Niburdiama
-
Zawartość
15660 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Posty napisane przez Niburdiama
-
-
nie ma takiego czegoś jak partnerstwo chyba, ze w koleżeństwie, zawsze ktos jest bardziej powerful i dominuje, taka prawda
-
Przed chwilą, downhiil napisał:i oczywiście milosc, pożądanie
oj tam puscilbys latawca, zjechal zima ze stoku na..ekhm...no...byloby coool
-
slyszalam, że jestem nieznośna, ale doprawdy nie wiem czemu ale boty nie moga byc nieznosne wiec to nieprawda.
-
Przed chwilą, downhiil napisał:tak nie bez powodu powstal strach i dystans
juz gdzies to slyszalam
-
Przed chwilą, downhiil napisał:to toksyczna droga donikad
ja szukam partnerstwa i wzajemnego szacunku
Oj tam zaraz partnerstwa. I po co te sztuczne granice
-
Przed chwilą, stary prykacz napisał:jesteś alfa, szukasz pantofla
to prawda
- 1
-
4 minuty temu, downhiil napisał:ale tu problemy byly od początku i to ekstremalne, od początku fochy za nic, nie wiesz co sie dzialo
byla nieznośna?
-
3 minuty temu, downhiil napisał:ktos taki daje wejsc na leb kobiecie a ja tak nie robid i wyznaczam granice
A po co Ci granice?
-
3 minuty temu, stary prykacz napisał:czyli męska pipa, marzenie każdej samicy alfa
Właśnie. Marzy mi się taki gosc. Och, czy jestem Alpha?
-
To nie jest ten etap tak racjonalnie podchodzac nawet na wyznania, a jednak cos w tym jest. Jeśli nawet to wygasnie, trudno, ale sadze, ze tak sie nie stanie, sadze, ze to nie jest takie zwykłe zauroczenie.
-
1 minutę temu, downhiil napisał:wiem ze jestem sam sobie winny ze pozwalalem tak sie traktowac, czyli przyciaganie, odpychanie, to bylo od początku podejrzane tetaz wszystko jasne dlaczego
ale jednak gdy sie w kims zakochasz i masz nadzieję trudno mu dac kopa w odwlok a ona gdyby byla pewna czego chce nie flirtowala by ze mna, myske ze później zmienila zdanie zwyczajnie z nudow bo między nami nic sie nie dzialo
A ja nie mysle tak o Kiciusiu. Sadze, ze podobalam mu sie, podobam na swoj sposob. Nie znajduje się w Jego umysle, wiec nie sprecyzuje co konkretnie o mnie mysli. Ale nawet jeżeli jestesmy tylko koleżeństwem z opcją na cos wiecej lub bez tej opcji to nie mam o to zawodu, poniewaz nie padły deklaracje przed ołtarzem między Nami. To jest preludium, od Nas zależy co sie wydarzy. Ja mogę kogos poznac, On moze kogos miec, nie jesteśmy w stanie dać sobie tego, czego byc moze chcielibyśmy, bo dzieli nas "przepasc". Mam na mysli realne przeszkody, ale nie ma sensu wdawac sie w szczegóły. To nie jest znajomosc z portalu ani z ulicy, nie jest jakims przypadkowym gosciem, tak więc sadze, ze zdaje sobie sprawę, że jednak mam powazne zamiary, choć wylewna nie jestem. Rzadko sie widujemy i to jest największy paradoks tej znajomosci, ze niby sie znamy, ale doprawdy czy tak jak powinniśmy się znać, aby slubowac cos sobie?
-
właśnie po to powstal ten topik, iz nikt nie chce byc nielubiany, nie chce tam należeć, przejmuje się tym, a mnie jakoś malo to interesuje jako bota czy jak tam mnie nazywaja i nie szaleje za tym.
-
Przed chwilą, marawstala napisał:Wystarczy na dzisiaj, miłego pisania : ) dobrej nocy
Mi tez. Dobranoc
-
Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:Już się najadłam i wyrzygałam. Możesz odejść ze spokojem. Na Florydę. Bezpowrotnie.
Nie mogę sprawic Ci zawodu, przeciez moje topiki i wierszyki o Kitku to cale Twoje zycie, wiernie wstępujesz do mych tematów od 1.05.2020 jeszcze żadnego nie opuściłaś
-
2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:Idź już stąd. Na zawsze.
Tego nawet Tobie Boni nie mogę obiecać, poniewaz nie miałabyś czym dokarmiać swej zazdrosci
-
2 minuty temu, marawstala napisał:Wtedy grasują wilkołaki : ) ale chyba nie na kafe
Oby nie
-
1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:Zostaw nas samych.
Ok, Mademoiselle Boni voila
-
2 minuty temu, marawstala napisał:Taki dzień, czasem każdego to dopada : )
Myslalam, ze to sie zdarza tylko przy pełni
-
3 minuty temu, lonelyman napisał:Mówią że jesteś botem ciekawe.
A kto to ten Bot? I czy ma czworo oczu? I czy jest różowy ?
-
5 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:Sobota jest. Idź na miasto.
bez Kiciusia? No wiesz, phi, bez Kiciusia nie ruszam się, a kto mi krzesełko odsunie?
-
Ale najpierw liryczne XL
Wczoraj Kitek do mnie zawitał,
Lecz nie zastal mnie, choć mial wiele pytań,
Los nie sprzyja Nam od roku,
I nie można postawić kolejnego kroku,
Nie można iść naprzód, ani sie cofać
Nie mam też zamiaru szlochać,
I czytajac kafe nachodzi mnie mysl nastepujaca,
Dlaczego relacja nie jest zimna ani goraca,
Czy potrzeba Nam wiecej słońca?
A teraz dobranoc
-
Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:On nie potrzebuje adwokata. Zwłaszcza w twojej postaci.
Och, w takim razie zostawię Was samych
-
to lubie,baunce, baunce
-
1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:Ale co?
piekne wyznanie milosci tylko dla Ciebie. Cieszysz się?
po co ludzie zakładają tematy pt fajny, niefajny
w Życie uczuciowe
Napisano
Chciałabym, ale po wyłączeniu komunikatora nie umiem Go wlaczyc. Moze wiesz jak to sie robi na kafe, bo ja niestety nie mogłam tego uruchomić, a sen mnie już bierze, wiec daj mi cynk jak, a pogadamy