nawet bym się nie zastanawiała jaka relacja ich łączy, czy łączyła. Zawsze oczekiwałam od związku, że to ja będę NAJWAŻNIEJSZĄ kobietą dla partnera: ważniejszą od ex, koleżanek, babek czy matek. W końcu to ze mną ma stworzyć rodzinę. Jeśli tak nie było- żegnałam się. Po latach powiem Ci że sytuacja u tych niezdecydowanych mężczyzn nie uległa poprawie- część nadal szlocha do ex, część nadal trzyma się spódnicy mamusi, ja za to poszłam dalej bez kuli u nogi. Druga sprawa- pieniądze. Sama od długiego czasu na siebie zarabiam i mam szacunek do pieniądza. Facet który nie szanuje swoich pieniędzy/ jest naiwny/pożycza- do widzenia. Nie lubię naiwnych jeleni, którzy nie rokują że zarobią na swoją rodzinę za to będą pomagać obcym. Trzecia rzecz- nie znoszę frajerów, nie mam do nich szacunku. Takiego faceta wolałabym zostawić i pożyczać od niego pieniądze na tzw krzywy ryj, a nie się z nim męczyć i użerać codziennie.
  7. Sylwia1991

    Czy ja naprawdę nawaliłem?

    Powiedzieć jej o tym? Tak robią ludzie, którzy szanują drugą stronę. Ona wgl wie że masz syna? Jeśli ty masz dzieci z byłymi a ona nie, to cóż... Może zdała sobie sprawę, w co się pakuje. Dla wolnej i bezdzietnej mężczyzna z dzieciakami to żaden interes, jeszcze do tego niezdecydowany.
  8. Sylwia1991

    Czy ja naprawdę nawaliłem?

    Mądra dziewczyna:) Jeśli już na starcie nie jesteś w stanie zainwestować czasu w relację, to bardzo słabo rokujesz. Kobiecie się nie chce biegać za mężczyzną, ma o wiele więcej alternatyw i chętnych. Po co więc jej tracić czas na niezdecydowanego? Szybko znajdzie lepszy model, często zdecydowany, ładniejszy i bogatszy. Po co tracić czas na byle kogo?
  9. Sylwia1991

    Pisać do ex czy lepiej nie?

    Nie. Toksycznych ludzi należy eliminować ze swojego życia. No chyba że masz ochotę nadal pracować samotnie nad związkiem, który i tak będzie toksyczny. Kompletna strata czasu. To że ktoś toksyczny cię przeprosił to jeszcze nie oznacza skruchy i zmiany. To tylko puste słowo, patrz na czyny. Sama zadaj sobie pytanie, czy wolisz teraz pocierpieć miesiąc, czy wolisz cierpieć latami w nieciekawym związku?
  10. Sylwia1991

    wasze sprawdzone diety

    Najlepsza jaką stosowałam przez ponad 10 lat ciągłego odchudzania to jeść zdrowo i się ruszać. Tylko tyle i aż tyle. Brak efektu jojo, lepsza cera, włosy, lepszy metabolizm więc paczka czipsów czasami nie szkodzi.
  11. Sylwia1991

    Znowu kolejny dupek..

    Takie gadki, że albo będzie porządna albo będę sam na portalach randkowych to zazwyczaj tani chwyt na podryw. Jak jeszcze doda jakąś łzawą historię, albo podkreśli jakim to on jest facetem z zasadami... Prawda jest taka że większość facetów na portalach nie jest warta najmniejszej uwagi. Albo jakieś ofiary losu, albo kłamią, albo zdradzają, bardzo duża część ma żony, zdecydowana większość udaje bogatszego niż jest itd... No ale zawsze można znaleźć prawdziwy diamencik. Tylko najpierw musisz przekopać morze gnoju
  12. Sylwia1991

    Seks bez miłości

    Ja bym zrozumiała to tak jak powiedział i nie miała z tym najmniejszego problemu
  13. Sylwia1991

    To nie moje życie

    Widzę że nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów. Świadomie pozwalasz na krzywdę swojego dziecka. Pozwalasz by dorastało w rodzinie patologicznej. Pozwalasz by wychowywało się w poczuciu wstydu, upokorzenia, braku zaufania i braku miłości. Pozwalasz na to, by te dzieci weszły w dorosłość w wielkimi problemami, marnujesz potencjał młodych i niewinnych istot. Poczytaj sobie jak duże problemy mają dzieci DDA. Ty się zastanawiasz czy iść do psychologa bo jesteś zmęczona. A dzieci co mają powiedzieć??? One nie są dojrzałe emocjonalnie, nie mają narzędzi by sobie z tą sytuacją poradzić. Przestań się więc nad sobą użalać jaka ty jesteś biedna. Kiedyś te dzieci będą miały do ciebie pretensję i będą miały rację. Cóż jest warta matka, która godzi się na krzywdę dziecka?
  14. To pytanie powinno brzmieć czy ty czujesz że nie jesteś u siebie? Czy on cię tak traktuje? Skoro ma kredyt na mieszkanie, to logiczne że nie będzie wynajmował kolejnego. Nie po to się człowiek zadłuża na ponad 20 lat, aby wynajmować mieszkanie które kupił. Inna rzecz-nie obraz się, ale facet bezdzietny a ty po rozwodzie, bez mieszkanka i z dziećmi. Nie boisz się że ci kiedyś będzie wypomina, że gdyby nie on...? Skoro już teraz pisałaś że się czepia, że dzieci nie takie i ty też. Nie zrozum mnie źle, nie chce robić z twojego faceta potwora, ale to jest ciężka sytuacja. Pewnie jego cała rodzina dodatkowo nie jest jakoś szczególnie zadowolona, że wziął sobie babę z dziećmi.
  15. To o co mu chodzi? Skoro on z tobą jest a ci grosza nie da, w żaden sposób ci nie pomaga to po co z nim jesteś???
  16. Ty też koniecznie daj znać, jak znajdziesz jakieś rozwiązanie. Ja peelingu spróbuje dopiero we wrześniu- podczas urlopu, cholera wie jak moja twarz zareaguje.
  17. Sylwia1991

    To nie moje życie

    A jak mają się dzieci nie zamknąć w sobie? Pomyślałaś jakie dzieciństwo im fundujesz kiedy godzisz się na taką patologię? Mają być otwarte i mówić, że stary chla a matka pewnie się z nim awanturuje o to by nie chlał? Szkoda mi ich... Będą miały ogromne deficyty emocjonalne i będzie to miało na nie wpływ przez wiele lat. Co robić- odejść od pijaka. Dla niego i tak ważniejsza jest wódka. Po co się rozdrabniać. Po co ci taki mąż? Nie wstyd ci za niego? Za siebie ci nie wstyd? Jesteś dorosła a tkwisz w takim związku, godzisz się na to. Sąsiadom się nie dziw, nikt nie ciągnie do patologii.
  18. Ja też się zastanawiałam i zbieram informację od kilku miesięcy. Z tego co wiem jak bierze się antykoncepcje czy leki fototoksyczne to laser raczej odpada bo można sobie narobić jeszcze więcej. Ja na koniec września idę na peeling- jakaś nowość z firmy arkana. Podobno dobry, max 300 zł. Miałam też mezoterapię preparatem xela rederm- myślę że przebrawienia stały sie o ok 30% mniej widoczne po tym, ale koszt to od 600 zł.
  19. Ten wpis to będą moje emocjonalne rzygi, gdzieś to muszę wyrzucić. Kiedyś miałam bliska przyjaciółkę z dzieciństwa, później ta relacja była dużo luźniejsza a teraz chyba mam ją gdzieś. Mam wyrzuty sumienia, że nie mam ochoty jej pomagać. Wiem że to nie jest zła dziewczyna, ale ja już nie mam cierpliwości. Obie miałyśmy słabe dzieciństwo. Ja na siłę wyjechałam i krok po kroku uczyłam się życia na nowo. Dostałam po głowie ale wyciągałam wnioski. Ostatecznie doszłam do momentu w którym stworzyłam nowy związek i stać mnie na terapię. Nie narzekam, no może jedynie na to że przerąbane jest składac samemu na mieszkanie-tego rodzaju pomocy innym zazdroszczę. Ona poszła w używki i alkohol. Pije ale wieczorem, później praca i to jakoś tak bez większych konsekwencji. W dzieciństwie ja molestowano i tak z biegiem lat co jakiś czas wpada w podobne sytuację zazwyczaj po alkoholu. No bo nie wybrzydza jak ktoś ma whiskey. Ostatnio uparla się na Holandię i pojechała, pochlała z jakimś 50 latkiem i ten ja obmacywal. Jej matka broniła tego faceta. Szkoda mi jej. Z drugiej strony kiedy chciałam jej nie raz pomoc, to miała to w dupie. Nic sobie do serca nie wzięła. I tak przez lata... No a ja znosiłam pretensje że ona taka biedna a ja miałam lepiej. Jak czegoś nie rozumiała to miała pretensje, że mówię do niej tak by dać jej do zrozumienia że jest głupia. I tak to trwało z 10 lat kiedy jej tłumaczyłam. Wysłałam jej nawet gdzie powinna iść na terapię, ale stwierdziła że tyle nie wyda ( grupowa to koszt 400 zł-więc stać ja). Kiedy tak jej w kółko radzę to tracę szacunek do siebie, bo to jednak słabe ze ktoś słucha i ma to wszystko w dupie i trwoni czyjś czas. Wczoraj z nią rozmawiałam i ja pocieszałam po próbie gwałtu, dziś też chcę że mną gadać ale szczerze mówiąc teraz ja mam to gdzieś. Chyba jestem złym człowiekiem ale nie chce mi się znowu tłumaczyć tego samego. Oczywiście współczuję bo nie życzę tego żadnej kobiecie, ale nie jestem darmowym psychoterapeuta. Wczoraj przez 3 godziny odpowiadałam jej na pytanie co jak ma do matki pojechać, czy to nie znaczy że jest zdesperowana i tak w kółko. Teraz poznała jakiegoś młodego przez internet w Holandii i chce do niego pojechać Muszę się pogodzić, że nie da się tego uratować. Czuję się z tym dziwinie, ale nie będę matka Teresa...
  20. Bo mężczyzna jak stanie na portfelu to od razu się wydaje wyższy:)
  21. Sylwia1991

    Kobiety czy wytrzymujecie bez seksu

    W okres można sobie samemu dobrze zrobić i też jest fajnie.
  22. Sylwia1991

    Kolacja bez zobowiązań.

    Nie chce cię zniechęcać, ale dojrzała kobieta nie musi odpracowywać kolacji bo ją na nią stać
  23. Hej, ja nie pracowałam ale z tego co słyszałam-tragedia. Płacą bardzo mało a stres jest. Aplikowałam kiedyś do prokuratury więc rozmawiałam nie raz z pracownikami zk.
×