Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia1991

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sylwia1991

  1. Zawsze to samo. Wysyp kobiet które oczekują że facet wszystkiego się domyśli i siedzą cicho bo to matka powinna mu pokazać jak ma żyć z kobieta pod jednym dachem Jestem od wielu lat w szczęśliwym i udanym związku. Stworzyłam taki dom jaki zawsze chciałam mieć. Ja uważam że kobieta ma ogromny wpływ na mężczyznę. A może tylko ja mam? Jakoś zawsze ciągnę kogoś w górę bez ciągłych pretensji, klotni i niedomówień.
  2. Poszukaj kogoś kto się specjalizuje w rozpoznaniu autyzmu, spadnie ci kamień z serca:) Poza tym staraj się nie dramatyzować, jak moje bratanice oglądają ulubioną bajkę to też odlatują i nie pogadasz:)
  3. Sylwia1991

    Przyjaciółka zrobiła się nie do zniesienia

    Miałam taką męczydupę i wampira za przyjaciółkę. Rozluźnij relację do takiej koleżeńskiej- będzie ci lepiej. No i powiedz normalnie że aktualnie nie masz czasu bo spędzasz czas z rodziną
  4. Tam zaraz doić. Nie wiadomo ile zarabiają, ile mają lat. Ja jestem optymistyczna.
  5. Raczej trzymam się co do słowa wersji autorki, to znaczy: 1. koleś nie kupuje jej owoców (a mówiła mu że ma kupować?) 2. dzielą się wydatkami po pół (rozsądne, chyba że któreś zarabia więcej- wtedy lepiej proporcjonalnie się dzielić) 3. Nie kupił jej butów tak jak ona jemu, jak widziała że mu potrzebne. (nie jest napisane że na te buty zawołał? Czemu w dziurawych nie chodził? Ja bym nie leciała po buty dla swojego, tylko bym powiedziała że chodzi w łachmanach. Czemu ona go ubiera?) 4. Nie kupił jej ani razu bielizny (mówiła że lubi takie prezenty, zna rozmiar jej stanika? To nie takie proste zadanie i czemu bielizna? ) +ona sama płaci za wizyty u ginekologa To akurat jest mega słabe. Ja widzę w tym szansę aby to wyprostować:) I nie jestem za wyrzucaniem kogoś z domu z prostych przyczyn. Nie chciałabym tracić kasy na cały czynsz:)
  6. Skoro jest tam dziecko, to dla spokoju sumienia warto spróbować to uratować a nie się mścić od razu. Poza tym takie życie gdzie ciągle bierzemy na kimś odwet jest bardzo wykańczające. Niech spróbuje go wychować, a jak się nie da to niech go zostawi.
  7. Nie zgodzę się:) Ale każdy robi jak uważa. Ja uważam że zakochanego mężczyznę można wiele nauczyć. A to co napisałaś to prosta recepta na koniec związku + mężczyzna odejdzie z ulgą że pozbył się jędzy która się wiecznie za coś mści.
  8. Może twój facet to egoista, a może po prostu go sobie nie wychowałaś:) Chciałaś go czegoś nauczyć matkowaniem mu, a teraz za to płacisz. To zawsze jest zła metoda- do faceta trzeba mieć twardą rękę i wymagać, aby delikwent wiedział jakiego traktowania oczekujesz. No i pochwały- niech wie że robi coś dobrze. Mleko się rozlało, ale to nadal młody facet i jeszcze nie jest stracony. Przede wszystkim zastanów się czego oczekujesz i pogadaj z nim o tym. Dobrze jest kiedy w związku żadna ze stron nie czuje się jak frajer- także we wszystkim warto mieć umiar.Na chwilę obecną ty dajesz z siebie więcej, a- mam nadzieję- chodzi o to aby było sprawiedliwie. Jak już będziesz wiedziała czego oczekujesz to wymagaj od niego. Poza tym uważam że sporo kobiet ma problem w komunikacji ze swoim mężczyzną- bułka przez bibułkę. Tego też trzeba nauczyć:) Najpierw zwracasz grzecznie uwagę że chcesz aby płacił np za badania, później przeprowadzasz rozmowę że to cię denerwuje i że czujesz się źle w tym związku z tego powodu, a jak jeszcze nie zrozumiał to po kolejnej takiej sytuacji wprost "wku/rwia mnie to że nie płacisz za badania mimo że już 2 razy ci mówiłam, robisz coś z tym czy mam dalej się zastanawiać po co mi taki związek?". Następnym razem się zastanowi, albo będziesz miała jasną sytuację i rozstaniecie się:)
  9. Chcesz załagodzić sytuację, czy nie? jakie rozwiązanie cię interesuje?
  10. Myślę że przesadziłeś- nie powinieneś krzyczeć na cudze dziecko, nawet jeśli nie uważało. To ty jesteś wraz z matką od ochrony twojego dziecka. Nie dzieciak szwagra, ani szwagier. Nazywanie dzieciaka narcyzem również świadczy o twojej małej świadomości- po pierwsze, jaki dojrzały dorosły przezywa dziecko? Po drugie to nie jest konstruktywna krytyka. Po trzecie sprawdź co to narcyzm a później używaj tak poważnych zarzutów. Problem tkwi w tym, że przeszkadza ci że ten dzieciak dostaje wszystko. Nie odpowiada to twoim standardom, ale jednocześnie jak tamten dzieciak miał auto, to ty musiałeś kupić większe... Gdzie tu konsekwencja. Zakładam że chodzi o zazdrość o pieniądze- jakoś cię to gniecie że szwagier wydaje na co chce, a ty nie możesz sobie na to pozwolić bo np masz inne priorytety. Typowo wiejskie podejście- sąsiad ma, to ja nie będę gorszy, szwagier ma to ja też.
  11. A ja polecam- bez zbędnych reklam- zorientować sie czy kosmetolog w twojej okolicy nie ma czasem w ofercie lampy do wybielania. Efekt będzie ten sam, a cena o wiele mniejsza. Sama zębów nie wybielam, z tego co wiem efekt jest krótkotrwały.
  12. Takie zmyślone historyjki pojawiają się tu od czasu do czasu:) Napisane dosyć dobrze- jakby do tego dodać dłuższą fabułę, zakazany romans i duże pieniądze to mógłbyś być lepszy niż Blanki Lipińskiej. Choć to nie byłoby dużym osiągnięciem zważywszy na to że o wiele lepsze opowiadania ero znajdziemy w necie:)
  13. Powiem tak- on wstaje do pracy więc daj mu spokój z wstawaniem w tygodniu. Za to niech wstaje z piątku na sobotę-tak będzie sprawiedliwie. Ja uważam że macierzyński to jednak ciężka praca jest więc po jego powrocie, do czasu jego snu - podzielcie się obowiązkami po połowie. Tak będzie sprawiedliwie.
  14. receptomat wychodzi taniej. I tak- przedłużam w ten sposób recepty od lat:)
  15. To nie ma ani ładu ani składu. Zakończyłaś poprzednie małżeństwo bo facet nie chciał dziecka, tymczasem w konkubinacie się na to godzisz. Druga sprawa, że napisałaś że brakuje ci małego człowieka w domu bo się nudzisz... W jaki sposób dziecko ma ci animować czas?
  16. Sylwia1991

    Musiałam się wyżalic

    Z tego co wiem okulistyka jest na całkiem wysokim poziomie. Może warto udać się do specjalisty który ma odpowiednią aparaturę. Przynajmniej będziesz miała czarno na białym, czy nic się nie da zrobić czy tak jak to w nfz- bez kasy cię nie widzą. Maz który zarabia 2700 do niczego się nie nadaje. Nie obraz się, ale mężczyzna choćby z racji na siłę fizyczna może łatwo i bez żadnych umiejętności zarobić o wiele więcej. Tiry, budowlanka, wykończenia wnętrz-to nie fizyka kwantowa a pieniądze o wiele lepsze.
  17. Ile masz lat? Efekt jojo polega na tym że wraca się do wagi wyjściowej a często i większej- zwłaszcza po restrykcyjnych dietach.
  18. Myślę, że wtedy zajedziesz organizm a i całkiem realne jest potężne jojo. Nie przytyłaś w miesiąc więc nie schudniesz tak szybko. Najlepiej wrzucić na luz i powoli zmieniać swoje nawyki żywieniowe i styl życia. Wtedy schudniesz trwale i zbudujesz zdrową relację z jedzeniem. No i nie będziesz chodzić wiecznie zła, myśleć o jedzeniu i mieć pretensje do całego świata. Jedz po prostu zdrowo, nie obżeraj się i uprawiaj jakiś sport/
  19. Sylwia1991

    Malarz w Warszawie

    To polecam ostrożność w wyborze ekipy/fachowca. Przerabiałam już panów, którzy jak widzą że ktoś się nie zna to naciągają na pieniądze
  20. Sylwia1991

    Rozwódka (związek)

    Myślę że rozwód mocno wpłynął na twoją kobietę. Niby sobie radzi ale wewnętrznie jest w rozsypce. Raz patrzy z nadzieją w przyszłość, a raz wychodzą z niej negatywne emocję + pewnie niskie poczucie wartości. Pomyślcie nad pomocą terapeuty- jej pewnie też nie jest dobrze z tym jak się zachowuje.
  21. Ja bym zagadała na okrętkę, że w taki sposób nakłada fluid/puder że podkreśla te małe włoski nad ustami i czasem to zabawnie wygląda.
  22. Sylwia1991

    Malarz w Warszawie

    W warszawie tak prosta usługa jest na tyle droga, że sama pomalowałam mieszkanie. Polecam to samo rozwiązanie:)
  23. Sylwia1991

    Brat choruje na padaczke urazowa

    Właśnie o to chodzi, masz swoje życie. Jedno tak na marginesie. Nie zrób z siebie matki Teresy swoim kosztem i twojej rodziny. Gdyby jeszcze twój brat szanował twoja pomoc-zrozumiałabym to, ale tak... Twój brat jest chory,ale ma swój rozum. Ludzie z padaczka to nie są jakieś nierozumne istoty które nie potrafią połączyć kropek że trzeba się leczyć. Odpuść i zadbaj o siebie.
  24. Sylwia1991

    Brat choruje na padaczke urazowa

    Nie jesteś przecież jego matką więc nie musisz go niańczyć.
  25. Nie jesteś wyrodną córką. Jesteś dorosłą kobietą i przeszkadza ci ciągła obecność ojca na tak małym metrażu zwłaszcza że rezygnujesz w tym czasie z spotkań z własnym mężczyzną. Powinnaś mu normalnie powiedzieć- on też kiedyś był młody i powinien zrozumieć że niekoniecznie chcesz spędzać wieczory z rodzicem:)
×