Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Sylwia1991

Zarejestrowani
  • Zawartość

    3700
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Sylwia1991

  1. Ja uważam że należy traktować ludzi tak, jak sama chcesz być traktowana. Jeśli ty nie obraziłabyś się na matkę, że o istotnej informacji wiedzą wszyscy (sąsiedzi, rodzeństwo, lokalne plotkary, znajomi) a na końcu ty- to luzik.
  2. Sylwia1991

    Chamski "mentor" w pracy

    Podasz jakiś przykład? To wszystko zależy od twojej sytuacji, rynku pracy, twoich umiejętności. Jak możesz z łatwością zmienić pracę, to od razu był zaprosiła mentorkę na rozmowę z szefem-oczywiście konstruktywną i jakby to nie podziałało, to spadam. Natomiast jak mieszkasz w małym mieście, a to jedno z nielicznych miejsc które oferuję jakąkolwiek lepszą pracę, albo działasz na przesyconym rynku (np prawnicy) to lepiej siedzieć cicho, robić swoje i w domu ryczeć w poduszkę.
  3. Sylwia1991

    Dobra jakość ubrań - jakie sklepy?

    Zupełnie szczerze- teraz to dobrą jakość możesz upolować co najwyżej w lumpeksie. Sieciówki, nawet pod jakością "premium" sprzedają byle g.. nawet jak to jest sweter z kaszmirem za 600-1000 zł. Stąd wiem że mam porównanie i nie znalazłam godnego zastępcy mojego ukochanego kaszmirowego sweterka. Jak człowiek dobrze poszuka, to znajdzie jakieś wysublimowane marki premium w necie, ale trzeba za to sporo przepłacić. Nie jest prawdą że sweter za 1000 posłuży 10 razy dłużej niż ten za stówę.
  4. Z jednej strony rozumiem że czujesz się niekomfortowo, a z drugiej: to wybór twojej dziewczyny. Ty nie jesteś od tego, aby trzymać kogoś na smyczy, pilnować lub wychowywać- przynajmniej taka relacja nie powinna łączyć cię z partnerką. Twoja dziewczyna jest mało asertywna. Ale równie dobrze może nie widzieć w takiej znajomości nic złego- ma do tego prawo. Jeśli macie inne podejście do posiadania bliskich przyjaciół płci przeciwnej, to nie rokujecie za dobrze. Ile macie lat?
  5. Sylwia1991

    Gdzie zakupić porzadne etui na smatfona?

    ja kupuje wyłącznie oryginalne od producenta- raz przy zakupie telefonu, a ponownie to albo internet albo tam gdzie kupiłam telefon. Takie mi po prostu najlepiej działa
  6. Sylwia1991

    Intercyza

    Na jakich zasadach to ma działać według niego? Dla mnie intercyza nie jest wcale złym pomysłem. Tyle że ja jestem konsekwentna: nie remontowałabym cudzego mieszkania, nie pomagała spłacać kredytu i nie kupowała rzeczy do chałupy, bo nie zaczyna się od d...strony a w razie rozwodu muszę mieć hajs na swoje. Płaciłabym połowę rachunków i tyle. To co powiedział twój przyszły mnie trochę niepokoi. Bo jeśli Ty zarabiasz mniej a on dużo i podzielicie się kosztami na pół, to może wyjść tak że ty zostajesz z niczym a on o wiele więcej oszczędza. Jeśli on rozumie to w ten sposób to po co ci taki mąż? Koszty życia dzieli się zgodnie z proporcja zarobków - tak jest sprawiedliwie. Jeśli ma z tym problem, to niech szuka bogatej-jego wybór.
  7. Każdy seks bez gumki zwiększa prawdopodobieństwo ciąży, w ejakulacie też znajdują się plemniki. A po pijaku to jeszcze się facetowi wydaje ze ma kontrolę- a kontroli nie ma wcale. Szansa mała ale jest.
  8. Ale czemu od razu najgorsze? Twoja mama może mieć problem z jelitami np albo wrzody żołądka i stąd krew w kale, mogła być to też losowa sprawa- jakas niestrawność i podrażnione jelita, uwierz ja jestem wiele młodsza a też było kilka sytuacji że panikowałam a wyniki miałam super. A proponowałaś jej że z nią pójdziesz? Przecież nie musisz jej towarzyszyć przy badaniu, tylko żebyś mogła zapytać lekarza czy musisz się martwić czy sytuacja jest opanowana
  9. Powiem tak-jak masz się martwić to umów wizytę prywatnie. Inaczej będziesz to miała z tyłu głowy całe święta. Wiem że banał ale niestety tak to u nas jest-są pieniądze, jest człowiek. Moja mama nie miała krwi utajonej. Ale szybkie sprawdzenie w necie i to może ale nie musi być powiązane z zmianami twojej mamy.
  10. Dokładnie niepamietam, byłam trochę za młoda by znać taką terminologię. Z tego co wiem było to dość poważne bo po tygodniu od wizyty u ginekologa mama poszła na operacje. Wcześniej narzekała też na biegunki i na bardzo obfite miesiączki. Ona wiązała to z przekwitaniem a problem był gdzieś indziej. W każdym razie mnóstwo kobiet ma wycięta macicę w podeszłym wieku, więc nie panikuj na zapas. Zmiana nowotworowa nie zawsze oznacza raka z przerzutami i chemioterapię. Niech kobietka idzie na badania do kompetentnego lekarza, a później działajcie.
  11. Nie ma co panikować na zapas bo nic ci to nie da. Sporo kobiet w podeszłym wieku ma jakieś zmiany i po prostu wszystko jest tam wycinane. W moim otoczeniu (w tym w rodzinie) jest to dosyć powszechne-operacja, rekonwalescencja i powrót do zdrowia. Moja mama miała taka operacje po 50-tce a teraz ma lat 70 i żyje w dobrym zdrowiu.
  12. Sylwia1991

    Pierścionek zaręczynowy

    Wiadomo - swoją drogą to trochę słabo wygląda. Firma robi januszerke z reklamą i losowa osoba pisze na forum pewnie za marne grosze. A wystarczy trochę zainwestować w reklame
  13. Sylwia1991

    Obgadywanie w pracy.

    Czyli pracujesz w Korpo. Też fajnie. Ja przerabiałam taką firmę - wszystko było wręcz idealnie. Szefowie cudowni, komunikacja świetna. Do momentu aż wykupiła nas większa firma i menadżerowie pokazali prawdziwa twarz Teraz więc nie wierzę w takie cuda.
  14. Sylwia1991

    Obgadywanie w pracy.

    To co opisujesz to nie jest jakiś wyjątek- to raczej norma:) Ludzie obrabiają sobie tyłki, a kobiety to już szczególnie. Niejedna miła koleżanka z pracy mi tyłek obrobiła i okazała się fałszywa i wyrachowana. Jak jest w obecnym miejscu: Myślę że tak samo, tylko ja wybrałam nie uczestniczyć w cyrku. Nie komentuje pewnych rzeczy i udaję że nie widzę. Za to z zaufanym człowiekiem (np partnerem) komentuje ile wlezie.
  15. Sylwia1991

    Pierścionek zaręczynowy

    Szkoda że ci ludzie nie zaglądają na forum. Gostek może już się rozwiódł xD
  16. Ja od ponad 5 lat nie jeżdżę do kogoś ani nie organizuje typowo polskich świąt. Dla mnie to zawsze było sztuczne- zwłaszcza to strojenie się w najlepsze ciuchy do wieczerzy. Niby rodzinnie ale w powietrzu unosił się delikatny zapach konkurencji i porównywania się. Dla mnie święta zawsze były pełne presji- nagle jednego dnia w roku musisz się zachować jakby interesowała cię losowa osoba z rodziny z którą rozmawiasz raz na rok. Trzeba było zawsze porządnej gry aktorskiej aby udawać entuzjazm, zainteresowanie a jeszcze podtrzymać rozmowę która mnie nie interesuje. Już pominę fakt wrednych życzeń bo nikt się nie zastanowi, na przykład "obyś wreszcie znalazła faceta" "obyś spłacił długi" czy tym podobne. Olałam tradycje i dobrze mi z tym.
  17. Sylwia1991

    Nie mam pieniędzy na święta..

    Nie musisz być złośliwy. Większość ludzi da się przekupić za dodatkowe 200 zł. Ludzie nie łączą kropek. No a Glapiński mówi że wcale drogo nie jest:)
  18. Sylwia1991

    Nie mam pieniędzy na święta..

    Nie robię:) Nie widzę sensu w tak drogiej kolacji. Od ok 5 lat nie bawię się w kolację wigilijną i nie żałuję. Żadna strata.
  19. Sylwia1991

    Nie mam pieniędzy na święta..

    Dlatego ja nie jadę na święta - mimo że na bilet mam- ja nic nie dostanę, a dzieciakom każdego muszę coś kupić. Nieopłacalny interes. Nie załamuj się, święta w pojedynkę też mogą być fajne. Zjesz coś dobrego, nie musisz męczyć karpia i wymyślać życzeń. Luzik
  20. Moim zdaniem pic na wodę z kolagenem- zero jakiejkolwiek poprawy czegokolwiek. Piłam kolagen i brałam też w formie proszku i tabletek. Co polecam: długo gotowany rosół z dodatkiem kości. Sama natura
  21. Sylwia1991

    Patenty na tanie zakupy?

    Najlepszym patentem jest po prostu nie przepłacać za marki. No i kupować to co jest potrzebne, nie zagracać przestrzeni, nie mieć parcia na prezenty jeśli się wszystko ma a i nie gotować tyle aby to wyjadać przez dwa tygodnie. Ogólnie polecam zapoznanie się z tematem minimalizmu
  22. Myślę że warto. Skąd taki pomysł? Jest super!
  23. Ja jestem DDD, nie DDA ale schematy są podobne tyle że nie ma alko w rodzinie. Przeszłam terapię i zyje sobie zupełnie normalnie. Mam szczęśliwy związek, dobra pracę i brak stresu pourazowego. Nie czuje się za nic winna, nie wracają do mnie wspomnienia i nie mam jakiś emocjonalnych akcji czy łapania doła z powodu mojego ciężkiego startu w życie. Co do kontaktu z rodzina: był czas że nie miałam żadnego kontaktu. Teraz kontakt mam. Nie mogę powiedzieć że jesteśmy szczęśliwa rodzinka bo bym skłamała. Jest to po prostu relacja pozbawiona głębszej więzi i emocji. Jak mi po drodze to ich odwiedzam, jak nie to nie. Częściej mi po drodze nie jest, bo zwyczajnie mi się nie chce=) Nie mogłam zapuścić korzeni w rodzinnym domu wiec jedyne co mnie tam ciągnie to fajne jezioro latem.
  24. Sylwia1991

    Test ciążowy

    Zrób kolejny po dacie planowanej miesiączki. A na przyszłość w zależności od celu: -testy owulacyjne są jakąś wskazówka jeśli chcesz zajść w ciaze -antykoncepcja jeśli nie chcesz.
  25. Jest fair, ale dużo kombinatoryki. Czemu nie spędzić wigilii u jednej rodziny a następnego dnia pojechać do drugiej? Jeśli Twoja mama jest samotna a macie blisko-zawsze można ją zabrać na wigilię do teściowej. A później wrócić z nią do domu rodzinnego
×