Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Niburdiama

Zarejestrowani
  • Zawartość

    15660
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Niburdiama


  1. Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał:

    Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. 

    To chyba wszystko jest ok? Skoro jestes zadowolona. Czego sie obawiasz?


  2. Dnia 31.07.2023 o 12:12, Zafira napisał:

    Napisałam związek, jednak do końca nie wiem, czy to dobra nazwa. Jestem rozwódką z dwójką dzieci i opieką naprzemienną. Jakiś czas temu, głównie z mojej strony, okazywałam zainteresowanie moim podwładnym. Mam 44 lata, on około 35. Jestem dość ostra jako szefowa, próbuję utrzymać wszystkich w ryzach, jednak z wyjątkiem jego. Z drugiej strony on jest naprawdę dobrym pracownikiem i nigdy nie ma z nim problemów. Ogólnie skończyło się tak, że wylądowaliśmy razem w łóżku. W pracy to ja rządzę, wydaje mu polecenia i wszystko wygląda normalnie. Jednak, gdy spotykam się z nim, faktycznie robi ze mną, co chce w łóżku. Nie będę kłamała, pasuje mi to, tego mi brakowało w poprzednim związku. Nikt o tym nie, wie, w pracy nie dajemy nawet sygnałów. Jednak zastanawiam się, do czego do prowadzi, on młodszy, pode mną w pracy. Brzmi trochę jak tani erotyk, na chwilę obecną pasuje nam taki układ, jednak już myślę o konsekwencjach. 

    Jakich konsekwencjach? 🤔


  3. Czasem ktos za bardzo przejmie sie rolą i za bardzo połknie kij ą ę i wtedy już przestaje sie miec ochote na zabawy w dom i w lekarzy, a nawet w zwiazek czy w przyjaźń 😬


  4. 7 minut temu, Mieczbezpochwy napisał:

    A teraz na dodatek wolność Ci w głowie. Twój facet niezły będzie miał ubaw z Tobą. 

    Zamierzam wrocic do LA do swojego nieskrepowanego chiloutowego zycia i nie ma tam niestety miejsca na temblaki 😁 milego urlopu 😁

    • Like 1

  5. 3 minuty temu, Szynszylka napisał:

    Ja zawsze mówię że muszę mieć dookoła dużo wolnej i monotonnej przestrzeni żeby moje ego się tam zmieściło i dobrze wyglądało na tle .

    Ja chyba po to chce tą przestrzeń, żeby czuć wolność 😁


  6. 1 minutę temu, Mieczbezpochwy napisał:

    Miałem inne zepsucie na myśli.

    Sprzęt na temblaku? I słusznie! Przynajmniej nie będzie pomarszczony.

    Po co używać sprzetu jak może sie kurzyć i można zaoszczedzic. Proste 😁


  7. Przed chwilą, Szynszylka napisał:

    Ja miałam ściany fioletowo różowe . Na złość byłemu sobie pomalowałam tak sypialnie , w zeszłym roku mi przeszło i wróciłam do nudnej bieli .

    Ja też mam biel, pewnie dlatego, że najwygodniej je pomalować 😁


  8. 1 minutę temu, Mieczbezpochwy napisał:

    Co ja? Właśnie się pakuję. Lenistwo nie daje mi w spokoju pracować, więc jadę na urlop. Mam duże plany z tym związane.

    Ja również, w tym filowanie na przystojne ciasteczka 😁


  9. 5 minut temu, Szynszylka napisał:

    Właśnie koleżanka się rozwodzi , właśnie po 12 latach

    O właśnie , nigdy nie miałam męża = Nigdy nie miałam rozwodu 😄

    Tak to juz jest. Nic nie trwa wiecznie, nawet rożowy kitkowy pokoik. 😁


  10. 5 minut temu, Mieczbezpochwy napisał:

    Nie przejmuj się! Czasami księżniczki też są zepsute do szpiku kości (zepsute, nie mylić z fochami), Kitek wiedział co dobre😴

    Czasem ktoś utruje Cie tak bardzo, że masz juz dość 😁i po co mi facet co nosi sprzet na temblaku latajac z kolegami. 😎


  11. 1 minutę temu, Mieczbezpochwy napisał:

    Wiem. Czytając o Kitku zawsze miałem z tyłu głowy bajkę o "Żurawiu i czapli".

    Kitek ma swoj swiat, kolegow i w zamyśle wysnioną ksiezniczke w wiezy. A ja taka nie jestem 😁


  12. 4 minuty temu, Mieczbezpochwy napisał:

    Ty i Kitek! Rozwalacie mnie😉

    To juz odchodzi do lamusa 😁 spotkali sie kiedys na lotnisku, on stary kawaler, ona stara panna i tak bujali ze soba od czasu do czasu, ale ostatecznie nic z tego nie wyszlo 😁 po 12 latach każdy kto może bierze przeważnie rozwod 😎takie czasy. Trzeba byc trendy 😎

×