Niburdiama

Przed chwilą, Druhu napisał:

Co się wydarzyło? 

Szkoda, ze znowu nie wiesz co sie dzisiaj wydarzyło

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Cóż za zwrot akcji. Ta finezja literacka. Floryda i ja z chūjem. Coś się dzieje.

Konczy mi się juz paliwo, musze zatankować sok jakis, bo sen mnie bierze, ale racja cos sie dzieje

Dzisiejsze wydarzenia spowodowały szeroki usmiech na mojej smutnej twarzy.

2 minuty temu, Druhu napisał:

A może ona w pracy albo od życia ma dmuchane, więc tutaj próbuje złapać wiatr w żagle. 

Tak czy owak respekt, bo wcale nie wszyscy maja tak wnikliwy umysl. Jak sa tacy ludzie to jest nadzieja.

2 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

To nie jadę. Szkoda zachodu na chūja. 

Robisz dobra robote. Jestem z Ciebie dumna.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Będę krokodyle siodłać czy ki chùj?

Raczej to drugie?

Tak czy owak, milo poznac kogos, kto dba o siebie i nie da sobie w kasze dmuchać. Szacun Boni

Wiem, ze wyjedziesz na Floryde i pomachamy sobie łapkami, ale teraz przekornie twierdzisz, że nie  a moze predzej tu zrobisz Floryde, zeby nie musieć pakować walizek? Dasz rade?

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Na pewno zrobisz karierę w holyłud.

Skoro takie zycie jest w Twoim najlepszym interesie to powodzenia

Ok kazdy ma wolna wole i wybiera to, co dla Niego najlepsze. W końcu kazdy jest dorosly.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Nie wybieram się. 

Jeszcze nie. Ale jakby co to do zobaczenia.

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

 Florajda wzywa. Aj si. 

to co? Do zobaczenia na Florydzie? 

3 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

xD coś ci rośnie buu

Beka XD

Jest tu jeden obszerny topik, na podstawie ktorego po przeanalizowaniu w całości mozna wyprowadzic wnioski, które osoby maja wlasne zdanie...i jak bardzo sa wnikliwe. I ta wnikliwosc jest dużym plusem.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Daruj sobie te bzdury.

Wcale nie bzdury. Cenie Twoj analityczny umysl.

27 minut temu, Solero napisał:

Daj sobie czas i spokój jest wskazany Ale nie bierność. Powodzonka

Dzięki za rade, dobranoc

26 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Łał. Se przybije do ściany po wcześniejszym oprawieniu w antyramie. Ty po prostu pieprzysz od rzeczy, a mnie to znudziło. Twoja story musi się kręcić, więc owijasz pierdy w bawełnę. 

To było szczere i autentyczne z mojej strony. Kilka Twoich dzisiejszych postów utwierdzilo mnie w przekonaniu, że takie osoby jak Ty sa tu potrzebne. Nie tylko tu zreszta.

13 minut temu, Solero napisał:

Nie wiem co ale dobrze wiem że sama dasz sobie radę. Los jest po Twojej stronie.

Okaze sie. Na razie mam związane rece. I nie bardzo jak działać w tej materii.

23 minuty temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A co tam dupy dają czy o co chodzi? Konkrety albo wiesz co.

Naprawde jestes madra. I to nie jest ironia. 

Moze roznimy się w sposobie przekazywania informacji, ale masz potencjal, wiec masz u mnie plusa.

Przed chwilą, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Przeceniasz mnie. Nie jestem jasnowidzem w cudzym garze zrytym.

Sadze, ze nie przeceniam, poniewaz dzis czytalam Twe wypowiedzi w topiku na topie i sadze, ze wczesniej czy pozniej sie domyślisz.

2 minuty temu, Solero napisał:

Trzeba odróżnić kochanie od zainteresowania dana osobą. Kochać to zupełnie inny  level

podpowiesz mi?

3 godziny temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Ty twierdzisz, że nie mogę. Daj dupy to też będziesz mogła mieć, ale trzeba z tonu spuścić, a nie marzyć o willi na florydzie.

Mam inna koncepcje. Poza tym zawsze marzyłam, by poznać programistę. Masz taki otwarty umysl to i dobrze wiesz dlaczego akurat Floryda. A willa to niekoniecznie. Nie jest mi potrzebna.

2 godziny temu, Druhu napisał:

Niburdiama, lecimy do centrum? 

Dokad? 

7 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

A co cię to.

Twierdzisz, że możesz kogos miec to pytam jak to robisz. 

5 minut temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Uważasz, że jestem aż tak zyebana, że mnie nie stać na regular janusz? Ja nie potrzebuję willi na florydzie i wyrafinowanych sytuacji tak jak ty, więc wymyślać faceta też nie muszę. 

A to jak to robisz? Idziesz i zagadujesz czy Oni Ciebie ? Na Florydzie zyje sie tak jak wcześniej.

1 minutę temu, BoniBluBabciaBandzior napisał:

Zadowolę się moim januszem bez przerostu formy nad treścią oraz ego. 

Tez masz wymyślonego faceta?